Nie była tego pewna, a wszystko za sprawą wyrzuconego niedopałka przez mijającego ją mężczyznę.
Dym z lecącego na ulicę niedopałka nieopatrznie wciągnęła nosem . To pewnie dopalacz, bo jeszcze nigdy nie byłam tak napalona.
Sorry wypalona.
Oj niedobrze, niedobrze...
W jej rozedrganym ciele rodził się wulkan .
Nie umiała się skupić, myśl uciekała jej z głowy i zamieniała się w pragnienie być z kimś blisko siebie .
Tak bardzo pragnęła być kochaną, pieszczoną i być nie tylko mieć ...