Zaz

Autor Ella Dodany 2009-06-23 21:12

Poszłabym wszędzie byle być wśród ludzi. Nawet tam gdzie piszesz choć nie znam tego skrótu pracy

Autor Boginka Dodany 2009-06-23 21:41

Ellu - ZAZ to Zakład Aktywności Zawodowej - instytucja pośrednia między Warsztatem Terapii Zajęciowej (WTZ), który służy głównie terapii, a Zakładem Pracy Chronionej (ZPCh), który jest "normalnym" przedsiębiorstwem, tyle że zatrudniającym niepełnosprawnych. ZAZy zewnętrznie działają prawie jak przedsiębiorstwa (normalnie zatrudniają, tyle że mają dodatkowo obowiązek zapewnić dziennie 1h rehabilitacji), ale nie są ekonomicznie przedsiębiorstwami, bo zysk nie idzie gdzie chce, tylko na aktywność zawodową właśnie. Więcej informacji: na przykład tutaj (klik).

Autor Ella Dodany 2009-06-24 18:26

Boginka dziękuję Ci za odpowiedź. U nas jest Zakład Pracy Chronionej,ale i tam mnie nie chcą.

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 18:47

Ellu, a mówią dlaczego?

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 16:07

A można gdzieś znaleźć jakiś spis takich zakładów, gdzie one się znajdują, gdzie można się zwrócić?

Autor bluengel Dodany 2009-06-24 17:53

Google naprawde nie gryzą...

Autor Ella Dodany 2009-06-24 18:32

bluengel jak wiesz to odpowiedz tak jak to robi Boginka. Proszę wejdź na google i przejrzyj te stronki wrzuć te co ma aktualny spis a strona jest czynna. Taka odpowiedź jest bezużyteczna.

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 18:49

Ja już się przyzwyczaiłam do odpowiedzi tego kogoś, więc pozostaje tylko ignorować. To, że bezużyteczne, to jedno, przynajmniej tym razem bez kłamliwych i chamskich dopowiedzeń/wymysłów.

Autor wilkolak Dodany 2009-06-24 19:51

[usunięte]

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 21:03

Heh, a dlaczego to pytanie do mnie? :>
Rozbawiłeś mnie, a już myślałam, że mało co mnie śmieszy ;-)

Autor maltabar Dodany 2009-06-25 19:37

pola, nie przejmuj się rzeczywisce jest tu parę osób, które udzielają rzetelnej i wartosciowej odpowiedzi(jak wspomniana Boginka)niektórzy piszą chyba tylko po to ,zeby mieć więcej postów (Bóg raczy wiedzieć po co?

Autor pola01 Dodany 2009-06-26 17:02

I żeby dogryźć :O
A niestety okazuje się, że google jednak nie na wszystko daje odpowiedź.

Ella, Ty tam coś wynalazłaś może?

Autor Ella Dodany 2009-06-24 19:53

Pola niezbyt dziś mam czas, ale postaram sie przejrzeć większość tych stron. Część z nich nie otwiera się wcale. Można faktycznie wrzucić w google ale to raczej poszukiwanie w dość długim czasie. To co sprawdziłam ma zero rezultatów. Jak złapiesz czas szukaj i Ty :-)

)))))))))

Autor Boginka Dodany 2009-06-24 19:57 Zmieniony 2009-06-24 19:59

Ellu - jeżeli chodzi o post bliengel, to zwróć uwagę, że nie każdy musi mieć czas i ochotę znajdować informację za innych. Mnie to nie przeszkadza, ale rzeczywiście tego typu pytania należałoby najpierw rozwiązywać samemu z pomocą Internetu.

EDIT: Kilkadziesiąt sekund w Google - spis Zakładów Aktywności Zawodowej z bazie portalu NGO.pl (klik). Samodzielne poszukiwanie NAPRAWDĘ nie jest trudne.

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 20:57

"nie każdy musi mieć czas i ochotę znajdować informację za innych."

Ale czy ja komuś kazałam?
Zapytałam, a może nóż widelec ktoś wie i odpowie. Wymagać odpowiedzi nikt nie ma prawa, tak samo jak nikt nie ma obowiązku odpowiadać.

"Samodzielne poszukiwanie NAPRAWDĘ nie jest trudne."

A jednak nie zawsze. Mnie i Elli się nie udało. Pytanie zadałam po tym, jak próbowałam znaleźć.
Ale dziękuję, że Ty poświęciłaś na to czas i dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam :-)

Autor Boginka Dodany 2009-06-24 21:05

> Mnie i Elli się nie udało.

Biorąc pod uwagę że wystarczyło wpisać dokładnie: Zakład Aktywności Zawodowej i link do spisu NGO był... dziesiąty (czyli na końcu pierwszej strony wyników), to żadna wielka filozofia nie była. Wierzę jednak o tyle, że czasem zmiana pojedynczego określenia w polu wyszukiwania daje inny wynik - w razie niepowodzenia warto po prostu postawić wyszukiwarce pytanie trochę inaczej.

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 21:09

To akurat prawda, tylko nie każdy ma możliwość długiego siedzenia przy komputerze. Na szczęście czasem forum bywa pomocne dzięki niektórym użytkownikom ;-)

Autor Ella Dodany 2009-06-24 20:12

Boginko masz rację to fakt. Bluengel mogł(a) wogóle nie odpowiadać. Ja grzecznie stwierdziłam że jak złapię czas. Przyznam się szczerze że przejrzałam dość dużo tych stronek i nie znalazłam nic.
Jak zwykle jesteś na bierząco. Super,dziękuję :-)

NGO dla mnie też był nieznany :-(

dzięki

Autor Boginka Dodany 2009-06-24 20:18

> Bluengel mogł(a) wogóle nie odpowiadać.

A moim zdaniem Bluengel słusznie (choć jak na mój gust za ostro, a zatem dla niektórych niezrozumiale) zwróciła uwagę, że informacje można znaleźć samodzielnie. Swoją drogą - NGO.pl polecam, świetna baza danych o organizacjach pozarządowych.

Autor Ella Dodany 2009-06-24 20:20

Dzięki. Nie znałam bazy NGO.

Autor Boginka Dodany 2009-06-24 20:41 Zmieniony 2009-06-24 21:00

Skoro już przy tym jesteśmy: NGO ma wydzieloną bazę organizacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych i chorych (ponad 17000 wpisów, choć nie wszystkie organizacje jeszcze działają). Jeżeli kogoś interesuje wspieranie takiej /instytucji/ albo dowiedzenie się kto w jego regionie może w czymś pomóc, można sobie poszukać. Link do bazy (klik)

EDIT: poprawka

Autor Ella Dodany 2009-06-24 20:52

Boginka muszę przyznać że jesteś dla mnie kopalnią wiedzy. Od 10 lat jestem ON ale cały czas jeszcze raczkująca w przepisach. Często szukam po omacku. Jeszcze raz dziękuję za te informacje. Są naprawdę super.

Dziś już życze miłej nocki. :-)

Autor Boginka Dodany 2009-06-24 20:58

> Od 10 lat jestem ON ale cały czas jeszcze raczkująca w przepisach.

Mam dłuższy staż (teoretycznie). :-)

A częścią mojego zawodu jest wiedzieć lub umieć się dowiedzieć bardzo wielu rzeczy. :-)

Autor pola01 Dodany 2009-06-24 21:00

No i fajnie, że przy tym pomagasz i doradzasz ludziom. Chyba głównie od tego jest to forum przecież...

Autor bluengel Dodany 2009-06-24 20:55

Ella, nie widzę powodu, aby każdy kto TU pisze czyli ma dostęp do netu i czas - nie mógł sobie poszukać czegoś najpierw samodzielnie a dopiero później pytać. Postawa wielu osób podobnych do autorki wątku naprawdę jest zaprzeczeniem dążenia do jakiejkolwiek niezależności czy zaradności życiowej. Zadają mnóstwo pytań, nie słuchają (lub nie rozumieją) odpowiedzi i znowu pytają, nie wiedzieć czemu przypuszczając, że inni są od tego, aby rozwiązywać każdy ich kłopot. To jak ci ludzie mają funkcjonować w pracy, rodzinie, społeczności...? Czy wyręczając ich w tak banalnych sprawach robimy im przysługę czy szkodzimy...?
Oczywiście, wszystko z umiarem, ale... już mówiłam: na tym forum są inni od głaskania po główce i przytakiwania. Mnie taka postawa nie odpowiada. NIepełnosprawność nie tłumaczy wszystkiego.

A przy okazji - czemuż to moja odpowiedź była bezużyteczna...? Może autorka nie wiedziała, że istnieje google... :-)

Autor maltabar Dodany 2009-06-25 19:42

może i nie wiedziała( moze ma internet od niedawna) to nie jest karalne i nie powinno wywoływac nieprzyjemnych komentarzy(chuba,ze ktoś to lubi)

Autor pola01 Dodany 2009-06-26 17:13

Ja dodam, że po pierwsze - google jednak nie daje odpowiedzi, internet nie jest niezawodny i pewny,
a po drugie - jeśli ktoś nie wie, co to jest google, to chamska odpowiedź w stylu blue... (chyba hipokryzja???) i tak nie naprowadzi, czyli jest nie tylko chamska, ale i bezużyteczna bez dwóch zdań.

Autor bluengel Dodany 2009-06-26 22:18

A ty, oczywiście, jak zwykle błyszczysz... za wszelką cenę... Rozumiem, że można czegoś nie wiedzieć i nie rozumieć (na przykład - znaczenia słowa "hipokryzja"), ale to nie usprawiedliwia wygodnictwa ani prezentowanego poziomu...

Autor pola01 Dodany 2009-06-27 13:19

"Hipokryzja (od gr. hypokrisis, udawanie) – zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych."

Ktoś ma nick zdecydowanie w sprzeczności ze sposobem wyrażania się i podejścia do pytań na forum (które przecież nie są obowiązkowe).

Autor Boginka Dodany 2009-06-27 13:30

> Ktoś ma nick zdecydowanie w sprzeczności ze sposobem wyrażania się i podejścia do pytań na forum

Przepraszam, ale w jakim języku jest (Twoim zdaniem) nick bluengel? Bo jeżeli chodzi o angielski, to "anioł" to "angel" a nie "engel". Po niemiecku z kolei owszem "Engel" to anioł, ale niebieski to "blau". Żadnej hipokryzji nie widzę.

Autor pola01 Dodany 2009-06-27 13:42

Ok, przyznaję się do błędu. Ja przynajmniej umiem, a nie jak ktoś o tym właśnie nicku.
Poza tym nic nie zwalnia od kultury (nawet brak nicku anioł), takiego chamstwa i BEZPODSTAWNEJ krytyki wszystkiego, co piszę, nie spotkałam się jeszcze nigdy! A złość zawsze rodzi złość.
To tyle. Od tej pory chamstwo ignoruję, by sama nim się więcej nie zarażać.