Miłość

Autor Nachbar Dodany 2012-12-30 12:19

Lidian o pewnego czasu zamieszcza opowiastki z morałem. Ta ostatnia przypomniała mi kolegę, którego teściowie hodowali kilka kur, aby mieć świeże jajka. Był niezłym jajcarzem, więc gdy zaraz po ślubie zauważył, że teść bardzo skrupulatnie zapisuje codziennie ile jajek zniosły kury, postanowił podnieść wydajność kur. W tym celu zakupił jajka, które podrzucał do kurnika, za każdym razem zwiększając ich ilość. Z początku teść uwierzył, że ma kury rekordzistki i chwalił się znajomym. Później wszystko wróciło do normy, a o podstępie zięcia teść dowiedział się dopiero po pewnym czasie.

Autor Staruszka123 Dodany 2012-12-30 17:35

MIŁOSC PODOBNO NIEJEDNO MA IMIE WIEC MOZE I INTERNETOWA JEST MOZLIWA TYMBARDZIEJ ZE LUDZIE POZNAJA SIE NA CZACIE.A ON CZEMU MAJA TRUDNOSCI?NAJPIERW TRZEBA WYJSC DO LUDZI A POZNIEJ MIEC JAKIES OCZEKIWANIA,NO I MOZE CZASEM TRZEBA TROCHE O SIEBIE ZADBAC.

Autor rogal160 Dodany 2012-12-31 08:47

Z moich doświadczeń wynika, że internet to tak samo dobra forma rozpoczęcia znajomości jak każda inna. Tylko nie można zbytnio koloryzować, ponieważ to nie wytrzyma konfrontacji z realiami.

Autor bonafides Dodany 2013-01-01 21:33

Z przyjemnością przeczytałam kilka opowiadań Lidian.

Co do internetowej miłości, a owszem istnieje.Real jednak potrafi z księcia/księżniczki rozwiac naszą netową wizję.

Autor lidian Dodany 2013-01-03 19:31

Dlatego z wielką ostrożnością powinno się podchodzić do znajomości internetowych.

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-05 20:52

Jestem zakochana w... Walpozie :-)

Autor lidian Dodany 2013-01-05 21:02

Czy ta miłość przyszła po przeczytaniu jego postów? :-)

))))))))))

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-05 21:19

Tak, spędziłam na ich czytaniu prawie pół roku :-)

Autor lidian Dodany 2013-01-05 21:21

I takie słodkie były, że się zakochałaś? :-)

))))))))))))))

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-05 21:21

lidian stan zakochania nie można nazwać miłością.

Autor lidian Dodany 2013-01-05 21:25

To w takim razie wyjaśnij , bo nie rozumiem jak Ty to rozumiesz i w jakim stanie jesteś. Czy to już są "motylki w brzuchu"? :-)

))))))))))))

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-05 21:25

Słodkie??? Nic podobnego! Są rozsądne i wyważone czasami z humorem. W jego sposobie pisania można "wyczuć" dobrego człowieka :-)

Autor lidian Dodany 2013-01-05 21:34

Pisać można wszystko, a jakim ktoś jest człowiekiem poznasz dopiero w realu. :-)

Autor bonafides Dodany 2013-01-05 21:31

Może na wesoło? Przytoczę słowa mojej koleżanki.
Z miłością jest jak z garnkiem pysznej zupy.Jesz i jesz, aż ujrzysz dno, lecz nie wyrzucasz garnka, tylko gotujesz nową zupę.Może mniej samaczną, ale jestes do niego przywiązana. Gdy jednak zacznie przeciekac, to zaczynasz rozumiec, ile dla ciebie znaczył, jakie potrawy w nim przyrządzałaś.
Zaczynasz wówczas doceniac jego nieprzecietnośc i wiesz, ze drugiego takiego nie kupisz, ani nie znajdziesz.

Autor lidian Dodany 2013-01-05 21:42

E tam, jak zamiast ukochanego ujrzysz dno, to uciekaj gdzie pieprz rośnie. :-)

)))))))))))))))

Autor bonafides Dodany 2013-01-05 21:45

Nie da rady :-)

)))))))))

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-05 22:11

lidian w pełni się z Tobą zgadzam. Jeżeli w realu będzie ten dotyk, zapach, smak i motyle rozpoczną swój taniec, to... przepadłam :-)

Autor lidian Dodany 2013-01-05 22:16

Tzn liczysz na spotkanie z nim? :-)

)))))))))))

Autor easyrider Dodany 2013-01-05 22:25

Jovita skad pewnosc ze Walpoz jest sam?Co jesli tu zaglada jego żona,dziewczyna,ktos wazny na kim i jemu zalezy?Moze warto sie nad tym zastanowic?Żart żartem,tylko i on musi byc wyważony.

