Czy można się rozpłakać czytając książkę, wiersz, opowiadanie? Jeśli tak . To kiedy i przy czym się Tobie/Wam to zdarzyło?
Ja przypominam sobie z dzieciństwa opowiadanie o lisie i koguciku- którego ten lis porwał do lasu. Nie pamiętam tego bo nigdy go nie dokończyłem