Joanko na razie o "dobrym" nie myślę. Od jakiegoś czasu jeżdżę do szpitala na zabiegi i rodzę kamienie nerkowe. Za chwilkę znów zniknę , bo tabletki przestają działać. Wskoczę do wanny i dalej będę rodzić. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie wszystkie urodzę.
Teraz stawiam dla wszystkich piwo. Ja swoje wypiję w wannie.
Mam nadzieję, że jak się napiję to kamienie ze mnie uciekną, a ja dam radę wygramolić się z wanny.
))))))))))