www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Inwalidztwo -ale jakie -Fizyczne -Psychiczne .A może ogólne (32581 - wyświetleń)
- Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-10-15 03:27
Jestem inwalidką fizyczną mam chore nogi , psychika u mnie funkcjonuje jeszcze na razie normalnie .Umiem pisać umiem czytać .Ale ostatnio nie bardzo rozumiem ludzi którzy tu na tym forum piszą .W swej zaciekłości zatracają normalność rozumowania .Wymyślają jakieś bzdury ubliżają wyzywają a na koniec jeszcze każą się przepraszać .Wiem że jestem stara wcale tego mnie nie trzeba przypominać .Ale to że się mnie ubliża i to na forum publicznie to już trochę za dużo zastanawia mnie jedna rzecz .Pisze się dużo o traktowaniu INWALIDÓW ale dlaczego prawdziwym inwalidom się tu ubliża .Bez przerwy jakieś docinki  jakieś dogadywanie jakieś wymyślanie nie stworzonych rzeczy  .Jak ktoś nie chce moich postów czytać to niech nie czyta .A jeżeli czyta i odpisuje to niech to co odpisuje ma sens i trzyma się kupy .A nie odpisuje jakieś bzdury które nie mają początku ani końca .Ja do szkoły chodziłam w latach 1963/1979 jestem tak zwana baba starej daty ale mam poczucie odpowiedzialności za to co pisze i o czym pisze .Kiedyś nie było takich szkół jak są dzisiaj dawniej inwalidzi nie chodzili do szkół jak dzisiaj .Inwalidzi byli nie widoczni dla społeczeństwa ,wstydzono się gdy w rodzinie był niepełnosprawny ,taka osoba była albo w sanatorium albo w szpitalu lub siedziała taka istotka w domu i była nie widoczna .Zazwyczaj nikt z sąsiadów nawet nie wiedział że w danej rodzinie jest inwalida .Dziś podobno jest lepiej ale o ile lepiej to nie wiem .Coraz częściej widzi się w TV  i czyta w prasie jak są traktowani INWALIDZI Ale to naprawdę są to bardzo rzadkie przypadki tego co się dzieje tak naprawdę .Jeżeli chodzi o siostry zakonne to zawsze się wyżywały na inwalidach .Wiem to z autopsji [miałam tą przyjemność przebywać pod ich dachem 16 lat] .Wiem do czego są zdolne to co pokazywano w telewizji jak tłukła dziecko po głowie to drobnostka potrafiły tak zbić dziecko że dzieciak leżał i 3 dni w łóżku .Jak miały zły humor to były dzieciaki biedne .Dlatego powinno się o takich rzeczach pisać .Większość z osób piszących na tym FORUM  jest młodszym pokoleniem wychowywanych w innych warunkach teraz jest tak zwana odwilż inwalidów traktuje się inaczej są szkoły INTEGRACYJNE i udogodnienia dla inwalidów dawniej tak nie było .W latach mojej młodości bardziej dbano o to aby nas nie widziano aby nam praktycznie nie brakowało sprzętu ortopedycznego .Mieliśmy darmowy dostęp do sanatorium  do leków .Ale byliśmy niewidoczni dla społeczeństwa .Dzisiaj jest trochę inaczej .Nie mamy sprzętu ortopedycznego nie mamy sanatoriów ani leków za darmo .Ale za to mamy pokazy inwalidów w telewizji w reklamach .I sponsorowanie takiego i takiego inwalidy .Są pokazy i reklamy bo z tego teraz żyją Ci wszyscy kombinatorzy .Więc proszę nie wciskajcie kitu o dobroci dla inwalidów . Jeszcze raz powtarzam i powtarzać będę do skutku .Prawdziwy inwalida nie będzie się naśmiewał że ktoś źle pisze ze robi błędy .A może ten kto pisze z błędami pisze jedną ręką i nie może napisać -ą ć ź ż ę ł i tak dalej .Nie wszyscy są tak zdolni nie wszyscy inwalidzi maja matury nie wszyscy inwalidzi mają szkoły wyższe dlatego bardzo bym była wdzięczna o zaprzestanie dokuczania innym na forum i poniżania publicznie .A wszczegulność zwracam się do właścicieli FORUM aby ukrócili poczynania co niektórych piszących .Przecież to czyta cały świat .I jak to wygląda żeby inwalida inwalidzie ubliżał .Przecież wszyscy jedziemy na jednym wózku .Tylko z tą różnica .Ze jeden jest bogaty a drugi biedny .ZANIM COŚ  NAPISZESZ TO NAJPIERW POMYŚL a potem PISZ .
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-10-15 14:06
Koko - pisanie w tak ogólnikowy sposób do niczego nie prowadzi. A z drugiej strony, jeżeli chcesz pisać szczegółowo i konkretnie o kimś, to zdecydowanie najlepiej jest to załatwiać prywatnie.

Zupełnie zresztą umyka mojemu rozumieniu czemu, skoro jesteśmy wszyscy dorośli, odczuwamy potrzebę postponowania się, skoro to niczego nie łagodzi. Już kiedyś to pisałam i napiszę jeszcze raz: to jest Internet. Jak mnie ktoś zdenerwuje, to idę zrobić sobie coś do picia, wyłączam komputer albo zmieniam stronę. Do tematu wracam za kilka godzin i zastanawiam się: czy warto kontynuować sprawę i coś napisać, czy lepiej temat zmilczeć. Jeśli warto coś napisać, to staram się to zrobić tak, żeby nie prowokować dalszej agresji. Nic mnie to nie kosztuje, bo mogę przysłać odpowiedź za 10 godzin, a mogę za 3 dni (nie mam obowiązku odpowiadania natychmiast). Mogę też tę samą odpowiedź pisać 5 razy.

