ja mam 29 i jak byłam młodsza to się nie przejmowałam problemami tak jak teraz zdrowie było ciut lepsze
Bylismy zupelnie inni ,ja przynajmniej ,bylam młoda zdrowa i miałam ukochaną pracę
Moi kochani młodzi ludzie.Zastanówcie się jakie pytanie zadacie za np.40 lat.Czy WY teraz możecie mówić o starości.Ona przyjdzie,dopiero zobaczycie jak bezduszność ludzka będzie wpływała na Wasze samopoczucie.A że też będziecie starymi,to nie ulega wątpliwości.Odczujecie wtedy jak młodzież będzxie się odnosiła do Waszego wieku.A może się myle.dzieci będą lepiej wychowane i uszanują starszych.....Pozdrowionka droga młodzieży.
Bardzo się cieszę,że podniesiony problem starości wywołał tak optymistyczne komentarze.Cieszę się że myślicie pozytywnie i życzę Wam aby Wasze marzenia się spełniły.
>DZIECI SA DOBRZE WYCHOWANE
)))))
Jak sie nie ma co sie lubi to ....
))
)) To ustalone, nawet za 40 lat będziemy się kochać
kochajcie się byle pod kołdrą bo zima idzie
))))))
jak myślicie czy miłość dwojga on ma szanse przetrwać ?
moim zdaniem nie
zależy od stanu sprawności dwojga
ok ale trzeba wziąć pod uwagę że stan zdrowia nie zawsze pozwala na związek i co wtedy
>jak myślicie czy miłość dwojga on ma szanse przetrwać ?
)))))))))
OK
)))))))))))))))))))
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
