Elastyczny czas pracy a niepełnosprawni

Autor m166 Dodany 2013-09-19 09:22

Witam
dobre pytanie :-)

a jak to się ma do osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności którzy maja przyznane przez lekarza Medycyny Pracy - pracę 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo ? , oraz umowę na czas nieokreślony ( stała ) zatrudnieni w zakładzie pracy chronionej
pozdrawiam

Autor hasos Dodany 2013-09-19 09:26 Zmieniony 2013-09-19 09:35

Bo jest przecież jeszcze Ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu..., która nie była nowelizowana, a jako bardziej szczegółowa niż KP jest ważniejsza?

Art. 15.
1. Czas pracy osoby niepełnosprawnej nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40
godzin tygodniowo.
2. Czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego
stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin
tygodniowo.
3. Osoba niepełnosprawna nie może być zatrudniona w porze nocnej i w godzinach
nadliczbowych.
4. Wymiar czasu pracy ustalony zgodnie z ust. 1 lub 2 obowiązuje od dnia następującego po przedstawieniu pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności.

Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2013-09-19 09:32

Znowelizowano kodeks pracy który zawiera przepisy ogólne.
Osoby niepełnosprawne nadal pracują w warunkach określonych w przepisach szczególnych czyli na podstawie art. 15 i 16 ustawy USTAWY z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób Niepełnosprawnych.

Autor hasos Dodany 2013-09-19 09:43

To bardzo dobra wiadomość. Dzięki :-)

Autor Kundzia Dodany 2013-09-19 13:54

Walczę w sądzie o odzyskanie renty socjalnej, bez szans - moim przekleństwem jest doświadczenie zawodowe zanim zaczęłam pracę, jak i próba wykształcenia
Lekarz medycyny pracy - biegły sądowy w opinii napisał mi :

zachowuje częściową niezdolność do pracy biurowej ( w zwykłym tempie pracy i typowych warunkach jej wykonywania) - przy spełnieniu warunków: obniżenia maksymalnej liczby godzin zatrudnienia dziennie do 6, przyjęcia możliwości elestycznego czasu rozpoczęcia i kończenia pracy, wykorzystywania przysługujących przerw, czy też wykonywania niektórych zadań w warunkach optymalnych - np w domu.

skąd mu się wzięło to maks 6 godzin skoro tylko częściowa niezdolność?

Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2013-09-19 14:02

Faktycznie te 6 godzin jest ciekawe. I nie mam pojęcia skąd mogło to się wziąć.

Autor Kundzia Dodany 2013-09-19 14:16

ja tym bardziej, dlatego prubuję to rozgryźć, ponieważ być może to by mi jakoś pomogło. Czy są jakieś przepisy na to? Jak to ugryźć prawnie, przecież osoby ze znacznym mogą pracować maks 7, z umiarkowanym także a ja maks 6? Pracodawcy wiedząc jaki mam problem nie chcą mnie zatrudnić, jeżeli ukryję chorobę i mnie zatrudnią, to wyda sie to w ciągu 2-3 dni od rozpoczęcia pracy. Szukam pracy bo nie mam wyboru. Mam orzeczenie - umiarkowany st, gdzie mam napisane, praca tylko w warunkach chronionych. Sąd, biegli itd nie wiedzą o tym orzeczeniu, podobno ich to nie obchodzi bo to nie ma nic wspólnego ze sobą. Gdzie szukać pomocy, czego sie uczepić? Biegły już drugi raz napisał o tych maks 6 godzinach, za pierwszym razem w opinii a teraz w jej uzupełnieniu, więc to nie pomyłka raczej.

Autor amalian Dodany 2013-09-19 14:08

Warunkiem optymalnym było by by pan/pani lekarz medycyny pracy ocenił czy w domu masz optymalne warunki do jej wykonywania . Zaś na czas oceny warunków domowych zaproś do domu towarzystwo spod sklepu spożywczego i niech lekarz w tych warunkach ocenia -przez sześć godzin- czy w takich warunkach da się pracować ;-)

. Pozdrawiam :-)

Autor Kundzia Dodany 2013-09-19 14:27

To się uśmiałam :-D

, ciekawe czy by ruszył zadek :D

Ja nawet nie wiem co oznaczają optymalne warunki :-)

Nie ma u mnie możliwości podłączenia internetu i telefonu stacjonarnego, pozostaje bezprzewodowy net i tel kom, zarówno bezprzewodowy net jak i tel kom mają niemal zerowy zasieg i często zrywa połączenie, najlepszy zasięg mam w łazience. Ludzie tutaj wychodzą na zew budynku aby nie raz móc porozmawiać bez rozłączenia. Częsty brak prądu na ok 2 -3h bez zapowiedzi o różnych porach, słaby dostęp do dziennego światła, częsty hałas zaa okna (sąsiedztwo różnych zakładów itd), dudniące basy od czasu do czasu u sąsiada z dołu, tak że się w chacie trzęsie. Warunki nienajgorsze gdyby nie brak stac neta i tel. Pozdrawiam :D

Autor mini21 Dodany 2013-10-23 21:27

Witam.
Chciałem zadać pytanie odnośnie pracy w sobotę.
Pracuje na pół etatu i mam umowę o pracę.
Do tej pory wszystko było ok, tzn pracowałem po 4 godz. dziennie od poniedziałku do piątku.
W listopadowym grafiku zauważyłem jednak, że pracodawca wyznaczył mi jeden dzień wolny w piątek 15.11, natomiast mam stawić się w pracy 30.11 czyli w sobotę.
Wychodzi więc na to, że w ostatnim tygodniu listopada będę pracował 6 dni pod rząd.
I tu moje pytanie – czy tak skonstruowany grafik jest poprawny?

Mam znaczny stopień niepełnosprawności i nie ukrywam, że jest to dla mnie dość dużo.

Czy pracodawca może powołując się na ruchomy czas pracy ustalić mi grafik właśnie w ten sposób (co ciekawsze, do 30.11 mam podpisaną umowę o pracę).

Pozdr

Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2013-10-24 08:34

Zgodnie z obowiązujacym stanem prawnym ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych czas pracy osoby niepełnosprawnej nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. Czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo, jeżeli lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne pracowników lub w razie jego braku lekarz sprawujący opiekę nad osobą niepełnosprawną wyda w odniesieniu do tej osoby zaświadczenie o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy. Normy czasu pracy, o których mowa stosuje się od dnia przedstawienia pracodawcy zaświadczenia o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy. Osoba niepełnosprawna nie może być zatrudniona w porze nocnej i w godzinach nadliczbowych.
Ww Przepisów nie stosuje się:
1) do osób zatrudnionych przy pilnowaniu oraz
2) gdy, na wniosek osoby zatrudnionej, lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne pracowników lub w razie jego braku lekarz sprawujący opiekę nad tą osobą wyrazi na to zgodę.

Autor mini21 Dodany 2013-10-24 11:06

Tak, znam ten przepisz, ale nie do końca wiem, jak mogę go odnieść do swojej osoby.
Jak to jest teraz z 5 dniowym tyogdniem pracy?
Bo taki zapis też pamiętam, ale nie wiem jak on w tej chwili wygląda?

Czy pracując na 1/2 etatu jestem zmuszony pracować 6 dni w tygodniu dzień po dni?

Autor bluengel Dodany 2013-10-24 12:55

Odnieść przepis do swojej osoby możesz (powinieneś nawet) wprost.
Ale wg mnie, na logikę:
1) przecież wyznaczył Ci dzień wolny za ten, w którym masz dodatkowo pracować. Czy warto więc się ciskać...?
2) generalnie, pracodawca ma prawo wezwać pracownika do świadczenia pracy w dzień inny, niż "normalnie" - w uzasadnionych warunkami przypadkach. Musi to tylko stosownie rozliczyć - tu od razu zaproponował dzień wolny;
3) pół etatu czy cały - stosuje się te samy zasady. Mało tego - nawet przy 1/2 etatu daje się cały dzień wolny a nie np. 1/2 dnia, więc nie jest tak źle.

A że zmiana wypada akurat w dzień wygasania umowy - trudno tu snuć spiski. Lepiej zapytać, czy firma ma zamiar przedłużyć umowę czy nie i będzie jasne.
I ciężko tę sytuację uznać za jakieś szczególne szykany. Ewentualnie, jeśli to dla Ciebie za dużo, jest jeszcze czas, abyś poprosił o zmianę - być może to realne i pójdą Ci na rękę.

Autor mini21 Dodany 2013-10-24 13:06 Zmieniony 2013-10-24 13:09

Dziękuje za odp.
Raczej chodziło mi o przepis mówiący o 5 dniowym tygodniu pracy dla osoby niepełnosprawnej.
Nie wiem, czy przepis ten nie ma już w tej chwili żadnej mocy prawnej czy jak to teraz wygląda, ale z tego co piszesz, wynika, że już nie.
Wydawało mi się, że skoro przedstawiłem papiery iż jestem niepełnosprawny w stopniu znacznym, to będzie to równoznaczne z tym, że praca 6 dni pod rząd nie będzie u mnie wchodził w grę (i jak do tej pory każdy pracodawca u którego byłem zatrudniony jakoś się to tego stosował).

Jeśli te nowe przepisu pozwalają na takie ..... hmmmm .... zmiany, to mówiąc szczerze jestem przerażony.
W takim razie pracodawca może sobie dowolnie zmieniać i ustalać mi grafik jak tylko chce, a jak mogę co najwyżej ........ przytaknąć.

Gdyby ten dzień wolny wypadał jakoś w tym samym tygodniu co sobota pracująca nie było by problemu, ale są to dwa zupełnie oddzielne tygodnie i ja po prostu nie czuję się na siłach pracować 6 dni, ale jak rozumiem, nikogo to w tej sytuacji nie obchodzi?

P.S. a czy istnieje jeszcze coś takiego jak "Urlop na Żądanie"?
Jeśli nie da rady inaczej - tym będę się posiłkował i w ten dzień wezmę UŻ'kę.

Autor bluengel Dodany 2013-10-24 13:21

Moim zdaniem, źle podchodzisz do tematu.

Czemu nie zapytasz szefa wprost, jak to wygląda i czy da się coś zrobić, aby wszystkim życie ułatwić...?

"Fakt, że pracownik sam wyznacza sobie termin urlopu i według kodeksu pracy nie jest uzależniony od zgody pracodawcy, nie oznacza, że może on sam sobie udzielić urlopu. Samowolne udanie się na urlop może zostać potraktowane jako naruszenie obowiązków pracowniczych i być podstawą do wypowiedzenia umowy." - więc zależy, jaki dokładnie masz układ.

Ani ja ani nikt inny nie wiemy, czy jest to w Twojej firmie przypadek incydentalny czy np. od teraz pracodawca będzie "w ten" sposób ustawiał grafik - naprawdę, kto pyta mniej błądzi. Sprawdź u źródła zamiast się denerwować.

Nie jestem specjalistą prawa pracy, ale obawiam się, że Twoje oczekiwanie sztywnego, obowiązkowego 5-dniowego dnia pracy jest mocno niewspółczesne i nierealne... Co nie oznacza, że da sie wiele ustalić, jeżeli wszystkie strony ze sobą rozmawiają.

Z trzeciej strony, stawiając się po stronie firmy: pełno- lub niepełnosprawność pracownika może być uznana - obiektywnie - jako czynnik nieistniejący. Skoro bowiem ktoś dobrowolnie pracuje (inaczej raczej się nie da) i lekarz go dopuszcza, trudno się zastanawiać zanadto nad kondycją każdego pracownika. Z biznesowego punktu widzenia, firma ma prawo liczyć na zaangażowanie pracownika itd. w razie konieczności - oczywiście, jeśli odbywa się to zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem. Aczkolwiek, nie sądzę, aby pojęcie "zdrowego rozsądku" w KP się pojawiało:)

Osobiście uważam, że takie zaplanowane przez Ciebie zastosowanie urlopu na żądanie nie byłoby w tej sytuacji, hm, fajne - bo ewidentnie o zmianie harmonogramu wiesz wcześniej. Ale to Twoja sprawa.

Autor mini21 Dodany 2013-10-24 13:54 Zmieniony 2013-10-24 13:58

Wiesz, zanim zacznę rozmawiać z szefem, wole wiedzieć na co się powołać.
Do tej pory jak się okazuje zyłem myśląc że nie mogę pracować więcej niż 5 dni w tygodniu, gdyż inaczej na takie warunki bym się nie zgodził.
Z pracodawcą rozmawiam, ale muszę przyznać że wymiana maili nie jest zbyt wygodną firmą kontaktu, a na razie innej nie mam.

Czy wzięcie UŻ w takiej formie jest fair czy nie to oczywiście zrozumiałe, jednak zostawiam to sobie jako ostatnią deskę ratunku.

Nigdy dotychczas z tej formy nie korzystałem.

Co do samego grafiku, to też jestem zaskoczony gdyż przez dwa miesiące odkąd zacząłem pracę nie miałem pracującej soboty i 6 dni pracy z rzędu, a tu nagle....

Dla mnie "realność" mojego podejścia nie jest tak ważna jak prawo które to w jakiś sposób reguluje.
Niestety nie jestem znawcą tematu, a te nowe przepisy o elastycznym czasie pracy jeszcze bardziej to komplikują.
Na razie czekam na odp pracodawcy, wówczas się okaże jak oni to widzą.

A tu link z odp. na dość podobnie postawione pytanie jak moje
http://www.porady.egospodarka.pl/Prawo-pracy/9628-Czy-powinienem-pracowac-w-dzien-wolny-jesli-jestem-osoba-niepelnosprawna.html

Autor bluengel Dodany 2013-10-24 15:08

Rozumiem, że chcesz być przygotowany - dobrze.
Ale mnie chodzi o to, że może w ogóle nie będzie problemu i "armaty" okażą się zbędne:) Chociaż - zawsze lepiej wiedzieć:)

Aczkolwiek, z przytoczonych przez Ciebie linków wynika, że teoretycznie nie powinieneś pracować 6 dni pod drząd, więc zwyczajnie poproś o zmianę grafika. A forma mailowa z pracodawcą akurat jest doskonała - w przypadku kłopotów masz jego odpowiedzi i interpretacje na piśmie, a więc: marzenie:) Rozmowy na buzię nie udowodnisz a tu masz konkrecik:)

Wiesz, może pracodawca też nie wie, że tak nie może robić - i czegoś zechce się nauczyć. Daj szansę.

Ale powtarzam: jeżeli by to miał być tylko incydent to nie warto kruszyć kopii. Oczywiście, gdyby stało się procederem - dbać o swoje.

Autor Kobieta A. Dodany 2013-10-24 17:47

mini21 chyba sam/a nie przeczytałeś dokładnie linku, który podałeś.
Znowu brak podstawowych informacji: w umowie musi pisać o okresie rozliczeniowym i jaki rodzaj pracy wykonujesz.
Podstawa: tygodniowa norma czasu i miesięczna. Urlop na żądanie możesz wziąć - dla formy proponuję tel. 1 dzień wcześniej.
Pracodawca ma prawo dać wolne w innym dniu niż sobota czy niedziela.

Autor mini21 Dodany 2013-10-24 20:12

Niestety, nie jestem w tych kwestiach zbyt obeznany.

Do tej pory żaden pracodawca ode mnie tego nie wymaga.

Dziś pojawiła się jeszcze jedna kwestia...

Pracodawca po miesiącu pracy wysyła mnie na urlop.
Wyznaczył mi termin itp.
Gdy dziś powiedziałem, że w te sobotę pracującą chce wziąć urlop na żądanie, powiedziano mi, że taki mi już nie będzie przysługiwal, gdyż ten który (na siłę) mi dano już te dni ma wliczone.
Czy pracodawca może tak zrobić że sam ustali mi kiedy mogę skorzystać z urlopu?

Autor bluengel Dodany 2013-10-25 09:12

Mini, czyli wszystko jasne:
- skoro pracodawca wysyła Ciebie na urlop to znaczy, że nie zamierza (racej) przedłużyć umowy i czyści sytuację
- zgadza się: jeżeli wcześniej wykorzystasz należny na dany czas urlop, nie będziesz mógł wziąć urlopu na żądanie, ponieważ nie będzie już z czego - w tym wypadku działa tylko pojęcie "żądanie" a nie "tworzenie dodatkowego dnia urlopu". Musisz mieć pulę dni wolnych jeszcze do wykorzystania, aby z niej wybrać dzień akurat w danym momencie "żądania".

Owszem, w pewnych okolicznościach (a najwyraźniej pracodawca je zna) firma może Cię wysłać na urlop we wskazanym przez siebie momencie. Owszem, możesz o tym dyskutować, ale oni zawsze mogą uzasadnić, że akurat nie było roboty, był przestój i już.

W ogóle, na przyszłość: termin urlopu, szczególnie dłuższego ustala się z pracodawcą - ale to oznacza nie tylko to, że Ty sobie wybierasz ten termin; on też ma coś do powiedzenia i może wskazać dogodne dla niego terminy z punktu widzenia interesu firmy oraz zgrania obecności całego zespołu. Nie jesteś tu samotną wyspą:)

PS. Ale już czemu i po co uprzedziłeś pracodawcę, że będziesz chciał urlop na żądanie to nie jestem w stanie pojąć...

Autor mini21 Dodany 2013-10-25 12:28

Bo lubię jasne postawienie sprawy ale jeśli druga strona gra nie fair, to dlaczego ja mam robić inaczej.

Jeśli chodzi o urlop, to powiedziano mi, że oni tak robią, żeby w grudniu mieć max. ilość pracowników, ale to już pomijam...

Urlop ma mi się rozpocząć we wtorek, dlatego jeszcze dziś złożę do koordynatora prośbę o urlop na żądanie w tym danym dniu.
Zobaczę co mi na to odpowiedzą.

Czy w związku z tym mogę jeszcze odmówić przyjęcia urlopu czy już pozamiatane?
I czy mogę ewentualnie dziś lub w poniedziałek powiedzieć, że chcę urlop na żądanie tego 30.11?
Nic nie mam do firmy DPD, ale jakoś cały czas mi się wydaje, że gra nie do końca jest fair.
Zresztą po przeczytaniu tego http://www.pracadokitu.com/temat/398/dpd-contact-center/ co dokładnie przedstawia jak wygląda sytuacja w tej firmie też mam mieszane uczucia o dalszej współpracy.