Rozumiem oczywiście, że czasami ludziom coś się stanie i muszą się wywrzeszczeć. Może nawet ten temat jest przejawem tego, że się zdenerwowałaś i musiałaś to napisać. Ale na dłuższą metę warto chyba próbować się uczyć wyciszania takich reakcji. Zwłaszcza, że w Internecie nie działa wymówka że wybuchamy bo mamy zły humor, bo tak impulsywnie, bo poczuliśmy się skrzywdzeni itd. - tu nic nie dzieje się w czasie rzeczywistym i jak się chce, to się można zdystansować. Nie wiem, co Cię tak zabolało w cudzych wypowiedziach, ale cokolwiek by to nie było: to tylko internet. Skasuj tę prywatną wiadomość, wpisz sobie tego użytkownika na listę ignorowanych (jeśli to Ci się pomoże zdystansować) i po prostu działaj sobie dalej.

A teraz do pozostałych rzeczy:

> Jeżeli chodzi o siostry zakonne to zawsze się wyżywały na inwalidach.


Jest mi przykro, że takie właśnie miałaś doświadczenie. Ale pomimo całego rozgoryczenia proszę, spróbuj pomyśleć tak: nawet jeżeli spotkałaś przez te 16 lat 100 rożnych sióstr zakonnych i wszystkie traktowały Cię źle, to nadal nie zmienia faktu, że wśród sióstr zakonnych mogą być też osoby pozytywne (i w takim wypadku nie wierzę, żeby zmieniały się w potwory na widok inwalidy). Dlatego może jednak na "zawsze"? Może ty miałaś po prostu dużo pecha w życiu.
W podobny sposób (wydaje mi się) powstaje np. w ludziach sprawnych czasem przekonanie, że niepełnosprawny/inwalida to jest z zasady taki a siaki (rozgoryczony, burkliwy, głupi, roszczeniowy, potrzebne wstawić). Spotykają takich właśnie inwalidów/niepełnosprawnych i na tej podstawie dochodzą do wniosku, że ta czy inna cecha jest związana z inwalidztwem. Tymczasem podstawą tego jacy jesteśmy nie jest to, czy jesteśmy zakonnikami (lub zakonnicami), kierowcami autobusów, osobami niepełnosprawnymi, kobietami po sześćdziesiątce, profesorami ekonomii itd. tylko jakimi jesteśmy ludźmi. Jeżeli więc spotkało Cię złe traktowanie, toi wydaje mi się nie dlatego, że to były akurat siostry zakonne... tylko dlatego, że były takimi a nie innymi osobami.

> Nie mamy sprzętu ortopedycznego nie mamy sanatoriów ani leków za darmo .Ale za to mamy pokazy inwalidów w telewizji w reklamach .I sponsorowanie takiego i takiego inwalidy .Są pokazy i reklamy bo z tego teraz żyją Ci wszyscy kombinatorzy .Więc proszę nie wciskajcie kitu o dobroci dla inwalidów .


Komuny nie pamiętam, zresztą na moje szczęście nie potrzebuję drogich leków czy pomocy do funkcjonowania (choć niewątpliwie gdybym miała "zaplecze" i samodyscyplinę, mogłabym sobie jeszcze poprawić stan zdrowia) - choroba się ustabilizowała i taka jak jest, taka na razie będzie, a problemy jakie przez nią mam nie dadzą się rozwiązać tabletką czy wózkiem. Tym niemniej właśnie dzięki temu, że teraz jest jak jest ukończyłam studia i mam się czym zajmować. W moim wypadku, zamiana tego na ciepły fotelik w oddalonym od świata sanatorium zdecydowanie nie byłaby po mojej myśli. Dla mnie ta wersja rzeczywistości jak mamy teraz okazała się akurat lepsza. I to niezależnie od tego, czy ktoś na tym zarobił, czy nie.

