Wzeta mam od dawna wy...wygwizdane na ciebie, ale przechodzisz już samą siebie i swoje alter ego. Zygmunt i ja już pisałam
wyrażaj się sciśle, nie przerabiaj postów cudzych, nie wciskaj komuś w usta tego czego nie powiedział, tak strasznie się oburzarz jak ktoś przytacza twój jeden post, zaraz jest, że nie to, nie tak, co innego miłaś na myśli - ty dokładnie to co piszesz masz na myśli >bo jak często pisze na forum osoba wielonickowa, centrum intelektualne (jej centrum?) mieści się i tak na pw<
Pytam osobo z WIELOMA MÓZGAMI jakie często???!!
Po 2 miesiącach dokombinowałaś się co miałam na myśli, próbujesz z kiepskim
zatrzeć wrażenie - jak potraktowaliście
Zygmunta?Napisałam co miałam napisać i tyle i tylko tyle. Prowokujesz? NIE TY INSYNUUJESZ, TY POMAWIASZ, SIEJESZ PLOTKI, JESTEŚ ZŁOŚLIWYM, ZŁYM CZŁOWIEKIEM I TYLE.
Nie rozumiesz jak ktoś ci pisze delikatnie. Mistrzem prowokacji na tym forum jest tylko kiepski (ty nie masz o tym pojęcia) mimo, że z ripostami ma poważny kłopot, a tak chce być błyskotliwy - łazi nocami po wątkach i z przed miesięcy odgrzebuje, a riposta mu przychodzi do głowy po wielokrotnym czytaniu, po wielu godzinach. Może celowo żeby zainteresowany nie mógł odpowiedzieć?
Gdzie ja napisałam, że ktoś ma "mały rozumek"?
>My tutaj, jak można się domyslać z jej wypowiedzi, to zaledwie minimum małych rozumków.<
Może ty lepiej się nie domyślaj i nie staraj się rozumieć - z innych postów wynika, że nawet to co przeczytasz w necie błędnie interpretujesz i doszukujesz się drugiego dna tam gdzie go nie ma.
Ponad to:
kto cię upoważnił do wypowiadania sie w imieniu wszystkich z forum? "Wszyscy" to ja też i Ci, którzy nie piszą. Wystarczy, że piszesz na nim jednocześnie pod minimum dwoma nickami.
Tak, tak, wielokrotnie pisałaś, że porządne wykształcenie to masz tylko ty i ci uczacy się za komuny.
Wg ciebie wszyscy między 16 a 35 rokiem życia to niedouczone tumany.>Prowokacje bywały źrodłem (również) pozytywnych zmian<
Czyżbym aż tak trafiła - jesteś wyszkoloną do prowokacji za ubiegłej epoki - ucieły się profity? To pochwal się ilu ludzi przez ciebie płakało?
Ty tylko latasz za każdym wpisem, z wątku na wątek, gdzie tylko się da ( i nie da) podczepiasz się- żeby popisać? Jak widać sprawia ci radość jak komuś dogryziesz, skrytykujesz, pouczysz, wszystko źle, nie tak, a jak już ściągniesz boty (cyborga) żeby opluć to szczyt szczęścia - oddychasz z ulgą i lepiej ci się śpi - kogoś mi to przypomina.
Jakim "centrum" i jakim "intelektualnym" jest kawiarenka na tym forum? Twoje epopeje, które i tak chyba mało kto czyta? To zwykłe miejsce gdzie się powinno pogadać o przysłowiowej pogodzie - teraz już nie (niestety).
Co to jest forum i czemu służy napisała ci Iota - jak sądzę kształcona już po stanie wojennym, a jaka inteligentna.
Nie pozdrawiam.