kiedy byłem ZDROWY, teraz jestem SAM

Autor maltabar Dodany 2010-04-02 10:47

Znikają

Autor barbara33 Dodany 2010-04-02 14:50

prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie
przykre że ich nie masz ale jak mają być fałszywi to lepiej niech odejdą

Autor krisek64 Dodany 2010-04-03 12:24

tak Basiu masz rację tylko czy NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ jest zarazliwa bo odnoszę takie uczucie że tego się boją, lub obawiają się że może poproszę o jakąś pomoc.
Ja mam 2-dorosłych synów i rodzinę więc ma kto mi pomagać, dla mnie w życiu najważniejsze były słowa mamy ,,pamiętaj synu człowiek tyle jest waty ile daje od siebie innemu,,

Autor Valkiria Dodany 2010-04-03 14:50

Krisek,często niestety sie zdarza,ze w momencie "odejścia"sprawności,odchodza tez "przyjaciele".Ale czy byli nimi naprawde?Skoro nie potrafili unieść Twojej choroby,skoro przeraziła ich Twoja ułomnosc,skoro nie znajduja czasu aby byc?
Prawdziwa przyjażń jest bezinteresowna,nie oczekuje,kiedy poprosisz o pomoc,ona po prostu jest.Czasem posłucha,gdy sie skarżysz,czasem opieprzy,gdy "nawywijasz",a czasem otoczy ramieniem-gdy źle i nade wszystko musi byc ludzka-dobra,wyrozumiała...słuchająca.
Zawsze mówie do mojego Przyjaciela-kazdy ma takiego przyjaciela,na jakiego zasłuzył:) i Tobie dzisiaj,w ten prawie świąteczny dzien własnie takiego zycze,takiego jakim Ty jestes.Pozdrawiam.

Autor barbara33 Dodany 2010-04-03 15:07

kkto przestał być przyjacielem nigdy nim nie był
koło mnie jest sporo ludzi na których mogę liczyć ale mimo to czasami czuje się jak ktoś niepotrzebny myśle żedużo zależy od nas samych jakich ludzi będzoiemy spotykać na naszej często kolczastej drodze życia

Autor balanga Dodany 2010-04-05 11:19

http://www.youtube.com/watch?v=5d-8hxLMOcg

Autor Staruszka123 Dodany 2010-04-06 09:42

BALANGA-POWTARZASZ SIE,TO SAMO DAŁES W KILKU MIEJSCACH.

Autor krisek64 Dodany 2010-04-05 12:35

Witaj Valkirio.
Jak piszesz to moi (przyjaciele) byli ludżmi INTERESU bo byli wtedy jak było potrzeba części do samochodu, bo od 80-2000r byłem z tym związany i dalej jestem tyle że nie fizycznie.
Tych KILKU PRAWDZIWYCH dzwoni, przesyła życzenia, i pamięta BO SĄ TO PRZYJACIELE, a ci inni ludzmi interesu przyjazń tylko udawali i to jest dla mnie NAJGORSZY FAŁSZ.

Autor Valkiria Dodany 2010-04-06 09:04

Wiesz Krisek,chyba kazdy z nas zetknął sie kiedys z takimi pseudoprzyjaciółmi,ludźmi od interesu i mysle sobie,ze nie wiele ma to wspólnego z tym,czy ktos jest "cały" czy nie koniecznie,tak jak niewiele ma ta "przypadłosc" wspólnego z przyjaźnią,niestety. Hmm,ale bez wątpienia poznanie smaku obłudy,fałszu,dwulicowosci...boli.Pozdrawiam.

Autor malutki19 Dodany 2010-04-06 10:47

witam i pozdrawiam
wiesz tacy ludzie też muszą istnieć, bo w ten czas nie poznała byś tych prawdziwych :-)

Autor aggie_c Dodany 2010-04-06 17:32

Witajcie! Każdy człowiek zdrowy co daje dużo ma wielu "przyjaciół", a jak zachoruje to dopiero poznaje prawdziwego przyjaciela, który nie patrzy na człowieka jak wygląda i jaką może mieć korzyść z tej przyjaźni tylko co ON ma w środku w serduszku!

Autor barbara33 Dodany 2010-04-06 18:50

nie jesteś sam niepełnosprawnych osób jest niestety coraz więcej po za tym jeśli chodzi o przyjaciół trzeba na nich zapracować życzliwością a ten kto przestał być przyjacielem nigdy nim nie był nie warto roztrząsać ile się miało znajomych zanim się zachorowało b nie ilość jest ważna a jakość

Autor klarysa Dodany 2010-04-09 19:21

Basiu, zgadzam się z Tobą, nie ilość, a jakość się liczy. Ale czy naprawdę uważasz, że na przyjaciela trzeba zapracować? Wg mnie zasada, -miej serce i patrzaj w serce, jest taką niepisaną przepustką do serc innych.
Patrzeć- znaczy widzieć,
słyszeć, znaczy słuchać,
a mówić, znaczy czasem milczeć.
milczenie jest niekiedy bardziej wymowne niż cały potok słów. A przyjaciele rozumieją się bez słów :-)

Autor barbara33 Dodany 2010-04-09 19:24

zapracować właśnie w sposób jaki przedstawiłaś :-)

pozdrawiam

Autor krisek64 Dodany 2010-04-19 14:05

Witaj Basiu. powróciłem ze szpitala i od razu odpisuję, temat PRZYJACIÓŁ takich jak byli moi dotknął również dziewczynę poznaną w szpitalu, młodą, piękną, wykształconą, tyle że też z SM jak ja i bez części przyjaciół. SAMI NIE BĘDZIEMY bo jak widać na naszym forum NIEPEŁNOSPRAWNYCH znajdziemy nowych znajomych, a z czasem wierzę że I NOWYCH PRZYJACIÓŁ. czego z całego serca życzę.
pozdrawiam wszystkich. krisek.

Autor barbara33 Dodany 2010-04-19 14:34

WITAJ
JA TU NA FORUM NIE SZUKAM PRZYJACIÓŁ BO PRZYJACIEL WIRTUALNY TO ŻADEN PRZYJACIEL MOIM ZDANIEM PRZYJAŹŃ MA WIĘKSZĄ GŁĘBIE OD ZNAJOMOŚCI PRZYJACIEL TO KTOŚ KTO DZIELI SMUTKI I RADOŚCI Z TOBĄ KTOŚ NA KOGO MOŻESZ LICZYĆ TU JEDNAK TEGO NIE ZAZNAŁAM
OBY TOBIE SIĘ TO UDAŁO POZDRAWIAM

Autor klarysa Dodany 2010-04-09 19:24

Hmm. to prawda, to boli, ale jak każdy ból kiedyś mija,
chyba :-)

Autor klarysa Dodany 2010-04-09 19:25

to było do Valkirii.

Basiu, zgadzamy się ? jak to milo :-)

Autor barbara33 Dodany 2010-04-09 19:27

to logiczne że raz człowiek się z czymś zgadza a raz nie bo każdy z nas ma swoje zdanie do którego ma prawo :-)

Autor klarysa Dodany 2010-04-09 19:28

Autor barbara33 Dodany 2010-04-09 19:29

Autor rogal160 Dodany 2010-04-19 15:56

Jest ktoś z Warszawy?
Chętnie poznam "na żywo".

Autor dobrosia Dodany 2010-04-19 16:12

Tez pytalam o kogos z moich okolic,ale nikt sie nie zglosil.Natomiast padla propozycja spotkania w Warszawie w tzw.polowie drogi dla wiekszosci,wiec moze wszyscy sie do Ciebie zjedziemy.

Autor Valkiria Dodany 2010-04-19 19:16

Autor krisek64 Dodany 2010-04-20 12:15

cześć rogal.
jestem z Bielan.

Autor Ella Dodany 2010-04-20 19:54

Cześć tylko co wróciłam z Żyrardowa

Autor siwek Dodany 2010-04-20 20:36

Witaj zgubo,ale dlaczego meldujesz się w tym wątku. :-(

Autor Ella Dodany 2010-04-20 20:54

Hej

Rogal poszukiwał z wawy a ja tam niedawno bawiłam dlatego tu się zameldowałam.