niepewność

Autor salix207 Dodany 2014-05-14 16:37

Witam. Byłem nauczycielem, obecnie jestem na rencie z tytułu częściowej niezdolności do pracy (choroba psychiczna). Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że moje wiadomości jeszcze się kiedyś przydadzą, dlatego zależy mi na „kontakcie z przedmiotem”. W tym celu mam zamiar udzielać korepetycji (za darmo), jednemu uczniowi, jeden raz w tygodniu, jedną godzinę. Mam pytanie, czy w związku z tym nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do takich czynności. Konkretnie chodzi mi o lekarza orzecznika, jak potraktuje korepetycje, czy jako coś pozytywnego, a może wręcz terapeutycznego, czy raczej negatywnie (jeżeli mogę dawać korepetycje, to również mogę pracować w szkole). Powstaje też pytanie, jeżeli nie mogę pracować jako nauczyciel, to może nie powinienem udzielać się w charakterze korepetytora (nawet za darmo). Czy zachodzi niebezpieczeństwo że z powodu takich korepetycji zostanie mi odebrana renta. Z drugiej strony wiem, że wymienione mini korepetycje byłyby bardzo przydatne dla mojej kondycji psychicznej. Oczywiście, że będę rozmawiał na ten temat z lekarzem prowadzącym, ale zależy mi na postawieniu tego pytania na Forum. Proszę o pomoc, zdaję sobie sprawę, że trudno oczekiwać jednoznacznej „recepty”. Pozdrawiam.

Autor Iota Dodany 2014-05-14 21:01

Proszę absolutnie nie brać tego jako uwagi specjalisty bo nim nie jestem. To takie "głośnomyślenie".

1) Jeżeli nie będą to korepetycje płatne, to powstaje pytanie skąd orzecznik miałby w ogóle o nich wiedzieć.

2) Jeżeli zakłada Pan, że poinformuje orzecznika o nieodpłatnym udzielaniu korepetycji (ja by, tak zrobiła, ale mając świadomość, że przedstawiam informacje potencjalnie wskazujące na utratę uprawnień do renty), to w zasadzie nie sposób udzielić odpowiedzi. Z tego co mi wiadomo, system orzecznictwa jest skonstruowany tak, że nawet podjęcie pracy zarobkowej może, ale nie musi oznaczać utratę prawa do renty, a z drugiej strony można odebrać prawo do renty nawet osobie która pomiędzy komisjami nie pracowała, na podstawie założenia, że by mogła bo jest "zdolna do pracy". Decyzja w tym, względzie należy do orzecznika, przepisy tego nie określają, a wewnętrznych ustaleń czy wskazówek ZUS w tej kwestii nie znam.