www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / niepełnosprawni jako pierwsi cyborgowie - co o tym myslicie? (24508 - wyświetleń)
- Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-09 16:33
"Cyborgiem nazywamy osobę, która posiada implant, element elektroniczny podłączony do systemu nerwowego. Zatem pierwsi Cyborgowie już żyją wśród nas i będzie ich przybywać wraz z upowszechnianiem się nowoczesnych technologii. Czy osoba posiadająca "rękę robota" dalej będzie niepełnosprawna? A może raczej supersprawna z racji możliwości, jakie da jej nowy implant? "

Ciekawi mnie co sądzicie o takiej wizji przyszłości, czy "cyborg" brzmi obraźliwie, czy sami się zastanawialiście nad tym tematem? Czy słyszeliście o egzoszkieletach, które mogą umożliwić poruszanie się osobom na wózku?

W ramach pracy magisterskiej robię projekt kampanii społecznej mającej na celu zmianę sposobu postrzegania osób niepełnosprawnych bazującą właśnie na założeniu, że już wkrótce "rozkład sił" się zmieni i Ci którzy byli niepełnosprawni staną się "supersprawni". Kampanię trzeba oczywiście traktować z przymrużeniem oka (plakat w kosmosie).

Będę wdzięczna za wszelkie opinie i sugestie. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się w zaden sposób obrażony.

Tutaj można wypełnić ankietę o cyborgach i kampaniach społ., którą wykorzystam do pracy mgr:
http://www.moje-ankiety.pl/wypelnij/kwe ... usz/12589/
(tam jest również projekt plakatu - oczywiście bardzo roboczy, wykonany w warunkach domowych więc proszę o wyrozumiałość!!)

Z góry dziękuję za opinie i odp i wypelnienie ankiety
Fizjtrptk
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-04-09 18:58
Aż mnie ścisnęło w dołku!.

Kobieto, Ty na taki temat piszesz pracę??? Chyba nigdy nie otarłaś się o ludzi kalekich. Ty na tym chcesz wypłynąć? to jakieś chore.
Egzoszkielety, cyborgi.  a gdzie Twoja wrażliwość? Czy człowiek  z implantem ręki  będzie do czegoś innego jej używał, niż  to potocznie przyjęte? 
Sorry, ale ja jestem tym zniesmaczona.
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-10 13:48
Ojoj a prosiłam, żeby się nie obrażać :/ no cóż teraz nie wymięknę chociaż chyba macie mnie ochotę ukamienować za moje niecne pomysły a przecież po to jest to pytanie na forum, po to ankieta, żeby właśnie wybadać sytuację, zrewidować wizje.  Ja się przy tym pomyśle nie upieram: jeśli stwierdzicie, że to Was obraża to napiszę w mojej pracy, że nie da rady, bo obraża; jeżeli zasugerujecie zmiany – też zanotuje. Ale intencji będę bronić bo złych nie miałam.

Klaryso, pomysł na tę kampanię wziął się m.in. z artykułu, w którym żołnierze amerykańscy, którym zaimplantowano tzw. Bioniczną rękę iLimb sami siebie nazywali cyborgami. Wydawało się, ze dodaje im to pewności siebie, że są pionierami, że są inni ale nie gorsi.

>Czy człowiek  z implantem ręki  będzie do czegoś innego jej używał, niż  to potocznie przyjęte? 


Dzięki implantowi można zyskać np. silniejszy chwyt lub większą precyzję. Ponieważ to urządzenie elektroniczne możliwości jest bez liku. Pamiętasz może Oscara Pistoriusa? Biegacza z protezami, którego nie chciano dopuścić do olimpiady ponieważ biegał szybciej niż pełnosprawni zawodnicy. Jesteśmy na początku tej drogi i trudno sobie wyobrazić wszystkie możliwości ale pierwsze tego typu wynalazki już powstały i na pewno będzie ich więcej choćby niektórym się to nie podobało czy uważali za niemoralne..
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-04-09 23:16
klaryso,

Fakt, że kogoś może fascynować elektroniczna proteza pana Kowalskiego nie świadczy moim zdaniem koniecznie o mniejszej wrażliwości na tego pana Kowalskiego ogólnie... No ale ja oczywiście mogę takie pytania inaczej odbierać niż Ty, bo a) jestem mniej więcej z pokolenia autorki, b) nie jestem protezowana.

Do autorki

Po pierwsze i bardzo prozaicznie - link do kwestionariusza jest niepoprawny.

Po drugie,

> Ciekawi mnie co sądzicie o takiej wizji przyszłości, czy "cyborg" brzmi obraźliwie, czy sami się zastanawialiście nad tym tematem?


Zacznijmy od tego, że nie potrzebuję protezy ani nie planuję zostawać "cyborgiem", więc nie wiem czy powinnam się wypowiadać. :-) Zastanawia mnie natomiast Twoje robocze założenie, że proteza może uczynić osobę "supersprawną". Mam wrażenie, że nie da się przeskoczyć tego, że (niezależnie od tego jak daleko posuniemy się w science-fiction i jak wspaniałe protezy sobie wymyślimy, bo rozumiem że nie mówimy o tych obecnych) to jest zależność od maszyny. To trochę tak, jakby za supersprawnego uznać człowieka, który wprawdzie ma wspaniałe osiągi, ale wyłącznie jak się szprycuje, bo bez chemicznych dopalaczy wychodzi nawet poniżej średniej.

Zresztą, nie wiem czy w ogóle mówienie o "rozkładzie sił" pomiędzy sprawnymi (i niepełnosprawnymi którzy nie potrzebują/nie skorzystają z techniki) a "cyborgami" ma jakikolwiek sens na dłuższą metę - przecież współpraca w społeczeństwie nie powinna wynikać z tego, że ktoś na wszelki wypadek mi pomaga, bo jak tego nie zrobi, to za dziesięć lat może spuszczę mu manto jako przedstawiciel "silniejszych". :-)

A już tak zupełnie ogólnie, być może zaciekawi Cię pojęcie "supercrip" - o ile Twój angielski jest znośny, to mam wrażenie, że powinnaś o tym zjawisku poczytać, wybierając taki temat pracy mgr.

PS. Weź pod uwagę, że nie widziałam plakatu i kwestionariusza - moje uwagi opierają się tylko na Twoim poście.
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2010-04-10 08:35
Zapytanie do Boginki......Jeżeli ja mam wstawione by-passy to jestem pól-cyborgiem czy całkowitym............;-)Pozdrawiam
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-10 13:49
by-passy nie czynią Cię cyborgiem, przykro mi;-)
Nadrzędny - Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-10 13:49
Boginko, dziękuję za hmm wsparcie Link prawidłowy podaję z drżącym sercem, ale kto zechce będzie się mógł wyżyć a kto postanowi udzielic konstruktywnych uwag – to też dobrze.
http://www.moje-ankiety.pl/wypelnij/kwestionariusz/12589/

>Mam wrażenie, że nie da się przeskoczyć tego, że (niezależnie od tego jak daleko posuniemy się w science-fiction i jak wspaniałe protezy sobie wymyślimy, bo rozumiem że nie mówimy o tych obecnych) to jest zależność od maszyny.


Ale to ty kierujesz tą maszyną, twój mózg i system nerwowy. Równie dobrze można ciało uznać za takiego „robota”, którym sterujesz ty – umysł; wszystko to kwestia z jaką częścią siebie się najbardziej utożsamiasz ale to chyba zupełnie osobny temat. Tak czy inaczej wszytsko jest w głowie.

>Zresztą, nie wiem czy w ogóle mówienie o "rozkładzie sił" pomiędzy sprawnymi  a "cyborgami" ma jakikolwiek sens na dłuższą metę..


