pytanie było do mnie

>Jesteś tego pewien. Korzystasz w taki sposób? z "usługi psychologa "

Nie musiałem, miałem zonę i nie muszę sam sobie jestem lekarzem

> A lizanie, że tak powiem, przez zamówioną  prostytutkę, która zrobi to mężczyźnie za pieniądze, to nie jest wyjście z sytuacji w życiu osoby chorej. .

<

A dlaczego nie? Jeżeli taka osoba nie ma szansy na trwały związek, a seksu potrzebuje? W niektórych krajach jest to nawet refundowane  ON.

> W Polsce, jak nazywasz ten zawód jest, zajmuje się tym właśnie psycholog i seksuolog. I w ich roli jest również praca z chorym, jak ma sobie poradzić  z niemożnością życia w pełni.

Tak, wiem oczywiście, ale z recenzji filmu wynikało, że funkcjonował tam inny rodzaj terapii. Terapia czynna, z interakcją seksualną między stronami. Takiego zawodu z tego, co wiem w Polsce nie ma. Jesli dochodzi do kontaktów, to na skutek tego, że terapeuta przekracza granice swoich oficjalnych uprawnień. Dotykiem próbował 'leczyć' nerwice prof.G i został nagrany i skazany za molestowanie.

lidian, przecież Ty tak końca nie jesteś złą kobieta. ale masz takie coś, że klepniesz szybko coś, może za pół godziny napisałabyś to inaczej. Osoba która nie zgadza się z Tobą jest już "dupkiem" uzywasz takich słów, a to kobiecie nie przystoi. Potem,  gdy przemyślisz na spokojnie,  poczytasz rozmówców odpowiadasz: ale chciałam to powiedzieć, źle mnie rozumiecie
Po co wspomniałem, żeby na forum zajrzał Twój mąż, Otóż jak przeczyta co piszesz, jak też inni Ci odpowiadają, jak ich wyzywasz od różnych, jak się kłócisz, o co  Cię czasem proszą. Ty się maskujesz przed nim, co robisz w wolnym czasie, czy mąż Twój życzył sobie, abyś publicznie w taki sposób opisywała Wasze życie ?

>Mówiłam, że w naszym mózgu jest zakodowany seks

I nie tylko.
Są specjaliści, do których warto się zgłaszać. Lepsze to od pedofilii, od gwałtów, od wyzywania się  na domownikach, od alkoholu, od  innych agresji, od ciągłej zdrady, szukania nowych przygód
Leczyć należy też  nieprawidłową pracę  podwzgórza

Na tapecie wszędzie jest za dużo rozebranych postaci. To źle działa na ludzi. Ale dobrze działa na kogoś komu na tym zależy, czyli tym co zarabiają na seksie i nie płacą podatków!
Sprowadzić też chcą ludzi  do zachowań typu odruchów zwierzęcych.
Kierowca rozkojarzony, bo na plakacie rozebrana kobieta, poseł rozkojarzony i taki  wchodzi do Sejmu na obrady w sprawach kraju, ksiądz rozkojarzony na religii zabawia się seksualnie dziećmi. Reklama około  20.00 z rozbieranymi, ostatnia np. T-Mobile.
Bieda w domu prowokuje do łatwego zawodu prostytutek.
A gdzie ta wstydliwa intymność, zamykana za drzwiami i to co najpiękniejsze osobiste doznanie i pielęgnowanie miłości.

Kończę.

mam sporą dozę cierpliwości, przytaczam ponownie Twój wpis :
lidian

>ON kochają , bo mają takie same potrzeby jak każdy inny człowiek. Okaleczone jest ciało, a to nie jest równoznaczne z zanikiem popędu seksualnego.

odpowiedziałem, znajdziesz wcześniejszy wpis;.
a w dalszej odpowiedzi dla lidian i jako rozszerzenie  tematu, gdyż wspomniała o dewiacji seksualnej:
Nie jest równoznaczne z zanikiem popędu seksualnego, dlatego że jest grupa ludzi  o oziębłości płciowej o różnym podłożu,wśród nich są:  choroby psychiczne, zaburzenia hormonalne, niedorozwój narządów  płciowych, autystyzm. Kolejne powody to czynniki zewnętrzne: przeżycia przykre, źle ułożony poprzedni związek, przemoc współpartnera/współpartnerki, co wywołuje uraz psychiczny i koło się zamyka.
O tych ludziach, z takimi chorobami należy również pamiętać, co nie ma żadnego związku z mówieniem, że taka osoba jest gorsza, że wybrała drogę życia bez seksu.

dewiacje dotyczą kolejnej grupy ludzi, dotyczy zarówno zdrowych jak i chorych. Bardzo duży odsetek stanowią osoby z zaburzeniami psychicznymi. Bez żadnej urazy dla nikogo, to jest forum chorych.

>jak każdy inny człowiek

Nie. Każdy  człowiek jest inny i inne ma potrzeby, inne możliwości, inne wszystko....w nim jest i wymaga indywidualnego podejścia.
Napisałaś: " ON kochają " . żebyś się nie zdziwiła, jak wiele osób ON nie umie kochać nikogo oprócz siebie.

>Tobie na mózg coś siadło, zaburzenia lecz.

tak się denerwujesz że i tym razem odpisałaś nie na temat. Taki urok ta pani ma, całe forum od lat kilku już ją zna.
Zadarła już z wieloma też paniami, przybliża się i wyłapuje wszystkich nowologowanych.
Niechże sobie pisze swoje trele ego cele, najważniejsza, najładniejsza w całej wsi, takich nie ma przecież wiele.
Za to do takich  rozsądnych co ma wiedzę i ogładę strasznie jej daleka droga i dlatego tak denerwuje się nieboga.
Pan Grechuta ci zaśpiewa: nie dokazuj....

Miłość ci wszystko wybaczy..........  )))))))))))))))))

http://www.youtube.com/watch?v=TRUoM8bSgXs

http://www.youtube.com/watch?v=tdQ_z6LgzMQ

Płyną, płyną, płyną nad ciszą
Pewnie siebie już nie usłyszą
On ją woła ona nie słyszy
Sen bezsenny sen ją kołysze
On latawcem białym na niebie
Ona płynie dokoła siebie
Płoną chmury w pijanej bieli
Rozpłynęli się, rozpłynęli się
Rozpłynęli ....

Dlaczego tu?
Bo kocham białe latawce. kocham białe chmury i tę piosenkę.. Dla mnie jest piękna. Z tym kadrem latawca właśnie.
A takie tu poważne tematy były, że warto od nich uciec na chwilę, rozpłynąć się w krajobrazach i...dobranoc.
Drugi raz wklejam, bo poprzedni post właśnie uciekł, też rozpłynął się.