Myślę, że nie jestem jedyną taką osobą. Jeżeli uznać przedstawiony przez Ciebie kontrast za w miarę zgodny z rzeczywistością (czyli, że to nie są wspomnienia a fakty), to teraz gorzej mają osoby, dla których i tak, w każdych warunkach, choroba stanowi ograniczenie odcinające od świata. Bo dla takich ludzi wybór doskonałej opieki medycznej kosztem braku perspektyw "na zewnątrz" jest lepszy. Tyle, że osoby aż tak ciężko chore, stanowią tylko część osób niepełnosprawnych. Reszcie, jak sądzę, wyszłoby na zdrowie gdyby mogli wykorzystać to, że teraz mają prawo "być w świecie" a nie "obok świata". O ile oczywiście rzeczywiście mają taką możliwość.
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-10-15 15:20
Boginka mnie zdenerwować jest ciężko ,ja się mogę ewentualnie poczuć dotknięta jakimiś bzdurami pisanymi na forum .I wymyślaniem jakiś herezji .Ja wiem że internet to tylko internet ,ale wiedz o tym ze to czytają różni ludzie i wyciągają wnioski .Nie lubię i jestem przeciwniczką pisania nieprawdy i wmawiania innym rzeczy nie realnych i niewykonalnych .Ja całe swoje życie zawsze szłam do przodu nigdy nie oglądałam się za siebie  .Byłam zawsze samodzielna mimo swego kalectwa .Nigdy nie ustępowałam a jeżeli wiedziałam ze mam rację to wtedy szłam na całego .Już taka jestem i inna nie będę .Jak ktoś zaczyna mnie umoralniać albo dawać dobre rady wtedy analizuje taki tekst pod dwoma katami . Jaka jest psychika osoby piszącej większości osób piszących na forum jest osobami zdeterminowanymi ,zapatrzonymi we własne EGO .Większości osób chwali się ze ma wykształcenie wyższe ze ma studia .Ale nie ma jednego nie ma poczucia wartości drugiej osoby uważa ze tylko on czy ona jest tu najmądrzejsza a wszyscy w około to nieuki i  chorzy psychicznie .Ale są ludzie którzy nie maja studiów nie mają wyższego wykształcenia a są na przykład samoukami i mają większą wiedzę od tych wykształconych .Praktyka nie zawsze idzie w parze z teorią .Teorie masz wyuczona a praktykę zdobywasz w miarę lat .Mam przyjaciela z dawnych lat dziś to jest człowiek tak samo dorosły jak ja .Ma zespół Dauna  pięknie rysuje dziś z tego żyje dawniej miał kłopoty takie jak większość ludzi z tym schorzeniem ale odkryto że umie rysować w szkole wykorzystywano go do robienia rysunków technicznych .wszystkim odrabiał lekcje nawet ci zdrowi ci lepsi go do tego wykorzystywali .I co czy taki człowiek jest gorszy bo ma szkołę specjalna i szkołę życia gdzie uczył się samodzielności .A więcej umie od takiego co ma skończone studia .Dziś do niego przychodzą studenci i patrzą jak rysuje jak szkicuje prowadzi zajęcia z uczniami .Pierwsze reakcje zawsze są co on mnie będzie pokazywał jak się rysuje ,ale po paru minutach po pierwszym szoku zaczyna się rozmowa .Czasami uprzedzam ze to jest człowiek chory i ułomny ale czasami nie  .I wtedy widzę jak ludzie reagują na kogoś kto jest INNY .Takich przykładów można tu przytaczać dużo dlatego nie lubię jak ktoś się tytułuje kto on nie jest co on ma za wykształcenie .Kiedyś się śmiano z takich ze maturę zdał bo ojciec sprzedał krowę .a inteligencja wychodzi mu słomą z butów .
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-10-15 16:06 Zmieniony 2009-10-15 16:38

> ale wiedz o tym ze to czytają różni ludzie i wyciągają wnioski


To przeczytają i wyciągną.

> Większości osób chwali się ze ma wykształcenie wyższe ze ma studia .Ale nie ma jednego nie ma poczucia wartości drugiej osoby uważa ze tylko on czy ona jest tu najmądrzejsza a wszyscy w około to nieuki i  chorzy psychicznie


Cóż - ja nie odpowiadam za żadną abstrakcyjną "większość osób" takich, czy innych. Jeśli ja kiedykolwiek wykazałam się brakiem poczucia wartości drugiej osoby (niezależnie do jej wykształcenia), nazwałam kogokolwiek nieukiem lub insynuowałam że jest chory psychicznie... to po pierwsze przepraszam te osoby - tu, teraz, publicznie (jeśli takie przeprosiny im nie wystarczą, zapraszam na PW). A po drugie, poza jednym wyjątkiem kiedy zareagowałam zbyt sztampowo na prośbę o podanie bibliografii do pracy studenckiej, nie przypominam sobie takiego wypadku w tej chwili, więc w razie czego proszę o wskazanie kiedy to miało miejsce (żebym wiedziała kogo i co boli w moich wypowiedziach).

Od razu przy okazji wyjaśnię, że ja akurat nie uważam dyplomu magistra za coś, czym się koniecznie trzeba chwalić. Chwalić to się można dobrze wychowanymi dziećmi, trzydziestoma latami pracy w zawodzie albo dorobkiem społecznym. Studia natomiast są po prostu kolejnym krokiem rozwoju (tak jak liceum). Wspominam o nich dlatego, że są dla mnie tym, czym dla kogoś innego nowy wózek albo dobre leki - w mojej sytuacji miały znacznie lepszy wpływ terapeutyczny i uważam, że znacznie bardziej pomogły mi sobie poukładać życie (do tej chwili) niż byłaby w stanie jakaś kosztowna rehabilitacja (bo przy moim schorzeniu tzw. "rehabilitacja społeczna" okazuje się niemal ta samo ważna jak medyczna). A tego, jak sama przyznajesz, w dawnej rzeczywistość właśnie by mi zabrakło. Ot i wszystko. Wiem, że inni musieli funkcjonować w tamtych czasach i "radzili sobie" bez studiów i bynajmniej nie oznacza to, że są gorszymi ludźmi (choć być może pozbawiono ich szansy, która pozwoliłaby na coś ciekawego).

> I co czy taki człowiek jest gorszy bo ma szkołę specjalna i szkołę życia gdzie uczył się samodzielności


Nie twierdzę że jest gorszy. Jest inny ode mnie (a talent do rysunku akurat zawsze mi imponuje). Tak jak inna jest osoba, która np. po zawodówce jest dziś matką dzieciom (to przecież najbardziej odpowiedzialny "zawód" świata). Mam wrażenie, że albo znów ogólnie wykorzystujesz mój post, żeby pisać o jakichś postawach które spotykasz u jakichś osób z wyższym wykształceniem... albo coś jest nie tak na poziomie interpretacji moich wypowiedzi.

