Basiu czym dla ciebie jest radość?
Dla mnie to na upartego wszystko moze ją wywołać.
Chociazby to ze pada snieg a ja nie musze nigdzie wychodzic,siedze sobie w ciepełku,popijam zieloną herbatke i obserwuje jak dzieci tarzają sie w śniegu.
)Radość wywołuje u mnie patrzenie jak domownicy ze smakiem pałaszują obiead,ciasto...które dla nich przygotowałam.Radością moze miec różne oblicza,bo przeciez nie chodzi tu wcale o pękanie ze śmiechu a o to co wprawia nas w lepszy humor,chocby to była stokrotka w szklance.