No, ja myślę, ze poczekacie, w końcu nie co dzień się remontuje, prawda? a po zakończeniu miło mi będzie posiedzieć z Wami przy stoliku z lamką dobrego winka?
Ja już chyba nie będę musiała więcej remontów w łazience robić. Taką mam nadzieję. Co najwyżej mała wymiana sanitariatów za jakiś czas, bo kafelki to już chyba mnie przeżyją. Chociaż kto to wie , może znów wpadnę na jakiś szalony pomysł i .................. Oby zdrowie dopisało. ))))))))))))))))
Dziś faktycznie był ciężki dzień. A od rana wybierałam się do miasta i nie wybrałam... jak ta sójka... )) Dlatego chętnie sięgam po piwko. A jakie lubisz? ja piję zimne ))
Pogoda piękna, ale jestem "umordowana". Najpierw praca, potem mama-chora, lekarz, opiekunki, którym płacę - szok i mam dość! "Ukochany" też.... truje d... Basiu jak tam piosenka z podziękowaniem? Wybrałaś?