Być może doszłaś do wniosku że moje uwagi mają Cię "pouczać" bo ja jestem "pani magister" - nie. Ja się co najwyżej czuję uprawniona do rzucania luźnych uwag na temat Internetu bo jestem w nim obecna od dość dawna i odkryłam, że strategia trzymania go na dystans po prostu działa (a walka o swoją rację, czasem nawet wtedy, gdy się ją ma, zazwyczaj kończy się na byle czym i ogólnym pogorszeniu klimatu, nie jest tego moim zdaniem warta w przypadku znajomości czysto wirtualnych). Chcesz robić inaczej, Twoja wola. Może też masz jakiś sposób, który dla Ciebie działa. Ja tylko korzystam z prawa które sama mi dałaś, publikując to w formie wątku i komentuję jak to widzę. Ty masz prawo stwierdzić, że nie mam racji i robić po swojemu. Moje "tytuły" nic do tego nie mają.

Edit - klika poprawek
Nadrzędny Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-10-16 13:33
No  coś z sensem napisane .Boginka -tu się z tobą całkowicie zgadzam nie ważne są tytuły :Magister ,Inżynier czy doktor ważne jest dla mnie to co człowiek sobą reprezentuje .Można mieć studia fakultety ale to może być tylko na papierze .Wyuczone .Dlatego ja oceniam człowieka po tym jak pisze jaki ma stosunek do drugiego człowieka jeżeli na dzień dobry zaczyna umoralniać albo co gorsza śmiać się z kogoś ze coś napisał z błędem lub na śmiać się z jego wykształcenia to taki człowiek dla mnie jest osoba pusta ograniczoną intelektualnie i widząca tylko siebie i innych uważającą za coś gorszego .Takich ludzi staram się omijać i odpisuje im ich własnym stylem pisania.
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-10-15 14:59
Koko Twoje posty czytam od dłuższego czasu.Są one różne ,zależne od Twojego humoru.Jednak mogę stwierdzić ,że sama prowokujesz np.taki wierszykZa stodołą  w starym pudle
Pi....... się dwa wróble
przyleciała Wrona kracze
nie pi....... się smarkacze
Jestem wrona doświadczona
pi........ przez gawrona .         O czym to świadczy? o niepełnosprawności i nietolerancji innych?A może po takim wierszyku,który przeczytać może cały świat to myślą,że takie wulgaryzmy reprezentują wszystkie osoby niepełnosprawne. I nie nleży się nad swoim wiekiem użalać,bo na tym forum funkcjonują osoby starsze. A więc Boginka wytłumaczyła Ci wszystko,i się z Nią zgadzam.Ale musisz się zastanowić ,że to nie wszyscy na Ciebie "nalatują" tylko Ty sama stwarzasz takie sytuacje prowokacyjne,a potem masz pretensje do całego świata.
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2009-10-15 15:14
Podpisuje sie pod postem Boginki i eligiusza,mysle,ze nic więcej nie trzeba dodawać
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-10-15 15:35
maltabar -ciebie trzeba leczyć
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2009-10-16 14:10
Jesteś lekarzem, a jakiej specjalności?
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-05 05:35
Maltabar nie trzeba być lekarzem aby twierdzić że co po niektórych na tym forum należało by przebadać pod wieloma kontami chorobowymi bo u nie których wiedza nie idzie w parze z rozumowaniem .Robię poprawkę ponieważ jest to forum dla osób niepełnosprawnych więc niektóre posty trzeba czytać z przy mrużeniem oka .Mój psycholog jak mu pokazałam kilka tekstów z tego forum pod moim adresem wiesz co mnie pokazał nagłówek Niepełnosprawni .I powiedział czytaj to z lekkim oddechem przecież Ci ludzie są tak samo chorzy jak ty tylko jedni maja chorobę fizyczną a inni psychiczną a ty tak naprawdę nie wiesz z jakim stopniem chorobowym piszesz .Więc wniosek jeden zanim cokolwiek zaczynam czytać na swój temat robię oddech taki duży i czytam i czasami nie wiem czy się śmiać  czy płakać nad choroba osoby piszącej .Czasami ogarnia mnie współczucie bo choroba czy głęboka czy płytka zawsze jest to choroba i trzeba się z tym faktem pogodzić .Maltabar pozdrawiam Ciebie i twoja chorobę i życzę zdrówka i aby twoja choroba się nie pogłębiała .Tyle ode mnie .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2009-11-05 14:31
Koko staram się nie mieszać w takie dyskusje, jednak dziś nie mogę przemilczeć, bo uważam, że mocno przesadziłaś. Kobieto weź głęboki oddech i przeczytaj własne teksty, jak nie pomoże to weź drugi i przeczytaj jeszcze raz. I oby się "nie pogłębiało".
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-07 07:43
lidian ja przesadzam a niby z czym ,po co mam czytać swoje teksty wiem co pisze i o czym pisze to czytając wasze teksty i wyjazdy pod moim adresem czasami dostaje zadyszki .A z czym mocno przesadziłam że nie wiem z kim pisze z jakim stanem chorobowym .Wytykacie mnie bez przerwy ze to czy tamto robię źle a wy wszyscy jesteście super wspaniali super zdrowi i super super super wszystko u was jest .Tylko ja jestem według was chora i na okrągło każecie mnie czytać to co napisałam .A może poczytajcie swoje teksty którymi mnie raczycie .Mam swoje dobre i złe dni nie zawsze jestem w dobrym nastroju ale nigdy z tego powodu nie dokuczam drugim tak jak wy to robicie pod moim adresem .Poczytajcie sobie swoje teksty gdzie nazywacie mnie "starą baba' albo że "za długo żyje" i wiele innych nie za bardzo przyjemnych tekstów .I raczej wy weźcie taki bardzo bardzo bardzo głęboki oddech i przeczytajcie to co wy wypisujecie pod moim adresem .I oby wam się wasz stan zdrowia nie pogorszył .I jeszcze raz powtarzam tak jak jest na wstępie .To forum jest dla Niepełnosprawnych a jak się ktoś tu zaplatał super zdrowy to chyba powinien się z tond wyplątać i poszukać sobie portalu dla super zdrowych i być w śród swoich a nie dokuczać NIPEŁNOSPRAWNYM .Pozdrawiam.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2009-11-07 08:36
Koko dlaczego mówisz do mnie wy? Napisałam ten post od siebie , a nie od wszystkich i takiej samej odpowiedzi oczekiwałam. Pamiętaj , że każdy z nas odpowiada za swoje wypowiedzi, a nie za wypowiedzi innego forumowicza.

