www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Adopcja dziecka a własna niepełnosprawność!!! (Strona 2) (33812 - wyświetleń)
1 2 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-13 23:22
Arias  Ja nie jestem osobą co wszystko widzi na czarno i nie mam charakteru pesymisty .Ja po prosty widzę świat taki jaki jest naprawdę .Widzę kolory tego świata nie nosze różowych  okularów .Mnie już Tu na Tym FORUM nic nie zdziwi ani nic nie zaskoczy ,już tyle obelg i wyzwisk pod moim adresem na tym forum napisano że chyba nikomu się tak nie dostało jak mnie .Ale ja jestem bardzo odporna na idiotyczne teksty kierowane pod moim adresem .Parę razy mnie sprowokowali udało się  " IM " mnie sprowokować .Ale to już się na pewno nie powtórzy .Nawet ktoś napisał ze jestem psychiczna -niech mu tak się zdaje .Każdy ma swoje dobre i złe dni .I każdy może pisać co sądzi .Niestety w moim przypadku jestem zawsze na pozycji spalonej .Tylko Dlatego Ze Patrze Na Ten Świat Inaczej Niż Większość TU PISZĄCYCH.Do świętych się nie zaliczam słodka nie jestem potrafię tez dołożyć w pisaniu .Podobno wszystkich OBRAŻAM ,niech im tak zostanie .Ale przepraszać nie zamierzam NIKOGO bo nie czuję się winna ,a jak piszę to pisze prawdę niczego nie owijam w bawełnę .JESTEM REALISTKĄ .Jestem taka jaka jestem i inna nie będę .
  "SAMO Życie w różowych kolorach szarości ,tęczą rzadko bywa." To napisałeś bardzo mądrze .
Nadrzędny Autor 123456 Dodany 2009-11-16 11:48
TO DOBRZE ŻE TAKA JESTEŚ LECZ UPUR CZASAMI DO NICZEGO NIE PROWADZI NIKT NIE JEST SAMOTNĄ WYSPĄ  KARZDY STANOWI CZĘŚĆ LADU MAŁY ODŁAMEK LĄDU NA KTÓRTYM RODZIMY SIE ŻYJEMY I UMIERAMY JAK WIDZISZ MNIE TERZ CZESTO NIEROZUMIEJĄ LECZ NIEPRZEJMUJE SIĘ TYM ŻYJE I BYĆ MORZE KIEDYŚ TRAFIĘ NA CZŁOWIEKA Z KTÓRYM MUGŁBYM KONIE KRAŚĆ ALE PUKI CO JEST JAK JEST CO ZNACZY BYC PSYCHICZNĄ W PORUWNANIU Z SŁOWAMI OBŁĘDNY CZŁOWIEK LUB BŁĄDZĄCY LECZ WIESZ MI NIEMA NA ŚWIECIE CAŁKIEM IDEALNYCH STWORZEŃ STWÓRCA NAS STWORZYŁ NA SWÓJ OBRAZ I PODOBIEŃSTWO DAŁ NAM RAJ I NIESTETY LUDZIE JAK TO LUDZIE CHCIELI POZNAĆ DOBRO I ZŁO I SPRUBOWALI ZAKAZANEGO OWOCU I TERAZ MAMY SKUTKI TEGO WSZYSTKIEGO LECZ JAK WIESZ SAMA TEN GRZECH BYŁ PO NAMOWIE ZŁEGO WĘZA TERAZ TERZ TAK SIĘ DZIEJE WYSTARCZY POPATRZEĆ I POROZGLADAĆ SIĘ DOKOŁA SIEBIE NIE POTRZEBA SIĘGAĆ NAWET DALEKO W SWOIM OTOCZENIU CODZIEŃ DOSTAJEMY MORZLIWOŚĆ WYBORU BYĆ PESYMISTĄ LUB OPTYMISTĄ WIDZIEĆ WSZYSTKO W BARWACH WIOSTY LUB PIEKNEJ JESIENI LUB KOLORACH PRZEPIĘKNEGO LATA LUB TEŻ BIAŁEJ ZIMY TO WSZYSTKO JEST WZGLĘDNE TAK SAMO JEST WZGLĘDNE JAK TO ŻE JADĄC SAMOCHODEM NIEWIEMY CO SIĘ NAM MORZE PRZYTRAFIĆ NIEMAMY NA TO WPŁYWU CHOCIARZ BYŚMY BYLI NAJLEPSZYMI KIEROWCAMI TO ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE JAKIŚ PIJANY IDIOTA JEST TAKI DABLING PRZETŁUMACZONY NA POLSKI JĘZYK ZESPOŁU PINK FLOYD NIE PAMIĘTAM TYTUŁU PŁYTY LECZ TYTUŁ UTWORU TO CHYBA ;DWA SŁOŃCA; NIKT CIE TU NIE OBRAZIŁ POPROSTU TACY JUŻ SA LUDZIE I TEGO NIE ZMIENISZ MUSIMY Z TYM SIE POGODZIĆ
Nadrzędny - Autor 123456 Dodany 2009-11-16 12:11
NO TERAZ JUŻ CHYBA DOWIEDZIAŁAŚ  SIĘ DOŚĆ DUŻO KIEDYŚ MÓJ ZNAJOMY MIAŁ TAKIE POWIEDZENIE SŁOŃCE ŚWIECI DLA KAŻDEGO LECZ NIE JEDNAKOWO JAK MYŚLISZ MIAŁ RACJE CZY NIE
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-22 22:49 Zmieniony 2009-11-22 22:52
odpowiedzi dla 123456 Pan Bóg świat tworzył 5 dni 6 dnia stworzył człowieka był bardzo zmęczony dlatego ten produkt mu się nie udał dlatego tacy jesteśmy jakich nas stworzono.
Nadrzędny - Autor 123456 Dodany 2009-11-24 11:55
DAŁ NAM JESZCZE COŚ ROZUM I WOLNĄ WOLE I NIE JESTEŚMY WCALE PRODUKTEM A PAN BÓG NA PEWNO  NIE BYŁ ZMĘCZONY LECZ CZASAMI NAM SIĘ TAK WYDAJE ŻE NIE MAMY POCO I DLA KOGO ŻYĆ CZASAMI NIE MOŻEMY SIĘGNĄĆ GŁĘBIEJ DO NASZEGO SERCA I WIDZIMY TYLKO CZUBEK WŁASNEGO NOSA DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE  TO BARDZO PROSTE DOPÓKI BĘDZIEMY TUTAJ MÓWIĘ O OSOBACH POJEDYNCZYCH A WIĘC O MNIE O TOBIE O SETKACH TYSIĘCY I MILIONACH A MORZE MILIARDACH LUDZI ŻYJĄCYCH NA TYM ŚWIECIE OSKARŻAĆ INNYCH O COĆ CZEGO NIE POPEŁNILI I NIE BĘDZIEMY PRZESTRZEGAĆ REGUŁ ŻYCIA ORAZ PROSTYCH ZACHOWAŃ MIĘDZY LUDZKICH DOPÓTY NASZE SERCA SIĘ NIE OTWORZĄ NA LUDZI I ŚWIAT OTACZAJĄCY NAS W OKOŁO ABY TO ZMIENIĆ WIERZ MI OTWORZYĆ SIĘ NA ŚWIAT NIE ZNACZY WSZYSTKO I WSZYSTKICH AKCEPTOWAĆ
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-27 00:33
123456 Co do rozumu to nie każdy go ma .Nie którym go brakuje albo mu wywietrzał przez otwory w głowie . Zawsze jest dla kogo żyć chociażby dla samego siebie .Skoro jesteśmy na tym świecie to mamy jakąś misje do spełnienia .A reszty postu zupełnie nie rozumiem bez sensu i nie na temat .Jestem zmęczona całym tygodniem pracy ale jak się odpisuje na post to niech on ma sens i niech będzie na temat .
Nadrzędny - Autor 123456 Dodany 2009-11-27 13:05
KAŻDY DOSTAŁ ROZUM I KAŻDY NIEGO KORZYSTA NA SWÓJ SPOSÓB WIDZIAŁEM W SWOIM ŻYCIU DUŻO CWANIACTWA I WIESZ JAK LUDZIE KTÓRZY NIE UMIEJĄ KORZYSTAĆ Z ROZUMU KOŃCZĄ CHYBA NIE MUSZE CI TŁUMACZYĆ A Z TYM ŻE ŻYJEMY DLA SIEBIE TO JUŻ NAPISAŁEM A TO DRUGIE TO CHODZI TO SAMO CO O PIERWSZE TYLKO BARDZIEJ ROZBUDOWANE JEŚLI ZOBACZYSZ TYLKO SAM CZUBEK WŁASNEGO NOSA NIGDY NIE POCZUJESZ CO ZNACZY ŻYĆ I WIESZ MI NIKOGO NI CHCIAŁEM URAZIĆ NA TEMAT DZIECKA JESZCZE JEDNO Z MOIMI SĄSIADAMI ŻYJE W PODOBNY SPOSÓB JAK KOT Z PSEM ZALEŻY KTÓRY PIERWSZY ZA  ATAKUJE CHODZI O TEGO POSTA MOI SĄSIEDZI TEŻ NIE MAJĄ SENSU A MIESZKAJĄ KOŁO MNIE I TUŻ MNIE CZASAMI WKURZAJĄC A JA SIĘ NA NICH NIE GNIEWAM  WIEM ŻE KAŻDY MA DOBRE I ZŁE DNI I ŻE CZASAMI NIE MOŻEMY ZROZUMIEĆ DRUGICH LUDZI LECZ TAK TO JUŻ JEST NA TYM ŚWIECI I TO SIĘ NIE ZMIENI JA JESTEM TEŻ OPTYMISTYCZNIE I POZYTYWNIE NASTAWIONY DO ŚWIATA KIEDYŚ PRZED MOIM WYPADKIEM MIAŁEM WIELU KOLEGÓW PRZYJACIÓŁ I WIESZ CO ZOSTAŁ MI TYLKO JEDEN KUMPEL TO NIE ZNACZY ŻE MNIEMAM INNYCH ZNAJOMYCH LECZ NIEDAWNO JEDNEMU Z MOICH BYŁYCH KOLEGÓW PRZYDARZYŁO SIĘ COŚ GORSZEGO NIŻ MNIE BYŁ ZA GRANICĄ W KANADZIE JEST TERAZ W KRAJU I NIE MORZE SOBIE PORADZIĆ ŻE AKURAT  JEGO MOGOŁ COŚ TAKIEGO SPOTKAĆ TAK ŻE JEŚLI CHODZI O MNIE TEŻ ŻYCIE BIORĘ TAKIE JAKIE JEST TYK ABY DODAĆ MU TROCHĘ PIKANTERII TO CHCIAŁBYM BARDZO POMAGAĆ ON W TAKI SPOSÓB JAKI MNIE POMOGLI INNI NIEMA INNEJ DROGI JESTEŚMY W SIECI I SIĘ NIE ZNAMY I NAJPRAWDOPODOBNIEJ NIGDY SIĘ NIEPOZNANY I TO JEST BARDZO WSPANIAŁE ŻE TAK MOŻNA SPRÓBUJ MNIE ZROZUMIEĆ JA BYŁEM KIEDYŚ CAŁKIEM INNYM CZŁOWIEKIEM PODOBNYM TEŻ DO CIEBIE ŻYŁEM DLA SIEBIE I BYŁEM BARDZO GŁUPI I CO PRZYZNAJE SIĘ DO TEGO I JAKOŚ NIC SIĘ NIE DZIEJE JAKOŚ SUFITY SIĘ NIE WALĄ MI NA GŁOWĘ TO CO PISZE TO NIE RACHUNEK SUMIENIA ANI JAKAKOLWIEK INNA FORMA PRZEPROSIN KOGOKOLWIEK WIEM ŻE CZYTAJĄ MOJE POSTY LECZ TAKI JUŻ JESTEM KIEDYŚ UMIAŁEM WYPIĆ KREW NIE ROBIĄC DZIURKI TERAZ PRZESTAŁEM BYĆ WAMPIREM W STOSUNKU DO ZWYKŁYCH LUDZI ZMIENIAM SIĘ TYLKO WTEDY KIEDY CHODZI O POLITYKÓW  
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-11-29 01:27
123456 jejku czy Ty możesz pisać normalnie anie tylko duże litery .A wracając do twojego postu to nie bardzo go rozumiem .Piszesz ze ja widzę czubek własnego nosa i tu się mylisz widzę dużo ,dużo dalej .Znajomych się ma , przyjaciół się miewa .Ja mam dużo znajomych a przyjaciół mam kilku .Piszesz że miałeś wypadek i teraz jesteś innym człowiekiem .Tak jest po większej części z ludźmi którzy kiedyś byli zdrowi a dziś są ON i dopiero teraz doceniają co stracili i jacy byli .Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie miałam wypadku jako dziecko zachorowałam i nie pamiętam tamtych czasów byłam malutkim niespełna 2 letnim dzieckiem .Dlatego Ja widzę świat zupełnie inaczej i oceniam ludzi inaczej jak Ty i tobie podobni .Mimo swego kalectwa całe życie ciężko pracowałam .Pracowałam zawodowo i społecznie i jest tak do dziś .Pracuje społecznie cały czas i pracuje fizycznie nie w zawodzie ale pracuje .Mimo ze pracy szukałam od ponad roku i znalazłam i dopiero teraz odżyłam bo dla mnie siedzenie w domu i patrzenie w sufit czy oglądanie TV lub klikanie w komputerze to dobre na 40 minut do godziny .Mimo że wracam do domu padnięta po 8 godz pracy i po 4 godzi społecznej pracy czuje się spełniona .Jak mam sobotę i niedziele to odpoczywam fizycznie .A jedno pytanko z czym TY byłeś podobny do mnie kiedyś bo nie bardzo rozumiem .Ja z natury jestem pogodna i nastawiona do ludzi pozytywnie .Czasami tylko zmuszam swoja twarz do uśmiechu ,ale tylko w tedy gdy  muszę uśmiechać się do chorego dziecka jak wracam do domu to idę i płacze .Ja tez jak słyszę o politykach to wstępuje we mnie diabeł .Tylko tym jesteśmy do siebie podobni.
Nadrzędny - Autor 123456 Dodany 2009-11-30 14:52
SPODZIEWAŁEM SIĘ TAKIEGO POSTA NO MORZE NIE AZ TAKIEGO PO KOLEI DUŻYMI LITERAMI PISZĘ DO LUDZI KTÓRYCH ZACZYNAM SZANOWAĆ TAK NA PRWDĘ POCZYTAJ CO WCZEŚNIE NAPISAŁEM JAKIE POSTY NA FORUM W KAWIARENCE ZOBACZYSZ CO ZNACZY CZUBEK WŁASNEGO NOSA JA MAM TEŻ PRZYJACIÓŁ KOLEŻKÓW I JEDNO MNIE ODRÓŻNIA OD NICH ŻE JA POTRAFIĘ NAWIĄZAĆ KONTAKT Z INNYMI LUDŹMI I TO NIE TYLKO NA FORACH PRZYJACIÓŁ MAM 3 LUB 4 U MNIE JEST INACZEJ Z TĄ MOJĄ PRZYPADŁOŚCIĄ TO NIE DZIĘKI WYPADKOWI SIĘ ZMIENIŁEM TO ZDARZYŁO SIE O WIELE WCZEŚNIEJ ok20 LAT TEMU JEDNAK WTEDY NIE MOŻNA BYŁO POZNAĆ LUDZI PRZEZ SIEC JAK TERAZ JEŚLI CHODZI O OCENĘ LUDZI NIGDY NIE OCENIAM CZŁOWIEKA NIE DO MNIE TO NALEŻY BEZ WZGLĘDU CZY JEST DOBRYM CZY TEŻ ZŁYM CZŁOWIEKIEM BO DZIŚ JEST TAKI A JUTRO BĘDZIE INNY PRZEWAŻNIE JEST TAK ZE Z TEGO ZŁEGO STAJE SIĘ DOBRYM A Z DOBREGO ODWROTNIE ZŁYM WIĘC NIGDY NIE OCENIAM ŁUCE SIĘ LECZ NIE OCENIAM CHYBA ZE KTOŚ CHCE OCENY TO WTEDY MÓWIĘ MU SKALE JEDEN  DO PIĘCIU I MÓWIĘ ALBO 1 ALBO 5 WIESZ JA NIE  BARDZO ROZUMIE CO ZNACZY CIĘŻKO PRACOWAĆ JESTEM Z ZAWODU GÓRNIKIEM I TO CZYSTY PIC NA WODĘ ŻE W KOPALNI JEST CIĘŻKO TO WSZYSTKO ZALEŻY JAK SOBIE ZORGANIZUJESZ PRACĘ MUSIAŁEM JEDNAK WYJECHAĆ DAWNO TEMU ZE ŚLĄSKA I MAM NADZIEJE NIGDY TAM NIE POWRÓCIĆ CHODZIARZ NIGDY NIC NIE WIADOMO  A SPOŁECZNIE TYLKO I WYŁĄCZNIE NA RZECZ ON I NA RZECZ MOJEJ MAŁEJ OJCZYZNY LECZ TO NIE ZAWSZE KIEDYŚ BARDZO LUBIŁEM PRACE SPOŁECZNE LECZ JAK SIĘ DOWIEDZIAŁEM ŻE NA MNIE KTOŚ ZARABIA I TO WIELKĄ KASĘ TO I NIE CHCIAŁ SIĘ  PODZIELIĆ TO NICI Z TEGO W 2012r ORGANIZUJE PO EURO NIEDALEKO SWOJEJ MIEJSCOWOŚCI ZLOT STARYCH MOTOCYKLI tz WYPRODUKOWANYCH W NASZYM KRAJU I TO BĘDZIE PRACA SPOŁECZNA LECZ NIEPOZBAWIONA WEJŚCIÓWEK KTÓRE BĘDĄ PRZEKAZANE NA CELE CHARYTATYWNE TYLKO DLA NIEPRACUJĄCYCH ON TACY TEŻ SĄ MAM NADZIEJE IŻ IMPREZA SIĘ UDA JEŚLI NIE TO MAM JESZCZE INNE POMYSŁY JAK WIDZISZ MAM DUŻO ROBOTY I NIGDY NIE PATRZE W SUFIT A Z TYM SPEŁNIENIEM U MNIE JEST RÓŻNIE NAJLEPIEJ SIĘ CZUJE WIESZ GDZIE NIE W ŚRÓD Z ZGIEŁKU NIE NA RYBACH NIE W ŚRÓD ZNAJOMYCH LECZ W KOŚCIELE  NIE JESTEM KSIĘDZEM JEDNAK JAK PÓJDĘ DO KOŚCIOŁA POMODLĘ SIĘ DOSTAJE DALSZEJ SIŁY DO ŻYCIA NIE WIEM CZY JESTEŚ WIERZĄCA JA KIEDYŚ BYŁEM W PRÓŻNI ANI TU ANI TU BARDO ŹLE WSPOMINAM TAMTE LATA  PODOBNI JESTEŚMY WSZYSCY DO WSZYSTKICH MAMY TE SAME PRAGNIENIA MARZENIA Itp ALE JEDNO NAS ŁĄCZY ŻE KIEDYŚ BYLIŚMY MŁODZI JA TU MÓWIĘ O SOBIE BO NIE WIEM NIC O TOBIE I PROSZĘ NIC MI NIE PISZ BO TO FORUM TO NIE TO MAM NADZIEJĘ ŻE NIE ZANUDZAM CIEBIE I DZIĘKI TEMU POSTOWI TROCH SIĘ POŚMIEJESZ I PRAWDZIWY UŚMIECH WRÓCI DO TWOJEGO SERCA BO TO WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ W SERCU A NA TWARZY TO TYLKO JEST PRZYLEPIONY UŚMIECH SZCZEGÓLNIE ZE JUŻ NIEDŁUGO NAJPIĘKNIEJSZE DNI W ROKU POCIESZĘ CIEBIE JEDNĄ SPRAWA KTÓRA JEST BARDZO WARZNA NIGDY SIĘ NIE PODDAJ I WALCZ DO KOŃCA A JEZUS PRZYSZEDŁ NIE DO ZDROWYCH LECZ DO CHORYCH I MAM NADZIEJE ŻE PRZEZ WSZYSTKIE TRUDNOŚCI PRZEJDZIESZ Z WIELKA SIŁĄ I MOCĄ I TWOJE DZIECKO WYZDROWIEJE I JUŻ NIGDY ŁZA NIE ZAGOŚCI W TWOIM OKU I PAMIĘTAJ WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ W SERCU O POLITYKACH TO POWIEM CI SĄ NA ŚWIECI JESZCZE GORSI PAMIĘTAJ WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ W SERCU NAWET I NA POLITYKÓW
Nadrzędny - Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-12-09 23:19
123456 Przeczytałam Twój post kilka razy i naprawdę go nie bardzo rozumiem .Nie wiem może to zmęczenie pracą codzienną .Piszesz tak zawile i naprawdę nie za bardzo na temat .
Nigdy nie śmieje się z tekstów które są tu pisane tu po większej części piszą ludzie mniej lub więcej poszkodowani przez los .Trochę masz dziwny sposób oceniania ludzi no ale to twój sposób każdy ma swój  sposób dlatego ocena każdego z nas jest indywidualna .Momentami w swoim poście zaprzeczasz sam sobie .No ja raczej w kościele nie czuje się najlepiej ,jestem katoliczką ale te obiekty sakralne raczej omijam dalekim łukiem [Niemiłe wspomnienia z lat dawnych] .Każdy był kiedyś młody/młodszy .Dziś jest starszy nawet o jeden dzień ale starszy .No niestety dziecko nigdy nie wyzdrowieje to choroba nie uleczalna ,ewentualnie  [można ja tylko zaleczyć ale nie wyleczyć] .Zawsze się uśmiecham do życia jestem optymistką zawsze idę do przodu nigdy nie cofam się ani nie oglądam za siebie .Czasami wspominam dawne dzieje ot tak dla wspomnień i dla samej siebie co zrobiłam dobrze a co źle .
Ja polityka się nie zajmuję nie lubię tego tematu .
Nadrzędny Autor 123456 Dodany 2009-12-10 16:21
POWIEDZ SAMA JAK TO JEST CZY MUSISZ MNIE KONIECZNIE ROZUMIEĆ NIE OTO TU CHYBA CHODZI TAK NAPRAWDĘ JESTEŚMY ZUPEŁNIE SAMI WŚRÓD LUDZI CHOCIAŻ BYŚMY MIELI WSPANIAŁYCH PRZYJACIÓŁ MĘŻÓW ŻONY DZIECI I TAK WSZYSCY PODĄŻAMY W JEDNYM KIERUNKU I KIEDYŚ SIĘ TAM WSZYSCY ZNAJDZIEMY JEST TYLKO JEDEN PROBLEM CO PO NAS POZOSTANIE COŚ DOBREGO CZY COŚ NIEDOBREGO KIEDYŚ BYŁEM OBOJĘTNY NA TE SPRAWY MYŚLĘ JEDNAK ŻE PO PEWNYCH PRZEJŚCIACH JAKIE POZOSTAWIA NAM ŻYCIE DANE NAM JEST JESZCZE COŚ BYĆ MORZE NA POPRAWĘ MIMO WSZYSTKO JEST JAKAŚ NITKA NADZIEI ŻE W OMÓWIONYM MIEJSCU SPOTYKAMY SIĘ WRAZ ZE SWOIMI ŻĄDANIAMI CO DO PAŃSTWA POLSKIEGO WZGLĘDEM ON TERAZ NAJWAŻNIEJSZE CO CHCIAŁABYŚ ABY ZMIENIŁO SIĘ W TWOIM ŻYCIU PRZEZ POMOC JAKĄ PAŃSTWO POLSKI OFERUJE ON TERAZ TU CHODZI TYLKO O TWOJE SPRAWY JEŚLI JUŻ POMYŚLISZ ZASTANÓW SIĘ CZY TO JEST MOŻLIWE I W JAKI SPOSÓB BYŚ MOGŁA TO ZROBIĆ  POMYŚL TEŻ O INNYCH ON I TERAZ NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA JEŚLI JESTEŚ ZAWIEDZIONA NA TO WSZYSTKO JAK MOGŁA BYŚ TO ZMIENIĆ MOŻESZ RÓWNIEŻ A RACZEJ TRZEBA WZOROWAĆ SIĘ NA TAKICH PAŃSTWACH JAK NIEMCY SZWECJA NORWEGIA I WSZYSTKIE PAŃSTWA DAWNEJ UE PISZE TO PO TO ABYŚ MNIE ZROZUMIAŁA ŻE NIE CHODZI MI TUTAJ O COŚ TAKIEGO ZE NASI POLITYCY KŁAMIĄ I NIKT JAK SIĘ WYDAJE NIE MORZE IM W TYM PRZESZKODZIĆ MOGĘ NAPISAĆ DO WIELU INSTYTUCJI PAŃSTWOWYCH U E JEDNAK MI NIC Z TEGO NIE PRZYJDZIE MUSI NAS BYĆ DUŻO MUSIMY WYJŚĆ NA ULICE WYJECHAĆ NA WÓZKACH ITP I MUSI BYĆ TO POKOJOWA MANIFESTACJA WIESZ MI NAWET CIEBIE NIE ZNAM LECZ JUŻ BYM MÓGŁ DUŻO O TOBIE NAPISAĆ LECZ PO CO TWOJA SPRAWA KIM JESTEŚ JAK WIESZ TO JEST NAJLEPSZE ZE JESTEŚMY W SIECI MYŚLĘ ŻE JAK IDZIESZ Z PRACY I NAPOTKASZ BARDZO NIELUBIANĄ OSOBĘ ODEZWIESZ SIĘ PIERWSZA CHOCIAŻBY CZEŚĆ BO JA JESTEM INNEGO ZDANIA LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ TACY JACY SIĘ RODZĄ TACY UMIERAJĄ I WIESZ NIGDY BYM PIERWSZY NIE POWIEDZIAŁ CZEŚĆ A TO DLATEGO IŻ JA NIGDY NIKOGO PIERWSZY NIE OBRAŻAM MUSI MNIE KTOŚ NIESAMOWICIE SPROWOKOWAĆ CO DO MOJEJ PRACY JEST PEWNA NISZA NA NASZYM RYNKU I JA JĄ ZAPEŁNIAM  W MOIM REGIONIE JEST TO DOŚĆ SKOMPLIKOWANY TEMAT LECZ BARDZO OPŁACALNY NO TERAZ MAM NADZIEJE ŻE MNIE TROCHĘ ZROZUMIAŁAŚ MYŚLĘ ZE NIE JESTEM TAK TRUDNYM FACETEM JAK CI SIĘ WYDAWAŁO I CZASEM WSZYSCY MAMY ZŁE CHWILE I MAMY TEŻ PRAWO BŁĄDZIĆ LECZ MNIE MAMY PRAWA CAŁY CZAS TKWIĆ W TYM BŁĘDZIE ŻYCZĘ CI MIŁEGO POPOŁUDNIA I PORZĄDNEJ KAWY SMACZNEJ
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-11-29 13:44

>123456 jejku czy Ty możesz pisać normalnie anie tylko duże litery>


Koko nie pomyślałaś że ktos może nie dowidzieć?
Nadrzędny Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-12-09 23:26
    Ella            " Koko nie pomyślałaś że ktos może nie dowidzieć?"
            
                     No powiem szczerze czasami normalne pisanie łatwiej się czyta niż drukowany drobny druczek

                     Ale to moje zdanie na ten temat
Nadrzędny Autor Andzia2009 Dodany 2009-12-28 14:15
Ja Ci nie napiszę abyś walczyła ani abś nie walczyła. To tak jak zawarcie związku małżeńskiego czujesz się na siłach zdrowotnie i emocjonalnie i podejmiesz decyzę na tak lub przeanalizujesz i decyzja będzie na nie. A decyzja brania dziecka o zupełnie innych cechach genetycznych/ często nie wiadomo o nim nic/ to bardzo poważny problem. Jest małe i kłopoty ograniczają się do trudności z zapewnieniem mu obsługi i utrzymania. Potem jego stresy w środowiskach rówieśników / bo dlaczego nie ma takich rodzicow jak inni/ a najważniejszy i najtrudniejszy jest okres kiedy dorasta, zaklada rodzinę. Nigdy nie ma takiego startu jak dzieci z rodzin zdrowych. Dużo takich wychowywanych dzieci w tym okresie nie wytrzyma tempa życia i idą złą drogą lub odcinają się od wszystkiego. Wychowywanie dziecka/dzieci/ przez niepełnosprawnych to zbyt trudne abym mogła Ci doradzić choć mam dużo własnych doświadczeń. Rób to co Ci serce i rozum podpowie ale weż pod uwagę, że są to istoty już skrzywdzone przez los /sieroctwo/ i nie podlegają wymianie ani zwrotowi. Cokolwiek zrobisz musisz w tym wytrwać i próbować zmieniać. Pozdrawiam 
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-11-12 20:25
Arias Wam to komu?
Z adopcji też można zrezygnować ale krzywdząc dziecko swoim bezdusznym podejściem. Znam to z życia realnego.

I Jeszcze jedno pytanie? Dlaczego tak wiele jest osób odradzających adopcję? Moja sąsiadka adoptowała i jest szczęśliwą mamusią a jej dziecko wie o tym bo miało już 3-4 latka. To już jest dorosłe dziecko i ma swoje dzieci i nadal odwiedza matkę tę przybraną nie biologiczną.
Czegoś tu nie rozumiem.
Nadrzędny Autor Beata2303 Dodany 2009-12-28 15:06
a moim zdaniem ci co odradzaja pewnie nigdy niemieli problemow zostac rodzicami bo gdyby je mieli inaczej by na to patrzyli:*:*
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-12-28 16:18
Beatko by kochać dziecko to nie znaczy je mieć własne. Ale żeby podjąć decyzje o adopcji musi się być w 100% pewnym że pozostanie w tej rodzinie na zawsze wbrew jakimkolwiek problemom. Bo tak naprawdę własne biologiczne też może sprawiać kłopoty. bez wzgledu na to skąd ono jest powinno sie je kochać na równi.
Nadrzędny Autor Arrakis Dodany 2010-01-07 16:51
Witam Wszystkich!
Adopcja również leży w kręgu moich pragnień. Niestety nie jest to takie oczywiste. Przeszkody formalne są raczej nie do pokonania. Wpadliśmy jednak z mężem na pomysł stania się rodziną zaprzyjaźnioną. Mieliśmy nadzieję, ze choć w ten sposób będziemy bliżej celu. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej realna od marzeń. Nasza niepełnosprawność (mąż jest niewidomy, a ja poruszam się na wózku) przekreśliła i to. Nie poddajemy się. Od miesiąca regularnie odwiedzamy dzieciaki w domu dziecka. Jesteśmy wolontariuszami. Przypisano nas do grupy interwencyjnej. Są tam dzieci w różnym wieku, na różnym stopniu rozwoju. Każde jest inne, a jednak każde z nich bardzo spragnione miłości, ciepła, zainteresowania.
Gdy zaproponowano nam takie rozwiązanie, początkowo miałam ochotę zrezygnować. Przerastała mnie perspektywa jeżdżenia tam, podsycania nadziei a potem powrotu do pustego domu. Ale jeździmy... wracamy do domu i mamy poczucie, że jednak robiąc tak niewiele, można sprawić, iż ktoś się uśmiechnie, przytuli i będzie tęsknił. Warto, nawet gdy czasami zaboli pustka!
W czasie jednej z rozmów z panią psycholog, dowiedzieliśmy się, że Katolickie Ośrodki Adopocyjne jednak trochę inaczej patrzą na takie sprawy. Tam dostrzega się człowieka, a nie paragrafy.
Agnieszko, życzę Ci z całego serca, wszelkiego możliwego powodzenia i wytrwalości! Mam nadzieję, iż spełnią się Twoje marzenia :-)
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2010-01-07 18:21
Bo dzieci warto kochać wszystkie. Życzę powodzenia :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Adopcja dziecka a własna niepełnosprawność!!! (Strona 2) (33812 - wyświetleń)
1 2 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill