www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / CZy oszukuja własne sumienia (4612 - wyświetleń)
- Autor 123456 Dodany 2008-03-17 12:40
czy specjaliści zcentrum integracji komuś napewno pomogli czy tylko durzo piszą  o sobie a tak naprawde jak to jest jestem bardzo ciekawy oraz czy w centrum integracji pracują zarobkowo tz legalnie jakieś osoby niepełnosprawne nie zrodziny pracowników centrum być morze sie myle lecz wmojej miejscowości niestety tak jeszcze jest jeśli kogoś uraziłem bardzo przepraszam lecz z takim czymś walcze do końca terz byłem w bardzo ciężkiej sytuacji uderzył mnie samochud lecz Dobry Bóg pozwolił mi juszcze troszkę porzyć została mi pamiątka i ból wiem że inni ludzie mają o wiele większe problemy imyśle że to forum jest poto aby sobie pomagać
Nadrzędny - Autor marci24 Dodany 2008-03-18 18:07
do 123456 może tego nie widzisz ale ludzie z centrum integracji nie jednemu człowiekowi pomogli i pomogą ale musi ktoś naprawdę tej pomocy potrzebować.
Ich pomoc polega m. in. na odpowiadaniu na nasze pytania, na pytania których odpowiedzi nie możemy znaleźć.
Jeśli chodzi o portal czy pracują zarobkowo. Ja jako osoba niepełnosprawna współtworzyłem w życiu dwa portale w których to nie interesowało mnie czy zarobię coś czy będę za darmo robił. Owszem Ci ludzi z Integracji mogą zarabiać a mogą też robić jako wolontariusze.
Kolejna i ostatnia sprawa do ciebie 123456 jest mi trochę przykro, że odnosząc się do Ciebie nie mogę pisać Ci po imieniu czy po jakimkolwiek twoim nicku tylko 123456 co mi w ogóle nic nie mówi. Kolejna sprawa, nie chcę urazić ciebie ani innych przyjaciół niepełnosprawnych ale musisz popracować nad swoją ortografią.
Pozdrawiam!
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-03-18 18:41
Witaj Marci24!
Ja też mam pytanie choć króciutkie. Piszesz o wolontariuszach.Na jakiej zasadzie Ci ludzie pracują? Potrzebowałam pomoocy ale nie miałam czym zapłacić a mi powiedziano że wolontariusza muszę opłacić np.za przejazd czy nocleg? Jak to wygląda z prawnego punktu? Jeśli możesz odpowiedz.

pozdrawiam cieplutko
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2008-03-18 20:48
Wprawdzie nie do mnie, ale spróbuję pomóc, Ellu. Otóż o ile wiem wolontariat jest bardzo słabo nakreślony w prawie. Istnieje wprawdzie odnośna ustawa (tekst tutaj) ale reguluje ona działalność wolontariuszy na rzecz organizacji, nie osób prywatnych (wolontariuszem w rozumieniu ustawy nie będzie więc raczej osoba, która prywatnie Ci pomaga).

Wolontariuszem jest osoba nie pobierająca wynagrodzenia za pracę. Nie wynika z tego jednak, że musi z jej tytułu ponosić koszty. Ona już inwestuje swój czas, więc obciążenie jej dodatkowo bez jej zgody kosztami podróży czy używanego sprzętu byłoby nie fair. Organizacja ma obowiązek opłacić wolontariuszowi podróże służbowe oraz ubezpieczenie i może też opłacać inne koszta wykonywania wolontariatu (np. sprzęt). Nie wiem z kim się kontaktowałaś, ale być może w organizacji, do której się zwróciłaś panuje zasada, że to bezpośrednio korzystający z usług wolontariusza pokrywają podstawowe koszty jego pracy. Z mojego punktu widzenia jest to dość dziwne (po to są właśnie organizacje pozarządowe jako organizacje, żeby zdobywać sponsorów i opłacać dzięki nim wolontariuszy, by mogli bezpłatnie pomagać potrzebującym) ale nie powiem, że niemożliwe. Prywatnie radziłabym w takiej sytuacji skontaktować się z inną organizacją, jeżeli masz taką możliwość. Jeżeli natomiast chciałaś otrzymać opiekę wolontariusza bez pośrednictwa organizacji (chciałaś się z kimś umówić prywatnie) to tego przepisy nie regulują, bo świadczenia pomocy jednej osoby indywidualnej drugiej osobie indywidualnej nie uznają za wolontariat. Niemniej trudno od "wolontariusza" w takiej prywatnej sytuacji oczekiwać, że będzie ponosił duże dodatkowe koszty związane z niesieniem Ci pomocy.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-03-19 19:50 Zmieniony 2008-03-19 19:52
U nas nie ma takiej organizacji. Pytałam w Pomocy Rodzinie i tam mi tak powiedzieli.Że owszem czasami ktoś sie zgłasza ale chce być opłacanym.Nie znają tych osób i sami mi odradzali.Osoby zgłaszające się czasem są nigdzie nie zrzeszeni.Nawet nie umiem wytłumaczyć a tu na forum nie chcę dokładnie o sobie pisać.Jakoś sobie poradzę......Stronkę zapisałam....