>A z czym mocno przesadziłam że nie wiem z kim pisze z jakim stanem chorobowym .<


Tak, mocno przesadziłaś. Nic nie wiesz.
Na resztę Twojego postu nie odpowiem ponieważ nie nie skierowałaś go konkretnie do mnie.
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-11-07 12:17
Przesyłam Koko zieloneoko jedną z wypowiedzi.Mam więcej w komputerze takich niedorzecznościTa jako przykład do analizy........Ja prostak
Ty prostak
On prostak
Wszyscy są prostakami
wszyscy są durniami
Tak twierdzicie
i takie macie
zdanie o wszystkich
Ja się wcale nie zdenerwowałam
Wręcz przeciwnie .Ja się wale nie wywyższam
Jestem normalna z normalnych jakie mogą być normalne osoby .
Wiecie kiedy byłam normalna 50 lat temu zanim zachorowałam na Heine-Medina
Dziś jestem nienormalna jak większość z was .Czy ktoś widział normalnego kalekę bo ja nie.
Żaden Ułomny fizycznie czy psychicznie nie jest normalny
A co wy uważacie za normalne te wasze podjazdy do drugich pisząc ze on czy ona jest nie normalna
i zastanówcie się nad jednym Wam mozna wyzywać ubliżać i mieszać druga osobę z błotem ale broń boże któregoś z was bo wtedy cała ręka noga mózg na ścianie ,rozszarpiecie druga osobę na strzępy zanim cokolwiek powie .Dlatego za każdym razem jak przeczytam cokolwiek ze ja jestem psychiczna czy nienormalna to będę wam odpisywała tak jak na to zasługujecie <.BĘDE ODPISYWAĆ WASZYM JĘZYKIEM TAKIM JAKIEGO WY UŻYWACIE>
Nadrzędny - Autor Bogusia853 Dodany 2009-11-07 13:02
Eligiusz-brawa,na stojąco brawa!!!!:-))))
Nadrzędny - Autor siwek Dodany 2009-11-07 17:27
Ludzie-przecież tu piszą ON-jednego boli ręka,drugiego noga,a trzeciego głowa.Przecież musimy przymknąć oko na ludzi chorych psychicznie.
Nadrzędny Autor kropka Dodany 2009-11-07 20:46
siwek - bardzo delikatnie i trafnie.
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-13 22:39
Zapisujesz to zapisuj nie dorzeczności wolno Ci ale te nie dorzeczności są pisane przez osoby które piszą do mnie ja je tylko przepisuje .No  głupota ludzka i zawiści czasami przekraczają granice normalności a w przypadku osób TU piszących po większej części głupota dosięgła szczytów gór.Co nie którzy tu co piszą próbują za wszelka cenę być bardzo ale to bardzo mądrzy i nic im z tego nie wychodzi ."oklaski na stojąco", "brawa brawa brawa" , " stu procentowe poparcie " i tym podobne teksty to dla mnie są niedorzeczności .Nie wiem do jakiego to poziomu zaliczyć .Czy do głupoty ludzkiej ,czy do podlizywania się drugiemu .Ja mam tylko jedno marzenie  ażeby ktokolwiek z piszących tu miał jakie takie pojęcie o życiu o realności w jakim świecie żyje .Bo czytając to co tu większość pisze odnoszę wrażenie że jeden pisze a reszta mu skanduje -dołóż -dołóż -dołóż to będzie heca .I temat się zamyka .Ponieważ tylko mądrym i poplecznikom jego wolno napisać a pozostali to jest margines są bo chodzi o statystykę a nie o normalne wymienianie się znajomością tego czy tamtego tematu. Zaglądam Tu coraz rzadziej i odnoszę wrażenie że KAŻDY POST NAPISANY prze zemnie KOŃCZY się PYSKÓWKĄ .Bo w waszym rozumowaniu ja jestem głupia niedorzeczna i chora na głowę .Za to WY wszyscy piszący jesteście cacy. Moje GRATULACJE dla WSZYSTKICH MĄDRYCH .
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-11-14 13:26
Jeźeli będziesz zaczepiała ,mam Twoje wypowiedzi więc "ogół" będzie mógł porównać i każdy sam wyciągnie wnioski odnośnie Twoich absurdów.Każdego zaczepiasz i wszyscy są w Twoim mniemaniu "głupcami" .Potem masz pretensje do wszystkich.Dlaczego inne osoby zabierające głos na forum,nie mają takich problemów jak Ty.Stale tylko widzisz wrogów ,głupców " osoby niedorzeczne itp.itp. Zreflektuj się nad swoim postępowaniem,albo przestań szukać "dziury w całym" i żyj "normalnym" życiem jakim my żyjemy na tym forum.
Nadrzędny - Autor Willi Dodany 2009-11-14 19:06
Panie Eligiuszu.
Widzę, że już pana wciągnęli we swe maćki Ci klakierzy Integracyjni. Miałem pana za bardziej poważnego, widzę, że myliłem się co do tego. Ja Ireneanne znam i to dość dobrze. Wiem, że we pisze prawdę. To co pisze Irenaanna to jest prawda. Tylko, że widziana z jej oczyma, z jej perspektywy. Każdy ma prawo do przedstawiania przeżytych zdarzeń wg. swoich słów. Ważne, że pisze prawdę.
Nadrzędny Autor eligiusz Dodany 2009-11-14 20:34
Nie wiem kto to jest Irenaanna.Ja ustosunkowałem się do wypowiedzi koko.Pana opinie mnie nie interesują i nie będę z Panem dyskutował.Przedstawił Pan opinię o mojej osobie.Wolno Panu.Natomiast mnie też wolno ustosunkowywać się do wypowiedzi zamieszczasnych na forum.Jak Pan chce być adwokatem , to tylko otworzyć kancelarię i działać.
Nadrzędny Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-10-15 15:34
Szanowny -elgiusz - zaraz ten wierszyk to nie ja wymyśliłam tylko go dostałam na pocztę od jednego z piszących na forum więc go tu przepisałam osobie która go mi wysłała .Mało tego zlikwidowałam pocztę i dałam nowa pocztę pod to forum ponieważ wysyłano mnie inne wulgaryzmy .Z tego forum .Powiadomiłam również Policje o incydencie który miał miejsce na moim blogu .Dlatego usunełam wszystkie swoje dane i  od tamtej pory mam spokój .Dałam hasło dostępu do poczty mojemu prawnikowi i on sprawdza czy nie ma wulgaryzmów pod moim adresem .Wiem ze zrobiłam błąd przepisując ten wierszyk na forum ale to była prowokacja która się powiodła .A tak a pro po przepisywania .Ja nie umieściłam literek Pi pi .
Nadrzędny - Autor kropka Dodany 2009-10-15 16:51
