Petycja przeciw przymusowym badaniom intymnym

Autor bluengel Dodany 2009-11-13 09:19

Szkoda, że tak dużo energii (jaka by ona nie była) tracisz na wojny z wiatrakami. W kontekście Twoich wielu wcześniejszych postów o kiepskiej sytuacji zdrowotnej/życiowej i wszelkiej - zajmowanie się tak niejednoznacznymi działaniami i polityczne feminizowanie w tak niedemokratyczny sposób nieco zniesmacza...
Kompletne nieliczenie się z nikim ani niczym (bo dyskusji podjąć się nie da - sprawdzałam) poza własnymi twardymi ideologiami prowadzi tam, gdzie właśnie jesteś. Daj szansę innym.

Abstrahując, oczywiście, od faktu, że pomysł wydaje się niezbyt fortunnie umiejscowiony zarówno w czasie jak i przestrzeni. Przy odbrobinie wysiłku można by to sprytniej wymyślić - aczkolwiek, nie kierowałabym się tu żadną fałszywą demokracją tylko jednak nakazywała dyskretnie pewne postępowania. Szczególnie w tym kraju - inaczej nic z tego nie będzie:)

Nie czekam na odpowiedź, ponieważ ją doskonale znam. Ale pozdrawiam:)

Autor Ella Dodany 2009-11-13 15:57

Może niepotrzebnie tu się wypowiem bo jak zwykle oberwę ale... Jak pracowałam a było to dość dawno zakład pracy i tak zmusił i tak zmusił do badań i też zagroził zwolnieniem. Też myślę że to walka bezkuteczna ale to moje zdanie.
Pozdrawiam i również nie czekam na odpowiedź.

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-15 19:20

Dobra, ćwiczcie już kobyłki rozkładanie nóżek. Wedle woli.

Autor bluengel Dodany 2009-11-15 21:41

No cóż, w przyrodzie - na szczęście - wraca do takich jak ty to, jak sama traktujesz innych. Zawsze i w dwójnasób. Wypada życzyć, aby dotknęło na tyle mocno, żebyś pojęła co należy.
I właśnie - wola to ładne zjawisko. I takie stworzenia nie są w stanie go złamać ani nim zawładnąć:)

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-15 23:18

Niektórym łopatą, co ja mówię, koparką się do mózgu rozumu nie nasypie. Patrząc na blu.... coś tam, dziękuję losowi że jestem istotą rozumną. Nie każdy miał tyle szczęścia.
A propos: życzenie komuś źle, nawet przez internet, również wraca do nadawcy, tak jak list ze złym adresem. Nie wiem zatem czy prędzej ciebie nie dotknie to czego mi życzysz.

Autor Ella Dodany 2009-11-16 10:26

pannaktoś i Ty jesteś kobietą i ON? Szok dosłownie szok ?

Autor maltabar Dodany 2009-11-16 10:40

Z tych postów nie wygląda na to,a sformulowanie:"kobylki rozkladajcie nogi" pozostawiam bez komentarza bo to już niżej niż dno

Autor siwek Dodany 2009-11-16 12:59

Badania zdrowotne każdy z nas musiał robić-kiedy pracował-oczywiście,takie jakie były wymagane na danym stanowisku pracy i nie było żadnego ale i nadal tak jest.
Bluengen,Ela,Malta-jak ktoś jest psyche,to nawet szkoda dyskutować i tak nie zrozumie, co dzień pisze co innego-w zależności od pogody,albo ciśnienia atmosferycznego,czy rodzaju leków,jakie zażyła.

Autor lidian Dodany 2009-11-16 13:17

W moim mieście za komuny w dużych zakładach przemysłowych kobiety musiały się poddać okresowym badaniom m.i. ginekologicznym. Nikt nie miał nic przeciw, no może z małymi wyjątkami. Wiadomo, że teraz jest więcej gabinetów , kobiety są bardziej świadome i przyzwyczajone do swoich lekarzy i stąd ten sprzeciw. W pierwszym momencie też byłam przeciwna, ale po przemyśleniu uważam, że jeżeli dzięki tym badaniom uratuje się choć kilka kobiet unikających ginekologicznych badań , kobiet mniej świadomych , to warto się raz do roku "poświęcić".

Autor maltabar Dodany 2009-11-16 13:26

siwek ,masz rację,szkoda na takiego kogoś czau
Lidian ,tak wiadomo,że te badania nie sa przyjemne,ale w końcu to w naszym i naszych rodzin interesie,a skoro tak malo kobiet korzysta z bezpłatnych badań i później ma pretensje do całego świata,że własnie ona ma raka w ostatnim stadium,to myślę,że obowiązkowe badania maja sens

Autor lidian Dodany 2009-11-16 13:32

Tak też uważam. Mają sens.

Autor siwek Dodany 2009-11-16 13:33

Tak,przecież wybór lekarza,to każdego osobista sprawa i każdy przeważnie chodzi do swojego i chyba dla zakładu pracy nie jest ważne,który lekarz specjalista robił badania,tylko wynik i czy pracownik jest zdrowy.Ja tez musiałem robić co roku badania,czy mogę pracować w moim zawodzie i na danym stanowisku,bez tego ani rusz.

Autor lidian Dodany 2009-11-16 13:34

Zakłady mają swoich wyznaczonych lekarzy, którym płacą. Tak jest u nas.

Autor siwek Dodany 2009-11-16 13:54

Tak,ja tez tak miałem,bo jeżeli zakład zatrudniał kilka tysięcy osób,to miał swoją przychodnię.

Autor maltabar Dodany 2009-11-16 14:04

tak,alebadanie cytologiczne ,czy mammografia wszędzie tak samo wygląda,dobrze,że jest dostępne bezpłatnie dla wszystkich kobiet

Autor lidian Dodany 2009-11-16 14:07

I tak niektóre z tego nie korzystają. :-(

Autor siwek Dodany 2009-11-16 14:25

Może ja się wyłączę z tego tematu-wiem o co chodzi-ale ja nie kobieta,a chłopy i ryby w tym temacie głosu nie mają.

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-16 14:26

Jesteście tak żałośni że szkoda argumentów. Kto miał zrozumieć bezprawie tego przymusu, to zrozumie i podpisze petycję żeby nie grzebano w kroczu pod szykaną utraty pracy. Na was szkoda czasu.

Autor lidian Dodany 2009-11-16 14:27

To go nie trać.

Autor maltabar Dodany 2009-11-16 14:40

siwek nie uciekaj,może wprowadzą obowiązkową profilaktykę nowotworu prostaty a ty panna nikt ,faktycznie nie trać czasu

Autor eligiusz Dodany 2009-11-16 14:54

Pannaktoś- kobieto zastanów się co Ty wygadujesz.Przecież nie trzeba wielkiej elokwencji,żeby zrozumieć,że to jest w interesie kobiet.Przecież widzisz ile nieszczęść spotyka kobiety niebadane i które o chorobie dowiadują się za póżno.Gdyby ogół społeczeństwa myślał Twoimi kategoriami to by mógł mieć pretensje o przeznaczaniu finansów NFZ tylko na pewną grupę pacjentów. /kobiety/ a jednak widzisz że mężczyżni popierają te badania bo zdają sobie spawę z zagrożenia jakie wynika z zaniedbania tych badań.

Autor pola01 Dodany 2009-11-16 15:09

"Przecież nie trzeba wielkiej elokwencji,żeby zrozumieć,że to jest w interesie kobiet"

Jasne, jeszcze trudniej będzie o pracę, a i tak już teraz kobiety są dyskryminowane ("bo zajdą w ciążę"),a teraz jeszcze dojdzie koszt na dodatkowe badania. Pracodawcy mówią wprost, że jak mają do wyboru kobietę i mężczyznę o tych samych kwalifikacjach, to wybierają meżczyznę. Rzadko są wyjątki, ale są, teraz jak więcej badań dla kobiet, zatem dodatkowe koszty to się jeszcze bardziej wyolbrzmi.

"a jednak widzisz że mężczyżni popierają te badania bo zdają sobie spawę z zagrożenia jakie wynika z zaniedbania tych badań."

Ja się nie dziwię, że mężczyźni popierają, skoro to nie ich dotyczy.
A skoro tak wspaniałomyślnie cieszą się, jak to rozwiąże zagrożenie raka, to dlaczego nie walczą o badania prostaty dla mężczyzn? To tylko kobiety umierają na raka?
To byłoby sprawiedliwe: bo koszty pracodawcy i tu i tu.
I jak piszesz pięknie o tym zagrożeniu, ale tylko kobiet, jakby problem raka okolic intymnych tylko ich dotyczył.

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-16 15:19

Ty eligiusz śmiesz zapędzać mnie na cytologię!!!!????? To ty, ty i inni mężczyźni powinni być wzięci za krawat i siłą zaciągnięci na przymusowe badanie per rectum. Mężczyźni to chodzące bomby biologiczne, to wy zarażacie kobiety brodawczakiem. A wy zostajecie bezkarni i śmiecie zapędzać kobiety do przykrych i często bolesnych badań, jeszcze pod szykaną utraty pracy. Eligiusz, kiedy się ostatnio badałeś? Nigdy, prawda? I siłą by cię nikt nie zaciągnął bo byś zemdlał na sam widok narzędzia. Ale kobiety zapędzać to tak. Wstydu nie masz. Chcesz znać prawdę? To brak higieny u mężczyzn przenosi wirusa wywołującego raka macicy. Dziś kobiet, następni objęci przymusem mogę być mężczyźni, a wtedy ja będę grzmiała na forum, jak będziesz protestował, że to dla twojego dobra, że jesteś ograniczony że się wzbraniasz. Nie masz pojęcia co to znaczy dla niektórych kobiet badania ginekologiczne, jakie to straszne. Życzę ci z całego serca żeby ciebie ktoś kiedyś ustawą zmusił do bolesnego badania, a jak nie to utrata pracy. Tchórz i hipokryta!

Autor lidian Dodany 2009-11-16 15:32

Pannaktoś z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że badanie ginekologiczne to jest tortura. W związku z tym mam pytanie czy Ty kiedykolwiek byłaś u ginekologa? Dlaczego chcesz przestraszyć młode osoby , które to czytają? Tak nie można. Badania cytologiczne są całkowicie bezbolesne.
Jestem osobą , która przeszła wiele różnych ginekologicznych badań , urodziłam dwoje dzieci i nie było to "straszne" jak powiedziałaś. A co do braku higieny , przykre że tylko takich mężczyzn poznałaś, ale nie uogólniaj tego na wszystkich.

Autor eligiusz Dodany 2009-11-16 18:17

Pieklisz się ,ale to Twoja sprawa.Przeżyłem dziesiątki lat.Poddawałem się badaniom per rectrum.Udało mi się być "czyściochem" i nikogo nie zaraziłem wirusem HPV.Ale matka mnie nauczyła ,że przed pójściem do lekarza należy się dokładnie umyć.A teraz lekarze wymagają szczególnej czystości......więc może z tego tytułu Twoje obawy.Tchórz i hipokryta.

Autor lidian Dodany 2009-11-16 15:20

Pola czyli jak mężczyźni będą badać prostatę ,to Ty nie będziesz już miała wątpliwości w sprawie badania kobiet? Wyjaśnij proszę.

Autor pola01 Dodany 2009-11-16 15:26

Wątpliwości będę miała i tu i tu, bo to jednak intymne badania i każdy powinien robić kiedy chce i przede wszystkim - gdzie chce, jak tu pisaliście, że zazwyczaj ma sie zaufanego lekarza.
Ale skoro państwo już tak bardzo chce dbać o nasze zdrowie (w sumie idea szczytna, tylko nie rozwiązująca problemu), to niech dba o obydwie płci i nie chodzi mi o jakieś równouprawnienie, że jak ci to i ci mają być zmuszani, tylko o fakt, o którym pisałam, że kobietom jeszcze trudniej będzie o pracę, bo każdy pracodawca woli ograniczać koszty do minimum, to po co ma płacić dodatkowo co rok za każdą kobietę, skoro za badanie mężczyzny zapłaci mniej?

Autor lidian Dodany 2009-11-16 15:36

Pola firmy i pracodawcy z tym sobie poradzą. Nie znam się na przepisach, ale prawdopodobniie będzie możliwość odpisu z kosztów tych badań. Może już jest. Zaznaczam, że to moje przypuszczenie.

Autor pola01 Dodany 2009-11-16 15:43

Oby było słuszne... choć nie wszędzie to rozjaśni sytuację, bo jednak na te badania trzeba będzie wysyłać, czekać, załatwiać zwroty itd. W niektórych miastach jest ciemnogród i pracodawcy nie są idealni delikatnie mówiąc. Normalne sytuacje, że niepełnosprawnych nie chcą zatrudniać, wprawdzie są dofinansowania ale co z tego, skoro załatwiania i zawracanie głowy. Podobnie moze być tutaj, po co komplikować, jak z mężczyznami szybciej i łatwiej. To nie jest czarnowidztwo, tylko fakty, ja mam złe doświadczenia z "prostym" myśleniem pracodawców i podkreślam - nie tylko ja.

Autor pola01 Dodany 2009-11-16 15:15

Badania pokazują, że kobiety pracujące jednak w większości się badają. To głównie kobiety nie zatrudnione nigdzie nie kontrolują stanu zdrowia - to jest największa grupa kobiet nie robiących w ogóle cytologii.
Czyli problemu to nie rozwiąże. Bo i tak cała grupa kobiet, co dotąd się nie badała, to i tak nie będzie zmuszona. Powinni wymyśleć inny przymus (jeśli już muszą), a nie tylko zwiększać dysproporcję chęci zatrudniania kobiet i mężczyzn, skoro i tak problemu to nie rozwiązuje.

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-16 15:31

Dla wszystkich entuzjastów przymusu:
1. Nie wiem czy wiecie (chyba nie) że cytologia ma wartość jedynie gdy jest pobrana zaraz po menstruacji. I teraz przychodzi panna na badania wstępne bo chcą ją gdzieś zatrudnić. Robi wszystkie badania ale cytologii nie może zrobić bo zaczął jej się okres. Musi przyjechać za tydzień, specjalnie na cytologię. Zbadanie próbki trwa parę dni. Musi zatem przyjechać znowu za parę dni po odbiór wyniku. W tym czasie pracodawca musi czekać 10 dni aż przyniesie zdolność do pracy. W tym czasie może zostać spytana przez szefa, czemu to trwa tak długo. Będzie musiała powiedzieć że ma okres trwający tydzień. Brawo!
2 Drugi przypadek. Kobieta ma stan zapalny i nie może mieć pobranej cytologii. Nie ma cytologii, nie ma zdolności do pracy. Musi się tłumaczyć w pracy że ma stan zapalny i nie może dostać zdolności do pracy.
3. Trzeci przypadek. Kobieta nigdy nie współżyła. Jednak żeby zadowolić panią minister i innych entuzjastów przymusu musi się poddać cytologii, choć brak wskazania. Nie mówiąc o tym że cytologia w przypadku kobiet przed inicjacją seksualną to rzeźnia. Krew i ból. Powiadacie że może się ulitują nad tymi bidulkami dziewicami? Może tak, ale wchodzi panna mówiąc że nie współżyła jeszcze, a doktor powie proszę się rozebrać, sprawdzimy czy to prawda, bo tak mówić może każda. Słowem upokorzenie na maxa.
Mało wam? Aaaa... nie, nie sądzę żeby do was coś dotarło. :-(

Autor lidian Dodany 2009-11-16 15:45

Pannaktoś "rzeź i krew" ciekawe podejście do sprawy. To w sam raz dla młodych. Pewnie nawet współżyć nie będą z obawy przed krwotokiem. Z takim podejściem nie dziwię się , że w każdej sytuacji nie widzisz nic za tylko wszystko przeciw.
Poczytaj
http://resmedica.pl/archiwum/ffxart10994.html

Autor siwek Dodany 2009-11-16 15:51

Może ona tylko pod mostem ,albo w krzakach,a nigdy w łóżku po kąpieli?????

Autor maltabar Dodany 2009-11-16 15:54

szkoda słów

Autor bluengel Dodany 2009-11-16 15:55

Qrczę, to by było wszystko nawet już zabawne gdyby nie BYŁO TAKIM STRASZNYM CIEMNOGRODEM (!!!)
Dziewczyno, piszesz bzdury i kłamstwa. Zrób coś dla siebie samej w końcu - inaczej będziesz miała tylko jeszcze trudniej...

A w ogóle - co w tym złego, aby powiedzieć szefowi, że właśnie mam okres...? Phi, gorsze rzeczy nas w życiu spotykają:) To żart, oczywiście. Każdy ma inną wrażliwość i ma do niej prawo.

Ale teraz to już jestem pewna, że panna nie bez kozery jest "panną" :-)

Autor siwek Dodany 2009-11-16 15:58

Ze starą panną nigdy nie idzie wytrzymać,takie są zgryźliwe.

Autor lidian Dodany 2009-11-16 16:01

Z tym się nie zgodzę. Też nie można uogólniać.

Autor siwek Dodany 2009-11-16 16:11

No dobrze,niech Ci będzie,zawsze można by nad każdym stwierdzeniem wiele dyskutować i tak dojdziemy do wniosku,że nie ma reguły.

Autor Ella Dodany 2009-11-16 19:54

Siwek stare panny to były dawniej teraz są singielki a faceci single. Uwierz mi są super zabawni :-)

Autor lidian Dodany 2009-11-16 16:39

http://www.zdrowie.med.pl/uk_rozrodczy/badania/cyt.html
Pannaktoś poczytaj to nie takie straszne.

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-16 16:55

Siwek, wracaj do ścieku, bo powiadają że nie ma jak w domu.
A wy wszyscy możecie mi skoczyć.

Autor siwek Dodany 2009-11-16 17:38

Do ścieku nie wejdę,bo już jest zajęty,a skakać nie potrafię,Ty jak potrafisz,to wyskocz i zwolnij miejsce.

Autor eligiusz Dodany 2009-11-16 19:16

Siwek....nie przejmuj się już ktoś napisał ,że napewno to stara panna.A ja dodam ....i dewotka.Miłego wieczoru.

Autor pannaktoś Dodany 2009-11-16 19:34 Zmieniony 2009-11-16 19:37

Ciemnogród i wiocha. Wiochmeny tylko używają nazwy stara panna. Hahhah, akurat jestem mężatką. Mało tego, jestem ateistką. Na dowód tego piszę : bóg to ściema ludu i dno, olewam go. Jestem za aborcją na życzenie. No i co? Teraz musisz wymyślać następne zarzuty. Co teraz wymyślisz?
Tylko mi tu nie piszcie że obrażam uczucia religijne. Mam prawo tak pisać. Tak samo jak wy macie prawo mnie mieszać z błotem.

Autor siwek Dodany 2009-11-16 19:37

Psinco.

Autor Ella Dodany 2009-11-16 19:55

"AMENT"

Autor siwek Dodany 2009-11-16 20:03

Piyknie sie to teroz nazywo.

Autor eligiusz Dodany 2009-11-16 20:03

Tak trzymać........

Autor Ella Dodany 2009-11-16 20:13