Dziękuję Ci Boginka za odpowiedź.Czekałam na nią.

pozdrawiam wiosennie
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2008-03-19 20:39
Jeżeli dobrze Cię rozumiem "Pomoc Rodzinie" nie zatrudnia wolontariuszy a jedynie pośredniczy między potrzebującymi a pomagającymi (czyli nie jest to wolontariat). W tego typu pośrednictwie pomocy (nie wiem czy jest to objęte jakimiś szczególnymi uregulowaniami, ale jakoś nie sądzę) raczej będzie zasadą, że osoba Ci pomagająca będzie chciała otrzymywać zwrot kosztów (szczególnie, jeżeli koszta są osoby znaczące). Wyjątek stanowi sytuacja w której pieniędzy brakuje Ci akurat teraz, a oboje z pomagającym darzycie się zaufaniem. Zresztą zaufanie jest w takiej sytuacji podstawą - za wolontariusza odpowiada jego organizacja. Za kogoś kto pomaga prywatnie - nie odpowiada prawdopodobnie nikt.

Podsumowując - w takiej sytuacji jest z mojego punktu widzenia normalne, że osoba chce mieć opłacane koszty pracy. Gorzej, że jak sugerujesz nie są to ludzie, których darzysz zaufaniem.

Próbuj dalej, życzę powodzenia.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-03-20 16:14
Dziękuję Ci kochana za odpowiedź i podtrzymywanie na duchu.Pozostanę jednaK o własnych siłach.Życie mnie już nauczyło wiele a szczególnie : "Licz tylko na siebie" . Nie ufam bo nieraz mnie oszukano.Nie ufam bo w ostatniej chwili zostawałam sama,a kasę traciłam bezpowrotnie.Dlatego chciałam co nieco wiedzieć jak to się ma prawnie. U NAS TAKIEJ ORGANIZACJI NIE MA. A chętni są tylko do czasu np: w dzień wyjazdu rezygnowali.W rezultacie jechałam na dwóch biletach(tanio) spałam na dwóch łóżkach (tu nie było tanio) i miałam niesmak dlaczego??? Ostatnia osoba nie pojawiła się wogóle a nawet nie zadzwoniła, a na mój widok przechodziła na drugą strone ulicy.... I tak wygląda często pomoc osoby sprawnej. Dodam że jestem na tyle sprawna że jakoś sobie daję radę i za to codziennie dziękuję Bogu.
Tobie życzę zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych.

PS: Z ostatnim zdaniem zgadzam sie z Tobą pod warunkiem że jest to osoba uczciwa a nie jak wyżej..........
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2008-03-20 16:27

> I tak wygląda często pomoc osoby sprawnej.


Mimo wszystko się z Tobą nie zgadzam. Tak wygląda "pomoc" osób, na które nie można liczyć, bo mają gdzieś umowy i zwykłą ludzką przyzwoitość. Ale wbrew pozorom nie wszyscy "sprawni" tak się zachowują. Ja np. spotykam się głownie z pozytywnymi reakcjami ludzi. Uważam, że podział nie biegnie na linii "sprawni" i "niepełnosprawni" a "taborety" i "ludzie porządni".

Jeżeli jesteś osobą praktykującą religijnie możesz jeszcze ewentualnie spróbować dobierać sobie takie osoby przez parafię/grupę religijną...

Pozdrawiam
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2008-03-20 18:15
Na ten post Ci już tak dokładnie nie odpowiem.Mam ciut inne poglądy ale zaliczam sie do osób które nie dzielą na sprawnych i nie sprawnych a uczciwych i nieuczciwych.Jestem osóbką towarzyską ale i konsekwentną.Jeśli komuś coś sama obiecuję to staję na wysokości zadania,a nie udaję,że nie znam. Jak czytasz moje posty to wiesz gdzie co i jak. Wiesz,że rzadko proszę o pomoc a raczej jej udzielam.Taka sama jestem na codzień.Na temat religii sie nie wypowiadam,ale jestem wierząca.
miło się z Tobą gawędzi. Pozdrawiam
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-03-18 19:03
Marci nie przyszło Ci do głowy, że osoby, które krytykujesz za błędy ortograficzne nie są w stanie pisać inaczej? To się nazywa dysortografia. Nikt nie musi się z tego tłumaczyć, a tym bardziej na tym forum, gdzie oczekuje się zrozumienia.  Jeżeli byłeś wolontariuszem, to na pewno wiele spraw rozumiesz. Zrozum i takich ludzi. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / CZy oszukuja własne sumienia (4612 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill