Tam piszczy woda i ciurkiem się leje można też znaleźć włoski a już nie powiem o chemii i środkach utrwalających. Ale jakby tak wszystko przeanalizować to w zdrowej żywności też znajdzie się zło.
Masz rację . Dziś sąsiadka pokazała mi co jej zostało z 1,20 kg schabu po upieczeniu. Jak zobaczyłam, to ją spytałam czy ten schab, to z jej kota. Uśmiałyśmy się. Jednak to jest poważna sprawa, co my jemy, czym nam to jedzenie szprycują?
Owszem Basiu da się sprawdzić. Widać nakłucia po igłach. Tak nam napędzają kg. Lid mi kiedyś też tak się zmniejszył ale teraz się zcwaniłam i piekę w rękawach foliowych. Krócej i z mniejszym ubytkiem
A to mnie drażni najbardziej (do czego wykorzystuje się auto z PFRON u) Jak potrzebowałam pomocy w swoim mieście to nawet PCPR mi nie pomógł bo rzekomo nie mają MOPS też nie więc kto ma dwa auta w moim mieście a widzę je jeżdżace po mieście.