Sonka miło, że jesteś i zapewniam Cię, że zawsze w pierwszej grupie )). Nie wiem czy jest mi dobrze, bo niedługo zapomę, że posiadam tak cudowny instrument jak mowa . Siedzę sama, spaceruję po ogródku, ale nawet koty wyniosły się i nie mam do kogo sie odezwać. Zauważyłam, że po rozmowie tel. boli mnie gardło .  Aby do wiosny!!! W trawce mam posadzone krokusy, tulipany i narcyze, czekam na słonko!!!!

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Witaj W-zetko:-)
Oj tam...po prostu z zapasem zrobili, a Ty doszukujesz się drugiego dna:-)
Przecież wszystko zbliża się ku...końcowi, wszystko działa sprawnie, mutujemy się pozytywnie:-)
Zdrówka i zdróweczka!

Wszyscy boją się... a tak naprawdę, to nie boją się spotykać ze znajomymi na małe co nie co .. biegać co dzień choćby po 1 bułeczkę, ale jesli chodzi o pracę... to  bjaźń totalna!! Niewiele jest firm do których można dodzwonić się. Na 1 miejscu to przychodnia lekarza rodzinnego, dalej choćby dostawca internetu, operator sieci tel., czy TV... Aż strach muśleć co dalej... I strach przed jakąkolwiek awarią. )

Trzymajmy się zdrowo i bezawaryjnie ))

> natknęłam się na info, że właściwie nie potrzeba teraz się zgłaszać z nowym wnioskiem o stopień niepełnosprawności, żeby nadal obowiązywały wszystkie ustalone w orzeczeniu warunki (w orzeczeniu wydanym po marcu 2020). Łącznie z kartą parkingową, legitymacją, dodatkiem itp.  Zaczęłam sobie gdybać i wyszło mi, że do końca roku zagrożenie epidemią nie minie, albo i dalej.

Potwierdzam. Według specustawy pandemicznej orzeczenia są automatycznie przedłużane na okres trwania epidemii (o ile ktoś nie złoży wniosku o nowy dokument i go nie otrzyma). Odnośny przepis to art. 15h. ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (link). W stosownej części brzmi on:

Z przyczyn związanych z przeciwdziałaniem COVID-19, orzeczenie o niepełnosprawności albo orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, wydane na czas określony na podstawie ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, którego ważność: [...] 2) upływa w terminie od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, zachowuje ważność do upływu 60. dnia od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, jednak nie dłużej niż do dnia wydania nowego orzeczenia o niepełnosprawności albo orzeczenia o stopniu niepełnosprawności.

Wreszcie!!! Koniec z godzinami dla starszyzny )) Jest nadzieja na normalność )) Pozrdawiam rośnie