Witam.
Jestem z Tobą .
Piszesz że do innych garaży się nie czepiają , no właśnie , w czym Twój jest gorszy. Wiesz po cichu myślę że na to miejsce jest chętny, chcą Cię wygonić aby ktoś sobie swój zbudował, nie daj się . A jeśli, to niech inni właściciele garaży poprawią stan techniczny budynków, jesteś bardzo chory i miasto jest Ci średnio przychylne .
Twój stan zdrowia pogarszają właśnie tacy ludzie , a potem jak Cię szlak trafi powiedzą że to nie oni Cię wkurzali.
Opisywałam w innym miejscu jak budowano u mnie podjazd w kościele , dałam ten przykład gdyż kościół szczególnie powinien być oparciem dla wszystkich.
A potem ksiądz mówi kazanie ; pomagać rzeczą ludzką ; przyjdźcie słabi , chromi; .... ważniejsza była aleja róż.
Ty posiadasz zgodę na istniejący budynek i tego sie trzymaj , a ostatecznie w ramach pieniędzy pomoc społeczna niech pomogą Ci go z remontować aby był ładny.
Pozdrowienia.