Siwek masz niezłe poczucie humoru. Moją ulicę też podlewało nieźle ale odpuściłam sobie sprawdzanie ilości wody bo na górę było jeszcze daleko.... )))))
CO Z WAMI SPIOCHY NAWET WAM SIE NIE CHCE NAPISAC JAKA POGODA
POŁ-ZACH NIEBO JAK NA WESTERNIE I + 26 W CIENIU NIC TYLKO DOSIASC JAKIEGOS KONIA I POGALOPOWAC PRZED SIEBIE AZ DO GOR NA HORYZONCIE MOZE BYC KON NA BIEGUNACH HA HA HA
U mnie w tej chwili termometr w cieniu pokazuje +31.Chyba jeszcze tego lata tyle nie było.Nic tylko wejść do wanny chłodnej wody z zimnym piwkiem w łapce......
Upał jak nigdy. Temperatura powietrza sięga +35 stopni.Żar leje sie z nieba.Lekki wiaterek jest tak ciepły że nie przynosi ulgi. Słoneczko w pełnej krasie.
U mnie studnia wyschła,woda w rzece wyparowała.Muszę wstawać o 4.00 i iść na łąkę,żeby się umyć w porannej rosie.Pachnę wtedy łąką,ale jestem zielony jak ufoludek i nie wiem dlaczego pościel ciągle brudna,skoro co rano się myje.
Praży grzeje i żar leje się z nieba. Jak się nie ugotuję we własnym sosie to jeszcze z wami poklikam parę dni. Temperatura w tej chwili wynosi +33 stopnie. Wieje wiaterek ae słoneczko nieśmiało wysuwa się zza chmurek białych jak śnieg.