Razem przez życie

Autor krynia-kwie Dodany 2009-03-10 19:16

Trudno znależć człowieka wśród ludzi.

Autor Bogusia853 Dodany 2009-03-12 11:38

Świetny,dający nadzieje tekst.
Bohaterom artykułu-wszystkiego dobrego.

Autor lidian Dodany 2009-03-12 12:06

Krynia nie tak trudno, tylko nie wolno się zamykać w domu ze swoim cierpieniem. Trzeba nam kontaktów z ludźmi. Jestem ON od dziecka, mąż jest zdrowy. Mamy dzieci. Jesteśmy razem ponad 20 lat.

Autor 123456 Dodany 2009-08-20 14:31

TEN POST WYSŁAŁAŚ JUZ BARDZO DAWNO TEM I NIE WIEM CO Z TOBĄ MASZ RACJĘ NIE ŻYJEMY ZA KARE ALE Z TYM DRUGIM TO TROSZKE PRZESADZIŁAŚ JSE ICH WIELU TERAZ NIEMAM ZBYTNIO CZASU LECZ ODEZWIE SIĘ WIERZ MI SA LUDZIE W ŚRUD LUDZI SPRUBUJ OTWORZYĆ SERCE ZAMKNIJ ROZUM I OCZYTAK NA CHWILKE SPRUBUJ UWIERZY NIE SŁUCHA KŁAMCÓW LECZ SERCA TO NIĆ ŻE TRZEBA IŚĆ POD GÓRKĘ ZE MNĄ BYŁO PODOBNIE DZISIAJ WIEM JAK WALCZYĆ ZE ZŁYMI LUDŻMI I NIE KONIECZNIE SIŁOM MIENŚNI

Autor Ella Dodany 2009-08-20 17:17

Krynia Lid ma rację. Uśmiech na twarz i do ludzi. :-)

))))))

Autor lilka233 Dodany 2009-08-28 11:28

Wcale nie jest to łatwe.Tym trudniejsze im bardziej człowiek doświadczył rozczarowań i im dłużej żyje w oddzieleniu.Z mojego doświadczenia wynika,że najlepiej czuję się sama.Zbyt dużo zranień których doznałam od osób mi /z teorii przynajmniej/najdroższych i najbliższych, to mnie zepchnęło na margines społecznego życia.Z całą pewnością wiem, że nie zrani mnie tylko zwierzę /nawet dzikie,które spotykam wędrując po lesie/,mój pies, książki i ....internet.Znajomi wirtualni.
Natomiast żeby nie było tak ponuro-podziwiam i szanuję, że ludzie z nadzieją szukają miłości, kogoś bliskiego, partnera. Ja już nie potrafię.

Autor czapka5 Dodany 2009-08-28 13:21

lilka233...
Nie poddawaj się... Nie tacy byli zranieni, rozczarowani, przygnębieni, trzeba tylko zachować zimną krew i spróbować wyjścia do ludzi... Bo oni gdy nie będą wiedzieć o twoim istnieniu to nie przyjdą do Ciebie... Ty musisz wyjść do nich, musisz pokazać że istniejesz, uśmiechając się do każdego... Izolacja od otoczenia w twoim przypadku jest błędem...

Autor CZAPKAA5 Dodany 2009-08-28 13:54

LATWO SIE RADZI

Autor pola01 Dodany 2009-08-28 19:36

Wyjściem do ludzi jest m.in. np. nauka. Na zajęciach można poznać ludzi.
A zlinczowałeś tę opinię i zarzucasz komuś, kto się uczył, że zajmował miejsce zdrowym... Czyli ON mają siedzieć w czterech ścianach i nie przeszkadzać innym?
Skoro dzielisz ludzi na ON i nie ON, to rzeczywiście nie da się tobie radzić.

Autor CZAPKAA5 Dodany 2009-08-28 20:14

JA NIE DZIELE TYLKO ZYCIE DZIELI
WIESZ CO TO JEST ZYCIE ?

Autor pola01 Dodany 2009-08-28 20:18

NIESTETY, ALE WIEM. Wolałabym nie wiedzieć, wiesz???
A jak ma nie dzielić jeszcze bardziej przy podejściu, że zajmuje się miejsce zdrowym? Takie rozumowanie na pewno nie pomoże, bo nie wystarczy, że życie nie pomaga? Nie twórz więc więcej problemów i podziałów. Bo On też jest osobą i też ma prawo, jeśli to tylko możliwe bywać wśród ludzi, uczyć się, pracować i istnieć po prostu.

Autor czapka5 Dodany 2009-08-29 21:15

Pola01...
Masz rację co do tego, że "ON" też jest osobą i też ma prawo do istnienia... Do wszystkiego co ludzkie...

Autor Dariaa Dodany 2010-03-12 18:40

a co na to powiesz jak kobieta nie może dać mu tego co n ozekuje, ja też jestem os, niepełnosprawwną

Autor kropka Dodany 2009-08-29 19:03

Artykuł czytałam, istotnie co związek to inna historia, ale jakże często podobna. Jedni sami się odnajdują przypadkiem, inni muszą dłużej szukać siebie. Potem też nie jest łatwo. Trzeba pokonywać codzień swoje niedoskonałości i bóle, i wspierać swoją połówkę w tym samym. Czasem bywają dni, kiedy ma się dość wszystkiego. I wtedy jest burza z piorunami, u mnie to ostatnio przetoczyła się nawałnica z trąbą powietrzną. Mało brakowało, by nas zatopiło, ale o dziwo żywioł został opanowany i nasza łódź płynie dalej.... pewnie do następnego sztormu.
Czy lepiej być singlem, nie wiem. Byłam nim dość długo i wcale lepiej nie było. Czym jest szczęście?