Odwołanie od mandatu

Autor amalian Dodany 2010-01-15 15:48

wydawaało mi sie, że Blu chciała nowej zasady przyznawania takich uprzywilejowań . Nie zaś zabrania wszystkim i nic . Przecież nie wszyscy niepełnosprawni mają potrzebę mieć 'legitymację parkingową' - sorry za skrót.xMuszę kończyć, bo mam jeszcze mnóstwo roboty a żonka zaraz wraca ;-)

Autor Ella Dodany 2010-01-15 16:57

Amalian tylko ja już nie nadaję się do latania po urzędowych schodach. A oto przykład:

A TERAZ Co nieco o PCPR w powiatach .... od PKS BUS czy MPK nie ważne od czego ważne jak daleko trzeba dojść. Te urzędy często są oddalone nawet o 2-3 km od przystanków szczególnie w małych miejscowościach. O zgrozo wszystkie mają bardzo dużą ilość stopni. Nie wszystko da się załatwić przez "pośrednika" w roli poczty, mamusi czy osoby trzeciej. Czasem trzeba samemu a tu pech. "Dziś zamknięte" .... Znów schody i znów pokonanie odległości. Chcąc wspomóc pewną osobe pojechałam ja. Pytam o drogę i słyszę pani sama tak na piechotę? Mówię nooooo a co taxi nie ma? Nie ma. 3km musi pani iść. Wpadam w popłoch. Kierowca Bus lituje się i podwozi na miejsce. Patrzę jest podjazd. O ludzki żywocie jak słodko tu.... nic mylnego wewnątrz strasznie dużo stopni... :-(

I my w UNI? Kompletne fiasko. Wracam z zerem za to wykończona do reszty.

Autor Błażej Dodany 2010-01-15 18:36

Ella,ja przed świętami (22-go) byłem zmuszony jechać 85km taxi do PFRON i po co? Tylko aby złożyć trzy podpisy.Dostałem dofinansowanie do remontu wózka elektrycznego.A 10km ode mnie jest w powiecie oddział.To nie,bo muszę być w Poznaniu.

Autor maltabar Dodany 2010-01-15 18:47

Biurokracja jest zabójcza,co ci urzędnicy biedni będą robić ,jak i jeśli,będzie możnawszystko załatwiać elektronicznie, chyba się zapłaczą z nudów no ale to pewnie nie szybko nastąpi

Autor Ella Dodany 2010-01-15 18:44

Oj znam smak tego> Błażek ja to o kulach ale pytam jak ma wjechać tam wózek i co z tymi przepisami Unii ...... Tylko patrzą na mnie jak na wariatkę. Ok jakoś to trawię. Wiem że podzielili się na rejony i to po głupiemu. Nic na to nie poradzimy. Mamy ULGI NA PRZEJAZDY :-D

...........

Autor Błażej Dodany 2010-01-15 18:55

Aby skorzystać z ulgi na przejazd,to najpierw muszę się dostać do np.pociągu.Na wózku,to nie tak łatwo.A taxi,to bez problemów,tam i z powrotem.Tylko mnie ciekawi na jaką cholerę jest oddział PFRON-u w powiecie?

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 18:57

ŻEBY WIĘCEJ KASY WYDAĆ NA PENSJE DLA URZĘDASÓW

Autor Błażej Dodany 2010-01-15 18:59

Mam nadzieję,że nie tylko po to. ;-)

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:04

NADZIEJA UMIERA OSTATNIA:)

Autor dobrosia Dodany 2010-01-15 19:04

Jezeli wypowiadam swoje zdanie na jakis temat to wypowiadam go ogolnie i nie dotyczy ono zadnej konkretnej osoby.A poniewaz wiekszosc odbiera je do siebie unikam jakiegokolwiek stanowiska.

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:05

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:05

A mnie ciekawi dla kogo są te autka ufundowane przez PFRON? Tu nie chcę pisać ale to co widzę zakrawa na kpinę.

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:05

NIBY DLA ON

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:09

Do dobrosi

>A dlaczego mielibysmy miec taryfe ulgowa?Przeciez tak nawolujemy,zeby traktowac nas na rowni,ze nie jestesmy gorsi.A jak tylko jakis problem to zaraz kazdy zastawia sie choroba.Czasami chorzy zastawiaja sie choroba i traktuja ja jak karte przetargowa i sa w tym naprawde dobrzy.>

Dobrosia trudno takiego zdania nie wziąść do siebie :-(

Do Basi ; Tak dla ON

Autor Boginka Dodany 2010-01-15 19:11

> obrosia trudno takiego zdania nie wziąść do siebie

Czemu trudno?

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:17

Boginko samo zdanie mówi do nas wszystkich więc dlaczego miałabym go ominąć. Nie wykorzystuję swojej choroby bo nawet bym się wstydziła to robić.

Autor Boginka Dodany 2010-01-15 19:25 Zmieniony 2010-01-15 19:27

> Boginko samo zdanie mówi do nas wszystkich więc dlaczego miałabym go ominąć.

Kiedy zdania mówią do wszystkich, to często są uogólnieniami, które nie dotyczą nikogo konkretnie, tylko np. autorowi/autorce nie chciało się pisać na ten temat elaboratu. Wystarczy zrobić takie założenie, żeby tego zadnia nie odebrać osobiście. Można się nadal z nim nie zgadzać, ale to inna bajka.

EDIT: Albo np. autor/autorka zdania "do wszystkich" może chcieć wyrazić jakieś ogólne prawidło czy swoje ogólne przekonanie, jednocześnie używając formy "my" żeby zidentyfikować się z tymi których określa (i nie wyjść na zadufanego moralizatora). Inaczej brzmi zdanie "Ludzie sobie nie pomagają" (a ja jestem ponad tym), a inaczej "My sobie nie pomagamy" (może ja też).

Nie wszystko co jest my/wy, jest do mnie/do Ciebie. :-)

Autor lidian Dodany 2010-01-15 19:34

Boginko nie sądzę żeby autorka/autor postu , miał tak zawiłe przemyślenia pisząc go. :-)

))))))))))) Nie dziwię się Eli, że już nie wie co odpowiedzieć. :-)

)))))))))))))))))))))))))

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:29

No to ja się już zgubiłam i nie wiem co odpowiedzieć :-)

Autor Boginka Dodany 2010-01-15 19:30

Można np., że znów się wymądrzam. :-)

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:32

Skoro nic nie załapałam to nie mam prawa pisać o wymądrzaniu a raczej że coś z moja głową nie tak :-)

Autor dobrosia Dodany 2010-01-15 19:31

To forum nie jest jedynym miejscem gdzie spotykam osoby niepelnosprawne,stad"nawolujemy","mielibysmy","jestesmy".

Autor lidian Dodany 2010-01-15 19:36

Uważam, że lepiej wypowiadać się jednak za siebie, bo wtedy nie dochodzi do nieporozumień. :-)

)))))))))))))))))

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:38

TEŻ TAK SĄDZE

Autor Boginka Dodany 2010-01-15 19:41

> wtedy nie dochodzi do nieporozumień

Kontrowersyjnie powiem, że w czystym piśmie, jak się ludzie nie znają, moim zdaniem zawsze dochodzi prędzej czy później do jakichś nieporozumień. Rozmowa jest sposobem także na ich ujawnianie. :-)

A co do przemyśleń - nie chodzi o przemyślenia dobrosi konkretnie (stąd autor/autorka, a nie doborsia, bo ja nikomu do głowy nie zaglądam) - chodzi o mechanizm językowy, stosowany prawie bezwiednie.

Autor lidian Dodany 2010-01-15 19:46

Konkretnie o Dobrosi również nie mówiłam. :-)

Autor Boginka Dodany 2010-01-15 19:52

Powiedzmy... :-)

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:44

Ano

Autor Błażej Dodany 2010-01-15 19:14

Co do transportu ON,To powiat ma dwa takie przeznaczone dla ON.Niestety tylko i wyłącznie dla ON z terenu miasta.A ja ze wsi więc pozostaje siwka do wozu i wiśta wio. ;-)

)))

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:15

ŻENADA

Autor maltabar Dodany 2010-01-15 19:18

tYLKO CZY SIWEK SIĘ ZGODZI?

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:18 Zmieniony 2010-01-15 19:20

Błażek u nas są i nie ON nimi jeżdżą.

No właśnie gdzie siwek?

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:29

PEWNIE SZUKA SIWEJ :-)

Autor Ella Dodany 2010-01-15 19:33

No to ja blondynka więc odpadam :-)

Autor aggie_c Dodany 2010-01-15 19:34

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 19:36

JA TEŻ NIESTETY :-)

Autor Valkiria Dodany 2010-01-16 09:43

Bez emocji czytam Wasze posty i podsumowując ten temat(gdyz daawno powinien byc zakończony)uważam,ze Jarek wie juz ze źle zrobił,dostał mandat i nieźle oberwało mu sie od forumowiczów,ale czy nigdy nikomu z was nie zdarzyło sie "naciągnąć"tej niebieskiej karty???Czy nigdy nie złamaliśći żadnych przepisów???Choć jestem ON w stopniu znacznym to jednak czasem zdarza mi sie "nadinterpretacja"karty.Doprawdy chwalebne jest ,ze wam sie to nie zdarza,skoro pozwalacie sobie na sąd nad innymi.Juz w Biblii napisano o kamieniu i grzechu,więc.....Ciepło pozdrawiam

Lid,Basia czasem nie da sie inaczej sformułować postu jak przez my,wy,oni,Dobrosia to doskonale wyjaśniła i nie jest to wcale przejaw komuny-jak to ktoś gdzies napisał.

Autor lidian Dodany 2010-01-16 10:10

Nie zdarza mi się "naciąganie" ani "nadinterpretacja" niebieskiej karty, ani żadnych ulg przysługujących ON . Sporadycznie korzystam z jakichkolwiek przywilejów, dlatego tak bardzo jestem wyczulona na tych, którzy chcą z nich korzystać choć nie mają uprawnień.

>Lid,Basia czasem nie da sie inaczej sformułować postu jak przez my,wy,oni,Dobrosia to doskonale wyjaśniła i nie jest to wcale przejaw komuny-jak to ktoś gdzies napisał. <

Przecież nigdzie nie napisałam, że Dobrosia jest komunistką i mówi jak komunistka. :-)

))))))))) A nawet gdyby była komunistką, to mi wcale nie przeszkadza i tak ją lubię. :-)

))))))))
A tak na poważnie zwracam uwagę na "wy" i "my", bo zdarzyło się tu na forum , że ktoś chciał mnie wciągnąć w osądy o innych (mówiąc my), z którymi absolutnie się nie zgadzałam. I to właśnie tu na forum uświadomiłam sobie z całą mocą jak ważne jest wypowiadanie się za siebie. Myślę, że teraz zostałam dobrze zrozumiana. :-)

))))))))

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-16 11:46

nikt nie ma prawa wypowiadać się w licbie mnogiej
koniec kropka

Autor Ella Dodany 2010-01-16 18:07 Zmieniony 2010-01-16 18:10

Valkiria moi wręcz nie nawidzą tej karty i jak ja wysiadam oni odjeżdżają i kartę chowają pod do schowka. Nie stają na kopercie nawet przy szpitalu. Niestety, ale tak się składa że NIGDY NIE NADUŻYLI MOJEJ KARTY ANI MNIE. jak sami twierdzą może ktoś przyjechać to będzie naprawdę potrzebował tego miejsca. Przy marketach są tak duże parkinki że spokojnie można parkować dla sprawnych nie szukając kopert.

I jeszcze jedno owszem jarek mógł zamknąć ten wątek a le np ja z lid czy z Tobą mogę tu na ten temat dalej poklikać.
Staram się nie pisać w liczbie mnogiej bo jak to robiłam zwrócono mi uwagę i uważam że słusznie. Każdy powinien wypowiadać się za siebie. Owszem nie powiem że nie piszę ale unikam pisania MY WY ONI ....... :-)

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-17 10:35

ELU PISZESZ ŻE CHOWASZ KARTĘ JAK WYSIĄDZIESZ Z AUTA I ODJEŻDŻAJĄ MOIM ZDANIEM NIEPOTRZEBNIE SKORO JESTEŚ ON Z NARZĄDEM RUCHU TO PRZECIEŻ MASZ PRAWO TAM STAĆ

Autor maltabar Dodany 2010-01-17 11:02

Moim zdaniem najlepszy jest złoty środek,jeśli korzystanie z karty jest naprawdę potrzebne,to bez krygowania się trzeba z niej korzystać ,jeśli nie jest potrzebna to zostawmy ją w domu,albo jej sobie nie wyrabiajmy w odgóle

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-17 11:08

SŁUSZNIE

Autor Ella Dodany 2010-01-17 16:51

Basiu owszem ale siedzę w sklepie czy ZOZ to oni odstawiają auto na parking dla sprawnych jak zadzwonię podjeżdzają by mnie zabrać.....zawsze jest wyjście bo ktoś może być w większej potrzebie

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-17 17:10

ELU JAKBY TAK KAŻDY MYŚLAŁ JAK TY TO MIEJSCE PARKINGOWE DLA ON BYŁOBY WIECZNIE PUSTE A CHYBA ONO PO TO JEST BY OSOBY UPRAWNIONE Z NIEGO KORZYSTAŁY