Ja zaś mam buraczki . Pewnie nie będą pasowały do szarlotki,ale już na obiad
. Dzisiaj zapakuję je do słoika uprzednio dobrze przyprawiając . Robicie przetwory na zimę, bo my tak, ale nie za wiele słoików za to dbamy o różnorodność . Tak więc w tym roku mamy zrobiony dżem ze śliwek, moreli . Kilka słoików kiszonych ogórków, papryki, wspomnienie lata - to taki misz- masz warzywny jak znalazł w zimne dni .Aaaaa i połówki śliwek, będzie jak znalazł na styczniowe ciasto drożdżowe ze śliwkami . Mniam mniam:) . Z poprzedniego lata jeszcze zostały słoiki z keczupem . Zjemy w tym roku
. Pozdrawiam
.