Koko..., czytam Twoje posty i mam wrażenie, jakby były niespójne. Poza tym, jak już wcześniej pisałam, jestem równolatką, i nie czuję się wcale "STARA". Z pamięcią też u mnie jako -tako. I też jestem ON od dziecka. Jedno odróżnia mnie od Ciebie, inaczej postrzegam świat. Uważam, że zarówno ubiegłe stulecie, jak i obecne mają bardzo dobre strony, jak i złe. Nie można wciąż odwracać się, porównywać i żałować.
Nie będziesz miała ponownie 20 lat, a dni nie będą wypełnione marzeniami i pracowicie układanymi puzzlami Twojego życia. Twoje posty tchną zgorzkniałym winem. Albo potrzebujesz pomocy, albo ani jedno słówo w Twoich postach nie jest prawdziwe. W jednym i drugim przypadku wyluzuj i pomyśl, że może są ludzie, którzy chcą z Tobą rozmawiać, pośmiać się. Tylko pozwól na to, nie kłóć się.
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-10-16 13:07
Kropka ja się z nikim nie kłócę i nie mam zamiaru jesteś równolatka i nie uważasz się za starą ja tez nie uważałam i nie uważam się za starą ale poczytaj sobie inne posty w których mnie ubliżają publicznie gdzie mnie nazywają starą babą i twierdza że za długo żyję.Każdy świat widzi inaczej .Pisze prawdę i tylko prawdę nigdy nie kłamie taka mam zasadę .I własnie dlatego niektórzy uważają mnie za inną .Czasami moje prawdo mówienie ma dla mnie opłakane skutki ale ja się tym wcale nie przejmuje  .Wiesz kiedyś córka mnie powiedziała dlaczego uczyłaś nas mówienia prawdy .Ci co kłamią mają lepiej .A ja zawsze powtarzam ze kłamstwo ma krótkie nóżki .Nie płacze nad swoim losem bo nie ma to sensu .Ja nie potrzebuje na dziś pomocy jak potrzebuje wyluzowania lub kogoś kto mnie wysłucha to korzystam z pomocy psychologa i psychiatrii .Ponieważ mam  nerwice .Już tu się zemnie śmiano ze jestem psychol ale ja uważam ze ci co tak piszą są sami nie zrównoważeni psychicznie .Piszesz ze moje posty tchną zgorzkniałym winem ,co to za słownictwo ,Ja nie upijam się alkoholem a tym bardziej winem ,a może tak piszesz porównując mnie do siebie ,bo tylko to mnie w tej chwili przychodzi do głowy.Popatrz na siebie i na to co mnie tu napisałaś -usiłujesz zrobić zemnie stara zgorzkniałą kłamliwą babę  .Chcesz ze mną pogadać a o czym mamy jakiś wspólny temat to zaproponuj coś ja mam sporo na głowie .# 3 wnucząt wizyty w ośrodku dla nie uleczalnie chorych dzieci gdzie przez parę godzin uśmiecham się ,szukam pracy takiej zarobkowej gdzie bym mogła zarobić .Wszędzie gdzie usłyszą ze mam kłopoty z cukrem mówią że się odezwą .Mam hodowle ptaków egzotycznych Jestem ornitologiem z zamiłowania .No nie wiem co ci jeszcze napisać ja mogę na każdy temat rozmawiać .Zaproponuj to sobie podyskutujemy ale bez podjazdów na twoje ego .  
Nadrzędny Autor eligiusz Dodany 2009-10-16 14:34
Koko- pozdrawiam Cię ,życzę dużo zdrowia i uśmiechów kliknij      Jeżeli kogoś zainteresują słowa,to jestem gotowy podać link
Nadrzędny - Autor kropka Dodany 2009-10-16 20:48
Koko ...., masz ciekawe zajęcie, hodujesz ptaki. Ja też lubię zwierzęta, mój syn ma sznszylę. Wszyscy zajmujemy się nią, ma przepiękne futerko, takie delikatne. I zjada suszone jabłuszka. Już ma 7 lat. A ty ile masz ptaków i jakie?
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-05 05:10
kropka . Ja mam prywatną hodowle ptaków egzotycznych dla wiadomość ogółu zarejestrowaną mam w swojej hodowli Modrolotkę-Nowozelandzką -pospolicie nazywaną u nas w Polsce 'KOZA" ,Nimfy, Faliste, Zeberki i Kanarki .To taka moja odskocznia od rzeczywistości .Mam 3 koty i psa .A bym zapomniała o najważniejszym mam 3 Jeże które się u mnie w domu urodziły niespodziewanie .Mieliśmy akcje od kleszczania zwierząt i samiczka po od kleszczeniu niespodziewanie urodziła 3 maluszki ,mamusia na wolności maluchy zimują u mnie i jeszcze mam 2 szczurzyce i stadko białych przepięknych gołębi .Jestem ornitologiem z zamiłowania oraz pomagam zwierzakom tym dzikim i tym domowym od 30 lat .A ile mam ptaków no to liczymy .6 kóz 7 nimf 9 falistych 4 zeberki 2 kanarki 2 przepiórki-chińskie i 9 białych gołębi to daje ile razem ptaków 39 tego co fruwa .No co dużo czy mało jedni mówią że dużo inni że mało a wy jak sądzicie .Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor kropka Dodany 2009-11-05 12:42
Koko... ogromnie dużo masz ptaków. Ja bym sobie nie poradziła z tym zwierzyńcem. Podziwiam ciebie. Jestem zdziwiona, że pies toleruje jeża, bo kiedy mieszkałam na wsi, mój pies co noc "walczył" z jeżami, aż w końcu jednego zagryzł. Oczywiście one były na wolności, pies też w podwórku wolno biegający.
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-07 07:12
kropka wogóle nie przyznawaj się ze pozwoliłaś na zagryzienie jeża przez psa .Jeże u nas są pod ochroną .Mam zwierzyniec to moja taka odskocznia od dnia codziennego .Robię to co lubię. Odchowałam dzieci .Żeby się nie nudzić i być aktywna zajmuje się zwierzętami .Spełniły się moje marzenia z dzieciństwa .
Nadrzędny Autor kropka Dodany 2009-11-07 20:23
Koko... dobrze , kiedy spełniają się nasze marzenia. Miło jest wiedzieć, że komuś spełniły się marzenia. Bardzo cieszę się, że Twoje marzenia się spełniły. Jesteś chyba szczęśliwą osobą. Pewnie wnuki cieszą się, kiedy mogą przyjść i pobawić się ze zwierzętami. Myślę, że życie bez zwierząt byłoby puste i szare. Kiedyś często jeździliśmy do ZOO, żeby popatrzeć na różne zwierzaczki. W domu to za dużo roboty, nie mam siły sprzątać, a cóż obrobić zwierzaczka. Dlatego podziwiam Ciebie.
Nadrzędny Autor barnaba24 Dodany 2009-10-17 22:21
Zgadzam się z Panią. Niestety jak pani na spokojnie przejrzy FORUM i poczyta jakie tu są tematy poruszane, to dojdzie Pani do wniosku, że tu prawie nie ma niepełnosprawnych. Są tylko osoby, którym wydaje się, że są niepełnosprawne, bo np. mają krótszą nogę czy trochę niesprawną rękę.

Ja zawsze powtarzam, że inwalidzi to przede wszystkim źródło dochodów dla działaczy, społeczników i firm robiącym interesy na nieszczęściu chorych ludzi.

Proszę się nie przejmować docinkami i obelgami, to celowe działanie lub brak elementarnego wychowania.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-10-18 15:05
No barnaba super to ująłeś. Wielkie brawa dla Ciebie :-)))))))

>Proszę się nie przejmować docinkami i obelgami, to celowe działanie lub brak elementarnego wychowania.>


NIGDY NIKOMU NIE DOCINAM I NIE RZUCAM OBELGAMI. Słowo OBELGA ma WIELKIE znaczenie i nie należy go zbytnio używać.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2009-10-18 16:37
Barnaba

>Niestety jak pani na spokojnie przejrzy FORUM i poczyta jakie tu są tematy poruszane, to dojdzie Pani do wniosku, że tu prawie nie ma niepełnosprawnych. <


Nie rozumiem. Proszę o wyjaśnienie. Na jakie tematy mają rozmawiać ON? Masz dar poznawania niepełnosprawności po tym o czym ludzie rozmawiają? To ciekawe. 
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2009-10-18 16:40
Oh Lidian ,moze Barnaba to jasnowidz?
Nadrzędny Autor Willi Dodany 2009-10-18 17:54
Szanowna Pani ELLU

>NIGDY NIKOMU NIE DOCINAM I NIE RZUCAM OBELGAMI. Słowo OBELGA ma WIELKIE znaczenie i nie należy go zbytnio używać. >