„rozkład sił” dlatego ujęłam w cudzysłów, ze to tylko skrót myślowy. Chodzi o to, że jak już tylu będzie innych i tak bardzo ludzie będą inni wtedy..przestaną być inni. Kwestia tolerancji dla odmiennosci to jedno ale druga rzecz: nikt nie będzie mógł myśleć o niepełnosprawnych, ze są „gorsi” ponieważ będą sobie radzić równie dobrze jak pełnosprawni albo i lepiej czasem, indywidualna sprawa.
Supercrip – dziękuję, zbadam ten temat
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-04-11 14:40
Odnosząc się już tak szerzej, do różnych Twoich wypowiedzi:

> sami siebie nazywali cyborgami. Wydawało się, ze dodaje im to pewności siebie, że są pionierami, że są inni ale nie gorsi.


Myślę, że to by trzeba było najpierw uczciwie zbadać. Bo równie dobrze określenie "cyborg" może mieć np. charakter prześmiewczo-oswajający. Trochę na zasadzie "co wolno wojewodzie..." (znasz tę zasadę, że w Ameryce czarny do czarnego może powiedzieć "you nigger" ale to samo określenie w ustach obcego białego byłoby uznane za obrzydliwie rasistowskie?). Jest cały zestaw takich określeń, których ludzie używają sami w stosunku do siebie, a których wielu z nich nie odebrało by pozytywnie z ust obcego "niewtajemniczonego".

> ale to chyba zupełnie osobny temat


Moim zdaniem niekoniecznie. Kwestia tego jak odbieramy źródło czyjejś "siły" ma wpływ na to, czy rzeczywiście go za tę siłę szanujemy jakoś bardziej. Zauważ np. że za pomocą arkusza kalkulacyjnego każdy z nas może na komputerze wykonywać obliczenia z wielką prędkością. Rzadko jednak uznajemy że jest to równie warte szacunku jak talent kogoś, kto potrafi takie obliczenia przeprowadzać w głowie. Można by przecież powiedzieć, że to nie ma znaczenia, czym się obliczenia robi. A jednak...

Zresztą, zmodyfikujmy pytanie. Załóżmy, że to prawda, że Oscar Pistorius biega na swoich protezach lepiej niż osoby "normalne" (z tego co rozumiem głownie dlatego, że protezy się nie męczą, nie ma ryzyka zerwania ścięgna itd.). Ale czy ktokolwiek chciałby sobie obciąć nogi żeby dostać te "lepsze"?

> Jednak, gdy „cyborgizacja” wejdzie do kanonu zabiegów tak jak np. operacje plastyczne (też przecież budziły duże kontrowersje) to może przemyśle wspomożenie wzroku i pamięci (to również jedna z opcji).


Po pierwsze, nie jestem pewna że operacje plastyczne nie są kontrowersyjne. Nie powodują być może palenia na stosie, ale mam wrażenie, że jest sporo ludzi którzy by się na nie z różnych powodów nie zdecydowali pomimo że uważają swój wygląd za niesatysfakcjonujący (i pomijając kwestie komplikacji pooperacyjnych). Natomiast np. mało kto ma równie poważne opory przed pójściem do fryzjera.

Tu zresztą chyba dotykamy podstawowego założenia Twojej kampanii - że cyborgizacja kiedykolwiek (a wręcz w stosunkowo niedługiej przyszłości) zostanie uznana za rzecz naturalną. Ale to założenie, należałoby zweryfikować (jakieś wyniki badań?). Zauważ, że poważne problemy są obecnie z dużo bardziej "naturalnymi" i potrzebnymi ogółowi ludzi rzeczami, takimi jak transplantacje.

> tylko że przed nimi pierwszymi otwierają się nowe możliwości. i szanse sie wyrównują


To jest zupełnie inne przesłanie. :-) Ale nie wiem, czy da się z niego zrobić kampanię afirmacyjną...

PS. Nie widziałam jeszcze plakatu...
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-04-11 15:00 Zmieniony 2010-04-11 15:03
Postscriptum - widziałam plakat (i cały kwestionariusz):

- w próżni nie ma ciążenia, więc nie jest potrzebny wózek inwalidzki :-)
- w gruncie rzeczy plakat nie opiera się na Twoim założeniu. Jeżeli cyborgiem jest osoba której ciało zostało zmechanizowane (protezą, implantem etc,.) to ten człowiek na wózku nie jest chyba (w sposób widoczny) cyborgiem.
- slogan jest dość ryzykowny. Można zasugerować, że równie dobrze zwiastuje przyszły spadek sprawności wszystkich ludzi na świecie (bardziej, niż nowe szanse dla już żyjących niepełnosprawnych). No ale to z czym się komu kojarzy wyjdzie pewnie po wynikach kwestionariusza. Sama już go nie wypełniam, bo nie chcę powtarzać tego, co już tutaj napisałam, ale szczerze mówiąc chętnie poznam wyniki, jeżeli będziesz kontynuować ten projekt.
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 22:04

>- w próżni nie ma ciążenia, więc nie jest potrzebny wózek inwalidzki


heh oczywiście, bo ten plakat jest taki własnie komiksowy-kiczowaty. na tej zasadzie mozna powiedzieć: po co mu koła skoro leci ;-) komiks operuje takimi schematami wiec pozostałam wierna stylistyce.

>ten człowiek na wózku nie jest chyba (w sposób widoczny) cyborgiem.


znów trzeba uwzględnić schematy myślowe: pani cyborżka z kolei nie kojarzy się stricte z os.niepełnosprawną więc taki plakat byłby nieczytelny. a przecież można wziąć pod uwagę różne nowe "moce", także psi i takie wózki z dopalaczami ;-)

>Sama już go nie wypełniam, bo nie chcę powtarzać tego, co już tutaj napisałam


ależ wypełnij!
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2010-04-10 11:00
Fizjtrptk , niedoszły jeszcze magistrze, czy można spytać? 
Oprócz napisania pracy na "denny"  temat, w jaki sposób pragniesz Nam, Osobom Niepełnosprawym, pomóc w sposób ludzki, w  rzeczywistości, oprócz swojej fantazji sai fiction ?

>Kampanię trzeba oczywiście traktować z przymrużeniem oka>


Chorób, życia, nie da się traktować z przymrużeniem oka .
Pójdę myślami dalej ... Czy Ty jesteś "Cyborgiem" . Odpowiedz Nam tu wszystkim.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-04-10 11:56
niepełnosprawni zazwyczaj są przez zdrpwych postrzegani jak rzeczy które można wywalić na śmietnik
stare przysłowie mówi zdrowy chorego nie zrozumie jest to nie tylko przysłowie ale i bolesna prawda
może autor wątku czuje się niedowartościowany i wymyślił temat by dodac pikanteri temu forum ?
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-10 13:56
e nie, wszystkie pobudki wyjawiłam, ukrytych nie ma ;-) zgadzam sie, ze nie mogę się wczuć w sytuację "chorego" stąd to pytanie do Was. mogłam przecież wszystko zmyślić a nie zmyśliłam i dlatego teraz zbieram bęcki ;-)
Nadrzędny - Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-10 13:52
Werbeno: temat mi się nie wydawał denny, dlatego go podjęłam. Oprócz zmyslania kosmicznych wizji przyszłości zajmuję się też innymi rzeczami z większym lub mniejszym pożytkiem dla ludzkości ale odp na pyt, jak jeszcze staram się pomóc to np.  jako wolontariuszka min.na hipoterapii.

>Chorób, życia, nie da się traktować z przymrużeniem oka .


I nie robię tego. nikt tu nie żartuje z niepełnosprawności!!  Kampania ma być z przymrużeniem oka ponieważ:
-jest skierowana do ludzi młodych (stąd stylistyka komiksowa), którzy mogą być zainteresowani tematem i mieć możliwość w przyszłości skorzystać z nowoczesnych technologii
-z badań wynika, ze kampanie epatujące cierpieniem się „przejadły” a ludzi trzeba wciąż zaskakiwać, żeby w natłoku reklam poruszyć ich skamieniałe serca i skłonić do myślenia
-wizja przyszłości, jak na plakacie to pomysł prosty: odrzutowe buty, kosmiczne skafandry. Raczej nie chodzi mi o to, że tak będzie. Chodzi o to, ze będzie inaczej niż i my powinniśmy zmieniać myślenie na bieżąco.

> Czy Ty jesteś "Cyborgiem"


Nie jestem. Cyborg to konkretne pojęcie, jak zaznaczyłam na początku. Jednak, gdy „cyborgizacja” wejdzie do kanonu zabiegów tak jak np. operacje plastyczne (też przecież budziły duże kontrowersje) to może przemyśle wspomożenie wzroku i pamięci (to również jedna z opcji).
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2010-04-10 14:09
I znów piszesz,że"kampania ma być przeznaczona do ludzi młodych /stąd stylistyka/ a czym zaskoczysz "staruchów" aby  w natłoku reklam umieli się poruszać po rzeczywistym świecie.Odpowiedz........jak powinniśmy zmienić myślenie na bieżąco....?    Jeżeli nie umiem -to jestem chory.....? czy bardzo? To jest dla fizjtrptk   
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 12:05
"staruchów" temat ewidentnie nie przekonuje. nie staram się dotrzeć do wszystkich. mój "target" to młodzi ludzie. zgodnie z zasadami tworzenia kampanii i reklam w ogóle trzeba sobie grupę dość wąską wyznaczyć bo jak mówi porzekadło: co jest do wszystkiego, to jest do niczego.
"staruchowie" oczywiście również mogą być zainteresowani tematem, czemu nie, ale pewnie ich otwartość na zmiany i gotowość zaryzykowania jest niższa, uogólniając wszystko maksymalnie, niż młodzieży.
"zmienić myślenie na bieżąco" - no chyba jednak się nie da. chyba dopiero jak na ulicach pojawią się "cyborgowie" to ludzie zaczną dostrzegać zmiany i jakoś, powoli, się do nich ustosunkowywać.
ale skutek może odnieść kampania na innym polu: dając cel i marzenie. tylko i wyłącznie na podstawie ankiet przeprowadzanych wśród niepełnosprawnej młodziezy dowiedziałam się, ze większość zapytana o marzenia nie potrafiła wskazać żadnych. a przecież w marzeniach nie ma żadnych granic! więc czemu nie takie kosmiczne marzenie oparte w dodatku na istniejących już wynalazkach i wbrew wszystkiemu całkiem prawdopodobne?
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-04-10 17:58
O, tu to się nie zgodzę.
Wszystko czasami można traktować z dystansem i przymrużeniem oka - bywa, że dla niektórych to wręcz lekarstwo. Choroby i życie (cokolwiek to znaczy) też się tu doskonale odnajdują. Niech tylko każdy zachowa zdrowy rozsądek a na pewno mu to nie zaszkodzi.

A do autork wątku: absolutnie nie dotyka mnie ani pomysł, ani forma. Aczkolwiek po prostu mi się nie podoba, nie przekonuje i nie wydaje mi się, aby zostały w tym konkretnym wypadku osiągnięty cel, o którym piszesz. No i on chyba nie bardzo jest słuszny - nie ma potrzeby udowadniać na siłę, że niepełnosprawni są lepsi. Rozumiem, oczywiście, premedytację przekazu i rodzaj prowokacji - ok. Ale nie wiem, czy nawet dla młodych będzie to wystarczająco zjadliwe:)
Nie zawsze cel uświęca środki, ale i tak ciekawie podeszłaś do tematu:) Kombinuj, kombinuj:)

