Nie tylo my w takich podobnych sytuacjach jesteśmy. Masa ludzi właśnie jest w tym pognębiona. A co mają powiedzieć ludzie pełnosprawni, gdzie pracodawca na nich podatek płaci? Oni się także boją, ja również mam lęki. Jak narazie się tego boję. Uważam, że najpierw musze być zwolniony, dopiero potem moge walczyć o swoje prawa. Penwie jeśli jesteś na tyle odważna, to wal śmiało. Ja już w PIP raz byłem i co z tego miałem? Tylko tyle, że szybciej mi sprawe rozpatrzyla prokuratura, która szybciej się moją sprawą zajęła, ale to było w innej firmie. Tam było jeszce lepiej. Oszukali mnie na podatek. Malo tego, ze za marne grosze płaciłem, to na dodatek musiałem za nich podatek płacić. To było tak właśnie. Trochę nieuwagi trzeba było i właśnie się stało.
Nie znałem się wtedy na pewnych procedurach i na tym beknęłem, ale to było tylko raz, potem na kręgoslup ucierpialem, zwolnili mnie nie słusznie, nie to że za jakąś karę, ale po poprostu nie mogli się doczekać, aż im grupę przedstawię. To było tak właśnie, to był cały Ekon, dla osób niepełnosprawnych. A ponoć to taki slynny Ekon jest, występował w TV, bo chciał zatrudniac ludzi, a przecież ilu to ludzi stamąd odeszło. Owszem bywają tacy, którzy sie boją i siedza.Wierzę w to.
Ja tak samo lubilem tam pracę, ale cóż, z powodu kręgosłupa nie mogłem tam pracować, a przeciez ludzie nie tylko ze schorzeniami psychicznymi tam pracują. Tam gdzie ja pracowałem ilu to ludzi pracowało ze schorzeniami kręgosłupa i nie mieli nic do powiedzenia.
Jeśli masz odwagę iść do sądu, to wal śmiało, pewnie, ja wiem, że sądy są dla bogatych, a nie takich jak my. Tam radcy, adwokaci, czy mecenasy, sędziowie, to jest wyższa góra, a nie my i to z taką kasą, którą zarabiamy. Bylem tam kilka razy kiedyś, to widziałem co się dzieje.
Trzeba miec znajomości, jak i wszędzie, to może coś zdziałaśz, bo inaczej marne szanse. Bitwa na kasę. Kto więcej da to wygrywa. Ja sie nie podejmuję czegoś takiego.
Jesteśmy niewolnikami we własnym swoim kraju i musimy się z tym pogodzić. Gęby otwierać możemy we własnych domach, a nie w pracy. W pracy trzeba zasuwać i nie gadać, bo inaczej na każdym kroku będziesz miała tak, może nawet gorzej. Sam pisze wszędzie o tym, ale są gorsze jeszce sytuacje.
Powtarzam, jak masz odwagę to idź