Autor lidian Dodany 2013-01-06 16:59

Myślę, że żony mają poczucie humoru i nie muszą się obawiać takiego klikania. :-)

Autor REA Dodany 2013-01-06 17:25

Jak ktoś ma żonę :-)

Autor REA Dodany 2013-01-06 17:31

>W jego sposobie pisania można "wyczuć" dobrego człowieka <

Jeśli dla Ciebie "dobro" to wyganianie wprost np. Barbary, wyśmiewanie niewinnych upodobań innych i ich ułomności, ubliżanie od głąbów (Ela) to gratuluję spostrzegawczości.

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-06 17:51

Może Walpoz nie jest idealny ale idealnie sobie z tym radzi a prawdziwa cnota krytyki się nie boi.

Autor REA Dodany 2013-01-06 17:56

Fajnie, ktoś np. po wypadku doznał poważnego urazu mózgu i co krytykować go można, bo się nie obroni, czy cnotliwy bo nie wie o co chodzi?

Autor Sonka Dodany 2013-01-06 17:57

Jovita - czyli z czym sobie radzi?
Nie rozumiem?

Autor walpoz Dodany 2013-01-06 21:36 Zmieniony 2013-01-06 21:49

Jovita001 nie wierz złym językom,ja jestem idealny ;-)

))
No oczywiście od krytyki wolę takie słowa jakie Ty wypowiedziałaś :-)

ps:
się doczytałem teraz(ktoś mi o tym powiedział wcześniej)
No cóż, z tą cnotą u faceta to może być kłopot. Kry, tyczki i myszy ani pająków się nie boję :-)

ps; edytuję
Jowita001
sprawdziłem Ty jesteś tą która wkurzała mnie wpisami w ostatnich literach itp wątkach ale niesamowicie rozbawiłaś mnie opowieścią o strasznie długim dniu ( z zakolegowanego wątku ) :-)

a dopisek do Elli : nie, ja Ciebie nie wyzywałem od głąbów . Tylko nazywałem modrą kapustką :-)

Autor bonafides Dodany 2013-01-06 21:47

Ja się boję węży.Syn chodował dusiciela, który mnie ....ugryzł! Uwinął się wokół mojej ręki i użarł.Jeszcze tego samego dnia wsiadłam z nim w samochód i oddalismy do ZOO. Do dziś nie przyznał sie skąd go miał.

Autor walpoz Dodany 2013-01-06 21:51

To znaczy że już po wężu(czy oddałaś syna)? ;-)

) To z dowcipu o teściowych. Wąż użarł teściową i zdechł ;-)

sorry za żart ze wpisu

Autor bonafides Dodany 2013-01-06 21:51

Hehehehehe

Autor walpoz Dodany 2013-01-06 21:59

Bonafides i ewelka przepraszam że nazwałem Was we wcześniejszym wpisie "ktoś" ;-)

Autor ewelka Dodany 2013-01-06 21:53

ciebie to sie dowcipy 3maja non stper ? :-)

Autor walpoz Dodany 2013-01-06 21:55

Ewelka taki mam sposób na troski dnia codziennego.

Autor ewelka Dodany 2013-01-06 21:58

fajnie...zazdroszcze...

czy to ja wciaz musze cie zaczepiac ??
..bo nie piszesz hemmm

Autor walpoz Dodany 2013-01-06 22:00

Tyle tu napisano w czasie mojej nieobecności... musiałem poczytać i znaleźć tę od miłości :-)

Autor ewelka Dodany 2013-01-06 22:01

od tej twojej milosci ??

a noooo

to trzeba pilnowac heh

Autor bonafides Dodany 2013-01-06 22:04

Walpoz zwiała Ci? Jesli tak, tto jesteś prawdziwym chopem:)
Jak chłop nie nabiega się za babą, to gacie z niego , a nie men;)

Autor ewelka Dodany 2013-01-06 22:07

walpoz to nowoczesny facet...babbki bez gaci za nim lataja heeeee

Autor bonafides Dodany 2013-01-06 22:10

Ewelka może i my za nim jak w dym.Popatrzymy, ocenimy;)

Autor walpoz Dodany 2013-01-06 22:10

Chyba szybciej biega niż ja :-)

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-07 22:49

Kobieta biegnie szybciej z podniesioną sukienką niż mężczyzna z... opuszczonymi spodniami :-)

A modrą kapustę lubię :-)

z pewnym dodatkiem jest nie lada... afrodyzjakiem :-)

Walopz czy Ty lubisz piwo?

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-07 23:37

Dziś przyłapałam się na tym, że uśmiecham się sama do siebie, bez powodu,
później zdałam sobie sprawę że myślałam o Tobie.

Autor walpoz Dodany 2013-01-08 16:08

> uśmiecham się sama do siebie, bez powodu,
>później zdałam sobie sprawę że myślałam o Tobie.

Jowita bardzo miło się czyta takie słowa. Wiadomo faceci są próżni ;-)

Tak lubię piwo a do modrej nie wracajmy.

Autor Jovita001 Dodany 2013-01-08 20:25

Będę Ci lekka jak na piwie piana,
chętnie przez piwoszów spijana.
A jeśli pianą kogoś uszczęśliwię,
niech smaku dojdzie też i w samym piwie :-)