Pomijając w tej chwili problem tego jak zostanie oceniony stan zdrowia Twojego narzeczonego:

Istnieją dwa oddzielne systemy oceniania osoby niepełnosprawnej.
Pierwszym jest stopień (lekki, umiarkowany, znaczny). Stopień przyznają Powiatowe Zespoły ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Stopień nie ma bezpośredniego związku z zatrudnieniem - można mieć stopień znaczny i pracować normalnie. Stopień określa jedynie posiadane ulgi, jeżeli ktoś chce z nich korzystać, prawo do udziału w państwowych programach pomocy przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych itd.
Drugim rodzaje oceny jest ocena zdolności do pracy - dokonują jej orzecznicy ZUS, jeżeli ktoś występuje o rentę (częściowa niezdolność do pracy, całkowita niezdolność do pracy, całkowita niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji). Ocena niezdolności do pracy jest kwestią bardzo indywidualną - teoretycznie powinna brać pod uwagę nie tylko stan zdrowia, ale także warunki środowiskowe, doświadczenie, wykształcenie, możliwość przekwalifikowania. Poza tym na dzień dzisiejszy rzadko bywa przyznawana na dłużej niż 5 lat (potem następna komisja). A zatem nikt nie oceni, czy orzecznik uzna Twojego narzeczonego za "niezdolnego do pracy" i przyzna mu rentę (jeżeli narzeczony będzie się o jej przyznanie starał).
A teraz najważniejsze: nawet uznanie przez orzecznika ZUS za osobę "całkowicie niezdolną do pracy i samodzielnej egzystencji" nie wyklucza podjęcia pracy.. Jest tak dlatego, że ta "całkowita niezdolność do pracy" to po prostu zawarte w prawie kryterium, według którego przyznawana jest renta. Tak się to nazywa i już. Tym niemniej osoba z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy pracować może, jeżeli zostanie zatrudniona (w pewnych warunkach może nawet jednocześnie pobierać rentę i pracować). "Grozi" jej tylko tyle, że zostanie w związku z tym uznana za zdolną do pracy i pozbawiona renty.

Ważniejsze dla Twojego narzeczonego będzie więc w kwestii jego pracy to jaką pracę będzie w stanie wykonywać po amputacji i jakie będą decyzje lekarzy medycyny pracy dotyczące konkretnych stanowisk, a nie ZUSowska łatka "niezdolnego do pracy". Ona może co najwyżej trochę przeszkadzać (bo osoby niezorientowane mogą nie rozumieć, że to tylko taki prawny żargon), ale nie zamyka drogi do pracy.

Polecam: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/16989
i pozdrawiam - życzę narzeczonemu hartu ducha

PS. Nie jestem pracownicą Centrum