Taaak, a Pani wie że kłamstwo ma krótkie nogi, że to co Pani wyżej napisała, to ewidentne "KŁAMSTWO". To Pani tu jest największą "kłótliwą" osobą... Kliknij tu, to dowód... (Opór stawiam nawet wtedy gdy nie mam racji.) Taaak, i tu Pani jedynie, napisała prawdę o swojej osobie.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-10-18 18:22
Panie Willi oto chodzi? Cytuję cały post:   Panie Bereźnicki.
Nudny jesteś tym zmuszaniem "ludzi" do przytakiwania. Ja także nie mam zamiaru ani fotografować ani nic wklejać przynajmniej TU w tym wątku. Nie cierpię gdy ktoś mnie do czegoś zmusza ewentualnie nagminnie upomina. Opór stawiam nawet wtedy gdy nie mam racji. O co panu chodzi w końcu? Chce pan walczyć z barierami więc walcz pan w realnym świecie ale nie waląc w klawiaturę. To pan bije pianę waląc palcami w klawiaturę. Ja nie lubię nawet kogla mogla jest słodki i wstrętny w smaku. Tak pstrykam zdjęcia to fakt gdzie je umieszczam to moja sprawa ale nie narzucam jej drugim

Odpisała mi Boginka i z nią rozmawiałam. Nie widzę powodu by pan sie w to wtrącał. WIEM ŻE MNIE PAN WRĘCZ NIE CIERPI ale nic na to nie poradzę. Jedynie mogę pana ignorować.
Nadrzędny - Autor Buziaczek08 Dodany 2009-10-18 20:12
DO ELLA.
JA TEZ ZGADZAM SIE Z BARNABA I WILLIM. MAJA W STU PROCENTACH RACJE ZE NALEZYSZ DO OSOB BARDZO KLUTLIWYCH A W TYM POSCIE WSKAZANYM PRZEZ WILLEGO DOBITNIE TO POKAZUJESZ. A TERAZ, SPYTAM TU WSZYSTKICH DYSKUTUJACYCH W TYM WATKU O RACJE. :-) ;-) :-p
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2009-10-18 20:24
To ja CI POWIEM,NIE MASZ RACJI ODPOWIADAM SKORO PYTASZ
Nadrzędny - Autor Willi Dodany 2009-10-19 14:43
Buziaczek08.
Ja Ci przyznaję rację, to prawda.
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-10-19 16:27
Najlepiej,jak sobie podyskutujemy i nie będziemy orzekali kto ma rację.To jest wolna dyskusja i niech każdy się wypowie , aby kamień spadł mu z serca.Pozdrawiam
Nadrzędny Autor kropka Dodany 2009-10-19 17:28
eligiusz - zgadzam się z Panem.
Nadrzędny - Autor Buziaczek08 Dodany 2009-10-21 16:00
DO ELIGIUSZA
O CZYM TU DYSKUTOWAC? TU WYSTARCZY TYLKO NAPISAC TAK LUB NIE. PONIEWAZ, TAM GDZIE ELLA DA SIE W DYSKUSJE TO ZAWSZE SA NIEDORZECZNOSCI. A NIE KIEDY SPORY, WIEC, ALBO ELLA ZACZNIE LOGICZNIE MYSLEC ALBO NIECH WOGULE NIE ZABIERA GLOSU W TAKICH SPRAWACH NA KTORYCH SIE NIE ZNA.
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2009-10-21 16:19
czy to jest ogólnosorumowa dyskusja o ELLI ,CZY O BARIERACH OJ WIDZĘ ,ŻE NIE TYLKO WILLEMU  BRAKUJE TOLERANCJI I A BRAK TOLERANCJI I ZROZUMIENIA TO NAJWIĘKSZA BARIERA W ŻYCIU TAK,TAK  KŁÓTLIWY BUZIACZKU08 CZY JAK CI TAM
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2009-10-21 16:21
A OD ELLI TO SIĘ WRESZCIE ODCZEP,TAK BĘDZIE NAJLEPIEJ
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-10-21 18:37
Do buziaczek 08- Każdy z nas ma swoje zdanie.Ja myślę ,że warto dyskutować.

>O CZYM TU DYSKUTOWAC? TU WYSTARCZY TYLKO NAPISAC TAK LUB NIE.


To nie jest po przyjacielsku,a przecież wszyscy jesteśmy przyjaciółmi z racji naszych wad i niedomagań.Inne myślenie nie ma sensu,aby zabierać głos na tym forum.Pozdrawiam,życzę dużo zdrowia i tolerancji dla współforowiczów. Dla rozładowania napięcia przesyłam melodię proszę kliknij
Nadrzędny Autor Buziaczek08 Dodany 2009-10-22 20:11
MILO MI POSLUCHAC BYLO. I O TO WLASNIE CHODZI, JESTESMY JAKBY RODZENSTWEM Z RACJI  SWOICH NIEDOSIEGNIEC FIZYCZNYCH. MUSIMY SIE LACZYC A NIE DZIELIC BO W JEDNOSCI SILA.
Nadrzędny Autor Łukasz i Marcin Dodany 2011-01-25 20:23
Uprzejmie prosimy Cię o wypełnienie ankiety, która pomoże nam zrozumieć Twoje potrzeby i być może  w przyszłości pomóc odpowiedzieć na nie w konkretny sposób. Ankieta dotyczy Twoich potrzeb socjalno-mieszkaniowych.

Dziękujemy z góry.

http://www.ankietka.pl/ankieta/52874/dostosowanie-przestrzeni-mieszkalnej-w-kontekscie-osob-niepelnosprawnych.html

Łukasz i Marcin
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Inwalidztwo -ale jakie -Fizyczne -Psychiczne .A może ogólne (32581 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill