www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Bariery w gabinecie kosmetycznym - prosba o dyskusje (22698 - wyświetleń)
- Autor aniaania Dodany 2010-01-06 00:55
Witam
Jestem redaktorem w serwisie kosmetologicznym. Chciałabym napisać artykuł o potrzebach osób niepełnosprawnych, barierach z jakimi spotykają się w kontakcie z kosmetyczkami i kosmetologami. Chciałabym uzyskać informacje o rzeczywistych problemach wynikających z doświadczeń forumowiczów. Jeśli naświetlę ten temat w środowisku kosmetyczek i kosmetologow - może uda się coś zmienić.
Czekam na Wasze doświadczenia
Pozdrawiam
Anna Wydra
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-06 16:58
Podpowiem krótko. Popracuj albo posiedź chociaż w takim zakładzie zobaczysz jak są załatwiani ON. Owszem chodzę czasami do gabinetu kosmetycznego i jestem z niego naprawdę zadowolona. Jestem niesprawna ruchowo, ale kosmetyczka sama wie w czym ma mi pomóc.
Życzę Ci więcej samodzielności bo pisanie za czyimś pośrdnictwem raczej mniej smakuje

PS: Znów mi się oberwie ale kij tam.
Nadrzędny - Autor siwek Dodany 2010-01-06 17:06
Elu,a za co ma Ci się oberwać?Mnie wystarcza:mydło,woda i szczotka druciana,jak się wyszoruję,to jestem piękny jak kwiat róży,tylko trochę łeb za duży,więc idę do fryzjera.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-06 18:11
Nie spotkałam się w gabinetach kosmetycznych i u fryzjera z innym traktowaniem niż traktuje się sprawnych. Było ok.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-06 18:18
Lid ... Ja też nie. Jestem zawsze obsłużona jak pełnosprawna osoba.
Siwek tak czasem mam gdy chodzi o ankiety. Też czasem to i owo piszę i wiesz nie rozsyłam prośb o pomoc na fora. Może dlatego to na mnie dziwnie działa. Co do Twojej kosmetyki to ok nie mam zastrzeżeń :-)
Nadrzędny - Autor aggie_c Dodany 2010-01-06 19:20
ja narazie nie spotkałam się z problemami w gabinetach kosmetycznych :-) chociaż nie dam sobie głowy uciąć co nie któzi ludzie mówią po moim wyjściu !
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-06 19:27
Tym sobie głowy nie zawracaj. Wychodzisz z gabinetu jeszcze piękniejsza i od razu humor lepszy. :-)))))))))))))))
Nadrzędny - Autor aggie_c Dodany 2010-01-06 19:32
to prawda :-) właśni jutro jadę do fryzjera :-)
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-06 19:39
SZCZĘŚCIARA :-)
Nadrzędny - Autor jolik_ Dodany 2010-01-06 19:40
Lidian ma rację.
Ludźmi się nie przejmuj. :-) A że gadają? - widocznie mają "jakiś" problem ...
Nadrzędny Autor aggie_c Dodany 2010-01-06 19:42
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-06 20:48
Agnisia daj spokój ludziom. Oni do każdego przypną łatkę. W piątek mam zamiar właśnie wyskoczyć do fryzjera :-)
Nadrzędny Autor aggie_c Dodany 2010-01-06 20:49
:-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-06 20:51
Myślę, że autorce wątku nie tylko o fryzjera chodziło. :-)
Nadrzędny Autor jolik_ Dodany 2010-01-06 21:30
A może zaprosić grupę niepełnosprawnych  do salonu i zaproponować zabiegi upiększające?
Ewentualne niedogodności same się ujawnią ...
A obserwatorowi, i nie chodzi mi o podglądactwo , będzie bliżej do wniosków. ...
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-06 21:43
jolik jak znam świat to na taki pokaz raczej mało by było chętnych ale mogę się mylić.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-06 21:58
Jolk zgadzam się. :-)
Nadrzędny - Autor jolik_ Dodany 2010-01-06 22:00
Ależ, to nie byłby pokaz ...
Miałam na myśli normalną, z poszanowaniem godności upiększanych, wizytę w gabinecie. :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-06 22:02 Zmieniony 2010-01-06 22:08
I wszystkie bariery można by przy okazji zauważyć i na przyszłość zlikwidować (jak wyżej Jolk już nadmieniła).
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-06 22:04
Ok wiem ale sami ON ...... nie wiem jednak jak by to wyglądało. nadal funkcjonuję wśród pełnosprawnych i prawdę mówiąc nie czuję się gorsza.... Jeśli coś nie tak napisałam przepraszam.
Dziś już znikam życzę wszystkim miłej nocki :-)
Lid tu gdzie ja chodzę salonik kosmetyczny szybko się przemeblował. Umieli dostosować się do ON.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-06 22:07
Ela nie masz za co przepraszać. Nawet Twoich przeprosin nie rozumiem. Ja również w realu funkcjonuję wśród sprawnych , ale pomysł Jolk mi się podobał. :-)
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2010-01-06 22:20
:-)
Nadrzędny Autor jolik_ Dodany 2010-01-06 23:48
I bardzo dobrze, bo nie jesteś "gorsza".  :-)

Jednak niektóre niepełnosprawności mogą onieśmielać obie strony i dlatego napisałam o poszanowaniu godności ...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2010-01-07 00:15
Dzień dobry .

Pewnie gdyby w urzędach nas tak miło traktowano jak w  salonach piękności czy innych n.p.kosmetycznych, to wiele zdrowia byśmy zaoszczędzili . Chociaż już jest o wiele lepiej niż było . Myślę o urzędach. Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-07 00:59
W salonie płacisz więc jesteś mile widziany.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2010-01-07 01:05
Pewnie tak, ale w takim urzędzie - n.p. skarbowym, równiez płacimy a ... jak się trafi na urzędasa, to jest ciężko . Pewnie, że i tam się zmienia .
Nadrzędny Autor siwek Dodany 2010-01-07 10:18
Pomysł jolik_ mi się podoba i pani aniaania widziała by co i jak.
Amalian,do US.musisz iść,bo jak nie,to...
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2010-01-08 18:32
Dziś byłam u fryzjerki. Specjalnie zadałam jej pytanie jak widzi na ON w swoim gabinecie? O dziwo kobietę to wcale nie zszokowało. Odparła wprost. A co za różnica z której kieszeni jej się płaci ... Wdałyśmy się w dyskusję o wszystkich barierach. Nie ma problemu z niczym byle ON wszedł na 3 schodki. Dodam, że mamy moc gabinetów bez schodków i progów. U niej akurat są trzy. Pytam a jak ktoś niski.... jak umyje głowę? Odpowiedź tak samo jak obcina dzieciakom włoski. Czyli barier nie ma temat zamykamy czy nadal dyskutujemy to zależy od aniaania.
U kosmetyczki nie mam żadnych problemów za to wychodzę z buzią jak aniołek :-)
Nadrzędny Autor aniaania Dodany 2010-01-09 20:30
Jeśli każdy redaktor piszący o pogodzie siedziałby miesiąc na dworze żeby sprawdzić czy jest zimno i jak bardzo to obieg informacji na świecie byłby raczej kiepski. Warto zapytać meteorologa, który zbiera te informacje i w związku ze swoim zaangażowaniem we własną pracę nie ma czasu o tym pisać, ubierać tego w ładne słowa i konfrontować z informacjami innych. Na tym polega praca redaktora. Nie chcę żeby to zabrzmiało niemiło, ale mam w pracy dość dużą swobodę i mogę pisać, o czym chcę, więc postanowiłam to wykorzystać tak, aby przy okazji ktoś miał z tego pożytek: i strona opisywana i strona czytająca.
Chodzi mi o Wasze problemy, więc najodpowiedniejszym pomysłem, jaki mi przyszedł do głowy było zapytanie o to Was. Nie wiem, na czym miałaby polegać moja większa samodzielność w tym wypadku.

Pomysł współpracy z praktykującymi kosmetyczkami czy kosmetologami jest bardzo dobry, ale raczej trudny do zrealizowania, bo wiadomo, że jeśli chodzi o tego typu sprawy, ludzie, którzy wiedzą, że im się patrzy na ręce zachowują się nienaturalnie. Największe problemy chyba wychodzą wtedy, kiedy nikt nie czuje się obserwowany i poddany presji. Jest to też kwestia nie ukrywam nakładu finansowego, a wątpię, żeby ktokolwiek się na to zgodził, skoro tego tematu nikt do tej pory nie podjął, a jeśli nawet ja go podjęłam sami zainteresowani reagują umiarkowanym zaangażowaniem.

Chodziło mi o to, żeby osoby, które mają jakieś nieprzyjemne doświadczenia podzieliły się nimi. Mnie to da ciekawy materiał, tym osobom szansę na bardziej przemyślane traktowanie, a czytelnikom (kosmetyczkom i kosmetologom) da do myślenia zarówno w kwestii podejścia do takiego klienta, jak i urządzenia gabinetu pod kontem jego potrzeb. Myślę, że korzyść jest dla wszystkich stron, więc warto się nad tym pochylić.

Dlaczego napisałam na forum? Bo forum to miejsce konfrontacji teorii z praktyką – w każdej dziedzinie. Mogłabym napisać artykuł o wysokich schodach i mieć „odklepane”, ale chciałam, żeby to się przy okazji komuś przydało. To nie jest rozpaczliwa prośba o pomoc człowieka pozbawionego weny twórczej, tylko próba stworzenia artykułu opartego na prawdziwych problemach, a od nikogo innego się o nich nie dowiem. Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam, tylko wytłumaczyłam swoją motywację i zachęcam do dalszej współpracy, chyba, że rzeczywiście nie ma w tej materii żadnych problemów, ale w to akurat nie wierzę, bo sama spotkałam się z wieloma przykładami niekompetencji w gabinetach, a mając na uwadze problemy osób niepełnosprawnych myślę, że takie przykłady można mnożyć razy 10. Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za dotychczasowe wpisy i czekam na konstruktywne wypowiedzi ;-)
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-09 21:01
Aniu odpowiem wprost.
NAS ON ZAŁATWIAJĄ TAK SAMO JAK WAS SPRAWNYCH. Uważnie poczytaj mój post. Napisałam odpowiedź fryzjerki. Zdałam Ci całe sprawozdanie z wizyty u fryzjerki. U kosmetyczki nie mam również problemów więc nie widzę więcej nic do dodania. A że w dwóch zdaniach to już nie moja wina. Tu nie ma o czym pisać.
Nadrzędny - Autor aniaania Dodany 2010-01-09 23:38
Bardzo się cieszę z Twojej wypowiedzi. Ten mój opis był skierowany do osób wcześniej piszących na forum. Jeśli problem który poruszyłam jest rzeczywiście problemem wirtualnym to bardzo się cieszę. Jeśli jednak znajdą się jakieś negatywne przykłady chętnie wysłucham. Bardzo mi miło, że ktoś pod wpływem mojego posta przeprowadził taką rozmowę :-)
Nadrzędny - Autor j_kowal Dodany 2010-01-12 02:02
Może ja dołączę do dyskusji,  aniaania. Chodzi Ci nie tyle o obsługę grzecznościową w owych gabinetach kosmetycznych a o podjazdy, platformy, urządzenia sanitarne i inne sprawy, takie jak podnośniki do przenoszenia ON z wózka na miejsce, np. masażu i odwrotnie, albo z wózka do wanny i odwrotnie.Widać że jeszcze mało kto był w prawdziwego zdarzenia i ze wszystkimi wygodami w gabinetach odnowy kosmetycznych, albo ktoś chce aby ON po prostu wyeliminować z tych ogólnodostępnych przyjemności dla każdego sprawnego człowieka... Ta zmowa mnie tu zastanawia, dlaczego się Cie tak nalatują jak natarczywe komary w lecie.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2010-01-12 14:42 Zmieniony 2010-01-12 14:45
Ale, ale ... Kto panią Anię atakuje !? Na rynku kosmetycznym jak wszędzie panują 'prawa rynku ' i hasło " Twarzą do klienta" - jest aktualne w tej branży od lat . Pewnie dlatego, że kosmetyczki,fryzjerki to zawody 'bezpośredniego kontaktu' . Do kosmetyczki nie chodziłem i nie chodzę, ale do fryzjera, kiedyś ;( chodziłem . zawsze można było z nim porozmawiać o wszystkim : od rodziny, po gospodarkę i politykę . To było lepsze od gabinetu psychoanalityka ;-) .Nie trzeba szukać dziur wszędzie - wystarczy na ulicy .Gabinety kosmetyczne nimi nie są...  Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-17 01:08 Zmieniony 2010-01-17 01:17
Panie Janie - odnoszę się do Pańskich postów w sąsiednim wątku, żeby tam już nie robić bałaganu.

> Tu, na tym forum, zbyt szybko sugerujecie że jesteście oskarżani, że ktoś was oskarża, a waszych oskarżeń nie widzicie. (źródło cytatu - klik)


Gdyby sąsiad klął, to to by nie usprawiedliwiało tego, że ja klnę, prawda?
EDIT: Albo gdyby sąsiad się spóźniał do pracy...? (żeby nie było, że przykład zbyt drastyczny).

Reszta dotyczy głównie tego postu (klik).

Uważa Pan, że dla kogoś, kto nie potrafi się sam podrapać po nosie, często bardzo ważne jest (na skali potrzeb) to, czy najbliższy gabinet kosmetyczny jest przystosowany? Może jestem głupia, ale w moim sposobie rozumienia świata jest tak: jeżeli nie potrafię do jakiejś bariery w ogóle "dotrzeć", bo zatrzymuje mnie coś wcześniej, to ta bariera może istnieć, a może nie istnieć i nie ma to znaczenia.

Oczywiście można przeprowadzić ćwiczenie intelektualne typu "czy w tym miejscu zostanie obsłużona osoba z ciężkim zespołem Retta" i wyciągnąć sensowne wnioski dla przystosowania takiego miejsca, ale (pomijając fakt, że nie spełniało by to założeń wątku, bo autorka prosiła o osobiste świadectwa, więc osobiste świadcetwo dot. obsługi osoby z zespołem Retta mogłaby dać osoba z zespołem Retta):

a) nie czarujmy się, że każdy gabinet kosmetyczny w kraju będzie w najbliższym czasie przystosowany do każdego rodzaju i poziomu niepełnosprawności, łącznie z paraliżem czterokomórkowym oraz autyzmem, bo to się nie opłaca. Póki co o ile mi wiadomo trudno nawet dla dzieciaków z cięższym MPD znaleźć dentystę, który wykonuje zabiegi w narkozie. A dentysta ważniejszy niż fryzjer i MPD często lżejsze.
b) retoryka typu "a może oni też chcieliby skorzystać" wydaje mi się nieskuteczna, bo na drodze do skorzystania z takich usług napotkają problemy znacznie wcześniej niż na poziomie gabinetu. Podejrzewam, że niewiele osób ma tak, że ma bardzo ciężką niepełnosprawność i jedynym ich problemem z wizytą u kosmetyczki jest sam salon. Problemem może być już opuszczenie domu, znalezienie transportu czy asysty (skoro Kowalski nie może się podrapać po nosie, to ktoś musi mu pomóc dotrzeć do tego fryzjera). I jeśli ma rzeczywiście chodzić o ułatwianie życia temu Kowalskiemu, to logika wymaga, żeby przed zajęciem się gabinetem kosmetycznym który obsłuży również jego, zająć się tym, żeby miał jak najlepsze pomoce medyczne, mógł wyjść z domu i miał za co żyć. A póki tego nie ma, może np. spróbować załatwić wizytę domową. Oczywiście takie rozważanie wybiega poza temat przystosowania jakichś konkretnych miejsc. Ale jego podjęcie wydaje mi się naturalną konsekwencją zadania pytania "a może on/ona też chciał(a)by skorzystać?" I wtedy się okazuje, że np. zamiast o gabinety kosmetyczne trzeba by raczej walczyć o dostępność osobistych asystentów, o wysokość świadczeń itd... Bo bez tego, wspaniale przystosowany gabinet i tak nie może liczyć na zbyt wielu klientów, którzy ten fakt wykorzystają (a skoro nie może liczyć, pewnie się nie przystosuje).

Oczywiście jest rzeczą godną pochwały jeżeli właściciel punktu usługowego będzie w stanie przewidzieć potrzeby osoby ciężko niepełnosprawnej (ruchowo, sensorycznie, psychicznie itd.) I warto o tym mówić. Ale cel, żeby do każdego gabinetu mógł wejść każdy i być obsłużonym jest po prostu skrajnie idealistyczny jak na polskie warunki. EDIT: zresztą chyba na każde, bo ze stacjonarnym respiratorem człowiek się do fryzjera nie wybierze, a może też by chciał.

Gdzieś w tym co Pan pisze jest racja dotycząca tego, że np. dla mnie "niewidoczne" są bariery, które w korzystaniu z usług tego typu miała by osoba niesłysząca (fryzjer migający w PJM, to chyba rzadkość), że osoby z cięższymi niepełnosprawnościami mogą mieć problemy począwszy od rozplanowania lokalu (czy tam się wjedzie wózkiem), po typ nawierzchni i oznaczenia dla niedowidzących. Ale można o tym pisać bez retoryki typu "a może oni biedni też by chcieli" (moim zdaniem jest nieskuteczna, por. wyżej). I bez zarzucana różnych rzeczy współdyskutantom. Po prostu pisać swoje.
Nadrzędny - Autor j_kowal Dodany 2010-01-19 18:14
Taaak, taaak, Boginka, ja czuję że im więcej rozpisuję się o barierach tym bardziej nie mile jestem widziany na tym forum. Niepełnosprawni, nie lubiący wyrażać się o swych przeszkodach, to dla mnie nowość. Nie wiedziałem że spotkam się z takim oporem w temacie. To o czym mam pisać?  Jak wpłynąć na wasze władze, władze ze stowarzyszenia aby zajęły się problemem barier? Doszedłem do wniosku, po przeczytaniu paru artykułów, że Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji tak naprawdę się przereklamowało i pokazuje tylko to co już zrobiono a nie to co jest do zrobienia...
Nadrzędny Autor Boginka Dodany 2010-01-20 01:30

> Niepełnosprawni, nie lubiący wyrażać się o swych przeszkodach, to dla mnie nowość.


Ja o swoich owszem mogę. Mogę nawet o cudzych w trybie przypuszczającym (jak w poście wyżej). Ale swoje jak wiadomo każdy ma własne - poglądy, potrzeby i tak dalej. Nic nie poradzę na to, że się z Panem w pewnych kwestiach nie zgadzam. Niepełnosprawność jeszcze o ile mi wiadomo nie prowadzi do tego, że wszyscy zawsze myślą to samo. :-) A ponieważ do gabinetów kosmetycznych nie uczęszczam (chyba, że liczymy samego fryzjera), nie ma specjalnie dużo do powiedzenia w temacie zaproponowanym przez p. Annę (dlatego polecam inne forum).

> Doszedłem do wniosku, po przeczytaniu paru artykułów, że Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji


Nie wiem, czy to ma związek z tematem tego wątku (może zechce Pan założyć jakiś oddzielnie)?
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-17 01:12
A Pani Ani polecam również forum o większej liczbie stale aktywnych użytkowników: http://www.ipon.pl/forum/index.php
Nadrzędny - Autor Buziaczek08 Dodany 2010-01-17 21:23
A JA PANI ANI POLECAM http://www.napromieniowani.pl/forum  TAM PANI ANIA BEDZIE MIALA BARDZO DOBRE ROZEZNANIE SIE ZE SPRAWA. W PRAWDZIE MNIE TAM NIE MA NA TYM FORUM, ALE OD PEWNEGO CZASU OBSERWUJE JE I MUSZE PRZYZNAC ZE DYNAMICZNIE SIE "ROZKRECA".
Nadrzędny Autor j_kowal Dodany 2010-01-20 13:54
Ja również podzielam twoje spostrzeżenia, Buziaczku, że http://www.napromieniowani.pl/forum  jest odpowiednie na tego typu wiadomości, jakich pani Ania szuka.
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2010-01-10 16:54
Aniu bo ja nie czuję sie inna, gorsza niż ileś lat temu jak byłam sprawna. Ja nadal czuję sie tak jak dawniej. Nie ma dla mnie znaczenia czy chodzę o 2 czy o 4 nogach. Ważne że chodzę i jest ok bo tak musi być. Ci co marudzą pewnie niezbyt sami się akceptują a powiem Ci że są takie sytuacje. Warto je jednak bagatelizować mimo tremy. Nie mam zamiaru zamykać się w czterech ścianach
Tu gdzie mieszkam jest ok. Choć ludzie są tylko ludźmi o różnych charakterach.
Nie dziękuj a sama siedząc na fotelu pogadaj ot tak z niczego czy przychodzą osoby niepełnosprawne i jak te panie sobie z nimi radzą. To lepsze niż forum. Daję ci słowo.
Pozdrawiam :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Bariery w gabinecie kosmetycznym - prosba o dyskusje (22698 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill