Autor siwek
Dodany 2009-12-11 17:47
Zmieniony 2009-12-11 18:03
Rybak złapał złota rybkę, a ta obiecała mu spełnić trzy jego życzenia, z tym jednak zastrzeżeniem, ze jego sąsiadowi wszystko się spełni podwójnie. Podaruj mi rybko wille. I willa stoi, z tym, ze za płotem u sąsiada stoją takie dwie.- Zamień rybko moja stara na piękna blondynkę. W stronę rybaka idzie długonoga piękność, z tym, ze sąsiad wyszedł właśnie na spacer z dwoma wspaniałymi dziewczynami. I spraw szybko, aby mi uschło jedno jądro...
Rybak schwytał złota rybkę, a ta obiecuje mu spełnić jedno życzenie w zamian za wolność. - No wiesz rybko, moja żona zarzuca mi ciągle, ze źle wypełniam obowiązki małżeńskie. Spraw rybko, abym miął taki interes jak ten koń pod lasem. Rybka życzenie spełniła. Rybak nie był jednak zadowolony. Ten koń pod lasem to była kobyla.
- Dobry rybaku, wypuść mnie - prosi złota rybka, a spełnię jedno twoje życzenie.
- Chce mieć interes do samej ziemi. Lup! Rybak pada na ziemie. Odcięło mu nogi.
Rybak złapał złotą rybkę, ale że to była bardzo młoda rybka to obiecała spełnić tylko jedno życzenie. Rybak myśli, myśli w końcu postanowił zrobić coś dla świata i mówi:
- Chcę aby na całym świecie zapanował pokój.
- Ale rybaku ja naprawdę jestem jeszcze mała więc wymyśl coś mniejszego,
- To przynajmniej zrób tak aby w Jugosławi był pokój,
- A ta Jugosławia to duża jest?
- No nie wiem przyniosę mapę.
Rybak przyniósł mapę, rybka ogląda, ogląda i mówi:
- Wiesz rybak to jednak za duża daj coś mniejszego.
Rybak wkurzył się:
- To zrób przynajmniej, żeby moja żona była ładna,
- To przyprowadź żonę
Rybak przyprowadził żonę, rybka patrzy, patrzy i mówi:
- Rybak, a pokaż jeszcze na chwilę tę mapę....
Autor Ella
Dodany 2009-12-11 19:05
Zmieniony 2009-12-11 19:14
Siwek dobry jesteś ha ha ha
Facet złotym mercedesem przyjeżdża na ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie co? .....oczywiście złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?