Jeśli teraz nie pracujesz , To nikogo nie musisz informować. A o grupę się staraj. Jeśli nie pomoże Ci w znalezieniu pracy(ważne jaki stopień niepełnosprawności dostaniesz) to otworzy Ci nowe możliwości.

Dość trudne pytania.
Grupa o ile dostaniesz może "zawadzać" pracodawcy choć nie musi. Pracodawcę powinienieś wówczas powiadomić bo w razie wypadku mogą być kłopoty. Lekarz medycyny pracy będzie miał prawo ci nie dać zezwolenia nie tylko na dalszą pracę tu gdzie pracujesz, ale i w innym zakresie. Słuch możesz poprawić aparatem słuchowym lub zakwalifikowaniem się do implantu, który da ci słuch sztuczny, ale usłyszysz to czego nie słyszysz teraz nawet w aparatach. Oczy okularami. Jednak czy warto starać się o grupę musisz sam rozpatrzyć ile stracić możesz, a co zyskasz.
Wiem jedno ZUS nie taki skory by przyznawać stopnie niesprawności.
Pozdrawiam

>Autor wlodko36
>nadmienie ze do tej pory pracowalem no badania wstepne robili za mnie koledzy,takie czasy niestety

Co znaczy to zdanie?
Czasy były i są takie, że zainteresowany na badanie powinien zgłosić się  osobiście, a nie tak jak napisałeś: koledzy za Ciebie robili.  Wyjaśnij to. O jaki przekręt tu chodzi?

Wlodko36. Odpowiedz sobie na pytanie, po co ci to orzeczenie, do czego jest potrzebne - to jest najważniejsza rzecz

Są pracodawcy, którzy wolą pracowników z orzeczeniami ze względu na mniejsze koszty zatrudnienia ale są pracodawcy którzy nie chcą takich osób chociażby ze względu na to że pracowncy o.n. mają dłuższy urlop czy nie mogą robić aż tyle nadgodzin jakby to szef chciał, a czasem niestety ze względu na rodzaj schorzenia.

Znam takich co muszą sie kryć że mają orzeczenie ale nie kryją że są chorzy, bo tego robić nie wolno ze względu na bezpieczeństwo i twoje i pozostałych osób.
Na badaniach u lekarza zakładowego i tak wyjdzie czy jesteś chory, ale nie oznacza to że musisz mieć orzeczenie - to nie jest przymus. Jeżeli jest tobie potrzebne to stawaj i nie martw się pracodawcami .