Wiedziałem Kryształku ze nie wytrzymasz i się zapytasz ))) Ogólnie mówiąc to kawa z ajerkoniakiem - likier jajeczny nazywny potocznie jajcówą . A po kapitańsku w rzeczywistości : dodawało się żółtko do kawy i 50g spirytusu ))
Taa, to prawda, wczoraj było więcej, ale jak kazdy pewnie ma coś do zrobienia , i nasza kawiarenka czasem świeci pustkami Ale gdy przyjdą zimowe wieczory...
też na to liczę. . Eh, kiedyś tyle było tu osób, a dziś? każdy siedzi i ....śledzi forum, bo jak ma wejść i słyszeć ... itd, to faktycznie czasem jest lepiej się nie wychylać.
Oj przepraszam Czy sobie wyobrażasz jak ja tu muszę biegać po forum. Ja piszę dużo ale Wy mnie dop[owadzicie do całkowitego wyczerpania ) PROSZĘ UPRZEJMIE . Kapitański dla pani z uśmiechem