I nie przejmuj się aby za bardzo naszymi opiniami - wyciągnij własne wnioski. Bo może się okazać, że niechcący, robiąc kampanię zupełnie na przekór większości, też trafisz gdzie trzeba. Ryzykować trzeba:)

Jestem zdublowaną amputantką a nie obraża mnie nazywanie "obrzynkiem", więc tym bardziej "cyborg". A bywało jeszcze zabawniej:)
Powodzenia.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-04-11 10:09
autor wątku nie ma uczuć   ale to już nie nasz problem
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-04-11 12:15
A Barbara o tym, oczywiście, najlepiej wie i może osądzać każdego.
Ile szacunku okażesz - tyle go otrzymasz.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-04-11 12:20
gdyby autor wątku je miał nie obrażałby
Nadrzędny - Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 12:24
dziękuję za uwagi:-) chyba rzeczywiście nie udało mi się przekazać swojej wizji, bo wcale nie chodzi mi o to, że niepełnosprawni będą lepsi:/ tylko że przed nimi pierwszymi otwierają się nowe możliwości. i szanse sie wyrównują.
ale może jest jeszcze za wcześnie na taką kampanię ;-)
nie poddam się tak łatwo. najpierw jednak muszę zgromadzić więcej opinii a potem wyciągnąć wnioski i zmodyfikować kampanię lub zupełnie zarzucić ten pomysł - gdyby się okazał niewypałem - jak mi sugerujecie, jedni bardziej inni mniej życzliwie ;-)
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 12:26
podziękowania skierowane do bluengel :-)
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-04-11 12:27
zastanów się co ty wogle robisz czy swymi wywodami nie ranisz innych życzę powodzenia
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-04-11 13:40
Do fizjtrptk.

Przeczytałam ponownie posty, w pewnym  sensie  rozumiem Twoje intencje, może  nazbyt emocjonalnie to odebrałam,  ale  pierwsza jaskółka nie czyni wiosny, prawda?  może moje myślenie nie jest aż tak bardzo "przyszłościowe" ? Żyję tu i teraz,  i tyle....
pozdrawiam
Nadrzędny - Autor siwek Dodany 2010-04-11 17:10
fizjtrptk -wybrałaś sobie taki temat,to się męcz.Może implanty będą lepsze od natury za 1000 lat.
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2010-04-11 17:54
LUDZIE CO SIE TAK DENERWUJECIE?!CHŁOPAK NAOGLĄDAŁ SIE FILMÓW ZE SZWARCENEGEREM I TEGO TYPU SF I MYSLI ZE W SWIECIE RZECZYWISTYM TEZ TAK MOZE BYC.
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 22:14

>Może implanty będą lepsze od natury za 1000 lat.


nie twierdzę, że implanty będą lepsze od natury (może za 1000 lat). ale przecież to konieczna alternatywa a nie dobrowolny wybór. i implanty pewnie stopniowo przestaną naśladować naturalne elementy ciała skoro i tak nie dościgną ich doskonałości. tak jak wspomniane protezy oscara pisotriusa, które wcale nie "udają" stóp a dzięki temu można było uzyskać lepsze osiągi akurat w prędkości biegu
Nadrzędny - Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 22:06
dziękuję za wyrozumiałość:-)
Nadrzędny Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-11 22:07
pani Klarysie dziękuję

i nie jestem chłopakiem!
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2010-04-12 07:14 Zmieniony 2010-04-12 07:19
fizjtrptk
Plus dla Ciebie, że jesteś wolontariuszką, a w przebywaniu z Tymi ludźmi odnajdź to co jest najpotrzebniejsze dla godności chorego człowieka, pamiętaj iż Ludzie zawsze pozostaną Ludźmi, beż względu na to czy są zmienieni metodami leczniczymi, żyją z częściami zamiennymi. Już od dawna medycyna światowa i polska  wdraża i ingeruje w ciało człowieka, także nie jest szczególnym 'nowum', o którym Ty piszesz.
Nie zmieni to jednak faktu, iż, jak sama podałaś przykład :

>Czy osoba posiadająca "rękę robota" dalej będzie niepełnosprawna?>


Tak, ta osoba będzie nadal niepełnosprawna, jedynie, ta sztuczna ręka ułatwia jej nieco życie, co z kolei nie jest niczym doniosłym, bo zwróć uwagę, cofnij się w czasie, jak kiedyś wyglądały okulary, czy ktoś słyszał o soczewkach? pierwszy wózek inwalidzki,  protezy, kule, ... i wiele innych przykładów, jakim przełomem był pierwszy sztuczny metal w złamanej kości ? pierwszy rozrusznik wstawiony na sercu ?  respitrator ? Postęp w dziedzinie ratowania życia, zmian formy życia chorego  człowieka ciągle trwa, postępuje.
A bez względu na to,  boli,  dotyka, zasmuca fakt, gdy  spuchnięty, zasiniony, okaleczony, ogólnie zmieniony chorobowo człowiek, usłyszy "nie wyglądasz jak ludzie".
I pytanie wówczas się rodzi, czyli jak wyglądamy ? 

>Ci którzy byli niepełnosprawni staną się "supersprawni">


Przecież wiesz, że tak nie będzie,  i tu wykroczyłaś w abstrakcję , w sai fiction.
Dla odmiany zapatrzenia, przenieś się w świat człowieka zdrowego,  i zadaj  pytanie czy jesteś supersprawny ? I znowu wielu ludzi odpowie, nie , nie jestem supersprawny, czegoś mi brak, nie wszystko dam radę, nie jestem wszystkomogący i  potencjał zdrowia i sił się wyczerpuje, osłabia.  Człowiek nie jest robotem i nigdy nie będzie.
Dochodzimy do momentu, o którym wspomniałaś :

>"staruchowie","staruchów">


fizjtrptk, tu zmilczę ...  - Ty też się zestarzejesz ... przyszła pani magister, wolontariuszko, widocznie o tym  zapomniałaś.
Nadrzędny - Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-12 09:39
b. proszę o uważne czytanie: "staruchowie" napisałam po pierwsze w cudzysłowie (to ma znaczenie!) a po drugie w odp na post, w którym autor sam siebie tak nazywa. trochę mnie męczy tłumaczenie się ze słów wyrwanych z kontekstu i pisanych w cudzysłowie (!!)
Nadrzędny Autor Kamyk Dodany 2010-04-12 11:37
Nie rań ludzi , to nie msce na takie dyrdymały, Twoja ściema  jest mi znana. Nie baw się .Jeśli  naprawdę chcesz przeprowadzać  wywiady /ankiety to zwróć się  w terapii dla osób niepełnosprawnych, pomocy środowiskowej i wiele innych instytucji czy to prorżądowych, Caritasu, itp. Bez odbioru !!
Nadrzędny - Autor fizjtrptk Dodany 2010-04-13 10:22
wasza reakcja dała mi do myślenia ale nie widzę sensu kontynuowania dyskusji. podkreślam, że nie miałam zamiaru nikogo obrażać. pozdrawiam. F (bez odbioru)
Nadrzędny Autor siwek Dodany 2010-04-13 10:29
Ja się nie obraziłem.Ankietę Ci wypełniłem.Uważam,że dyskusja może Ci pomóż w pracy,bo przecież możesz dołączyć nasze opinie do pracy.Powodzenia.
Nadrzędny Autor Boginka Dodany 2010-04-13 12:13
Myślę, że w celu wyrobienia sobie opinii o reakcji konkretnych forumowiczów... dobrze by było gdybyś sobie ich bardziej ogólnie poczytała (jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś). W końcu, pomijając to że wszyscy dostali od Ciebie to samo pytanie, są różnymi ludźmi i mają różne temperamenty, co też może wpływać na to jak na pytanie odpowiadają.

Pozdrawiam
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / niepełnosprawni jako pierwsi cyborgowie - co o tym myslicie? (24508 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill