Cześć.
Mam do was pytanko.
Otrzymałem wyrok z sądu.
No i powiem wam, że jestem szczęśliwy, bo wygrałem!
Tylko teraz ZUS zrobił mi niespodziankę i teraz to on odwołał się od decyzji sądu (myślałem, że skoro to było odwołanie, to już jest koniec, a tu jeszcze się Zus odwołuje i tak w kółko Macieju), ale do rzeczy.
Czy orientujecie się, czy jest jakiś ustawowy czas na odp.?
Czy powinienem coś w tej chwili robić, czy czekać cierpliwie na rozwój wydarzeń?
To już 3 lata od momentu, gdy zabrali mi rentę
i domyślam się, że gdyby teraz ZUS miał mi za to zwrócić, to trochę by go zabolało, jednak ja cały czas żyje w nieświadomości, a chciałbym mieć już to z głowy.
Będę wdzięczny za jakieś informację.