pani Mycka napisała: ŚMIEJE SIĘ Z WASZEJ GŁUPOTY I BRAKU TOLERANCJI HAHA
pomijam już tradycyjny brak kultury u tej pani. Jej wypowiedzi mają się nijak do poruszonego tematu, tematu poważnego przecież, trudnego, nierozwiązanego jeszcze, tematu adresowanego do POWAŻNYCH ludzi i napisanego nie w tym celu, by sprawić jej radochę. Gdybym miał pisać tylko do maglarskich, egoistycznych kreatur pokroju pani Mycki, wolałbym zmienić zawód.
ps.
Zadałem sobie trud poznania wielu komentarzy pani Mycki i wśród setek jej wypowiedzi nie było żadnej na tematy zawarte w tekście. Żadnej konstruktywnej Jakiejś PROPOZYCJI.. Przeciwnie, wszystkie ograniczały się do epitetów i niesprowokowanych pomówień. Już niejednokrotnie dawano jej do zrozumienia, że powinna komentować TEMAT, PROBLEM, a nie uciekać się do wycieczek osobistych i obraźliwych, jak powyżej zacytowana. Lecz tej pani nie chodzi o konkretną wypowiedź, ale o zwrócenie uwagi na swoje emocjonalne kalectwo. Pani Mycka, choć sugerowano jej inne miejsca (np. kawiarenka), z uporem maniaka woli udzielać lekcji swojej mądrości wszystkim tym, którzy myślą inaczej, niż ona.
ps.2
Pani Mycka pisze o tolerancji, choć nie ma pojęcia, co to słowo oznacza. Tolerancja, nie polega na akceptacji roześmianego głupka.