Moja radosc dzisiejsza-pierwszy raz w tym roku wskoczylam na rower.Myslalam,ze po zimie trudno mi bedzie pedalowac,ze mi sie pogorszylo zgiecie kolan,ale bylo OK.
tak jest jeszcze kilka nie zlikwidowanych linii kolejowych gdzie takie "cacko"mozna zobaczyc. Ale nie wiem czy to nie jedyne miejsce w Polsce gdzie mozna zobaczyc kolej parowa-lokomotywy,to Wolsztyn.
gdzie oni widzą te krokusy ,u mnie zlodowaciały śnieg ,tylko przy furtce widać kawałek chodnika,a tam nic nie rośnie ,trawy nigdzie jeszcze nie widać,wszędzie skorupa śniegu