www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Miłość (Strona 111) (1570371 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 122 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-02-01 18:43
Easy. Dobrze, że możesz tak powiedzieć o swojej żonie. Nie każdy ma takie szczęście. :-)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-01 18:45
Nie ważne, że słaba, ważne że jest...
Nadrzędny Autor Sonka Dodany 2013-02-01 18:46

>To wyjatkowa Kobieta,z inna bym pewnie nie był<


Ładnie napisałeś :-).
Czasami słabi ciałem, są silni duchem....ot, tak dla równowagi :-)
Dobra dla Was życzę:-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-01 18:41
ja też wszystko umiem, tylko że ja mówię a ktoś krok po kroku robi to co mówię... Czyli tak naprawdę nic nie umiem...  :-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-02-01 18:43
Norbi,przeciez mozesz czytac ksiazke kucharska a  twoja partnerka moze to robic co czytasz,bedziej jej prawa reka po prostu nieodzowny w kuchni.:-))))
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-01 18:54
ja mam przepisy kucharskie w głowie, tak samo znam się na komputerach, tzn. jeśli chodzi o klawiaturę i myszkę i wszystkie sprawy informatyki, to sobie robię sam, lecz jak sprawa leży w sprzęcie, to już potrzebuję pomocy drugiej osoby, ponieważ na przeszkodzie stoi moja niesprawność manualna... Wracając do czytania przepisów, to raczej odpada, gdyż mam na tyle złą wymowę, że wszystko przypaliłoby się nim na głos przeczytał zdanie.... :-)
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2013-02-01 18:48

>tak naprawdę nic nie umiem<


Norbi, bo...Ci się nie chce zmobilizować, stąd minimalizujesz pewne czynności....:-))))
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-01 19:03 Zmieniony 2013-02-01 19:05
Sonka, ja mam pełną mobilizację, w każdym dniu... W tym tygodniu "naprawiłem" 8 komputerów, chodziło o instalację i dostosowanie systemów operacyjnych...  a zapłata, to uśmiech i powiedzenie pięknego słowa "Dziękuję"...   :-)
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2013-02-01 19:51

>ja mam pełną mobilizację<


Bardziej myślałam o takich czynnościach domowo-kucharskich :-)
Uśmiech jest piękną zapłatą....:-)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-01 20:08

>Bardziej myślałam o takich czynnościach domowo-kucharskich :-)  Uśmiech jest piękną zapłatą....:-)>


Tego najwięcej oczekuję... dla ważne nie są pieniądze, a zajęcie...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-02-01 18:35
Valkiria. Z tym się zgadzam. Masz rację. Byle nie za często "słodził", bo to się zrobi podejrzane. :-)))))))))))))))
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2013-02-01 20:40
Mam problem

...Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak
bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki
o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...

W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żona do łóżka.

Zaczęliśmy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak
cholera i myślałem, że Ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało
jednoznacznie podłoże seksualne. Lecz właśnie w tym momencie rzekła
do mnie:

- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chcę tylko, żebyś
wziął mnie w ramiona, dobrze?

Odpowiedziałem:

- Coooooooooo?????????

W odpowiedzi usłyszałem, no jak sadzicie, co? To przecież jasne:

- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb
kobiet!

W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i
tak zasnąłem... Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum
Handlowego na zakupy. Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała 3 piękne,
ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować,
powiedziałem Jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym
uszom i zmotywowane przez moje pełne wyrozumiałości słowa,
stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty,
zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 600zł. Na to
rzekłem, że, oczywiście, ma racje. Następnie przechodziliśmy obok
stoiska z biżuterią. Żona podeszła do wystawy i wróciła z
diamentową kolią. Gdybyście mogli Ją widzieć!!! Była
wniebowzięta!!! Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale
to było Jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, że zniszczyłem
wszelkie schematy myślenia filozoficznego, na których się do tej
pory opierała, gdy po raz kolejny powiedzialem "tak" i
dodałem "piękna kolia"... Teraz była wręcz seksualnie
podniecona. Ludzie!!! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście
to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym
uśmiechem:

- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.

Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:

- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...

Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:

- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.

Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni
gwóźdź:

-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości
mężczyzn.

Sądzę, że teraz nie bedę miał seksu z żoną do roku 2014...
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2013-02-01 21:00
No i kolejny facet ktory wcale,ale to wcale nie rozumie kobiet!:-))))))))
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-02-01 22:01
To "kolejny facet", który nie rozumie sam siebie. Żeby nie było: w większości mężczyźni sami nie rozumieją swoich zachowań i popędów.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-02 13:01
Rea a ty samą siebie nie rozumiesz, a co dopiero innych ludzi,  bo jesteś zbyt arogancka i samolubna...
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-02-02 18:38
Rzekł Mariolka i poszedł złożyć reklamację do sklepu na zakupioną deskę do krojenia.
Nadrzędny Autor TadeuszP Dodany 2013-02-01 23:09
Nachbar,
ciekawą historię opisałeś
to potwierdza pewną teorię o "punkcie G"
wielu mężczyzn go poszukuje aby sprawić przyjemność kobiecie
a nie wiedzą, że ów punkt G znajduje się na końcu słowa:
shoppinG :-)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-02 12:58
Jesteś nie samowity, Nachbar... :-)
Nadrzędny - Autor chromy Dodany 2013-02-02 16:23 Zmieniony 2013-02-02 16:38
Kobiety są różne, nie wszystkie rozpustne, leniwe, zakłamane, głupie i próżne, powierzchownego lukru kobieta dwulicowej natury.
Mężczyźni są różni, nie wszyscy rozpustni, leniwi, zakłamani, głupi  i próżni, powierzchownego lukru mężczyzna dwulicowej natury.

Prawdziwe perły leżą na dnie oceanu, najpiękniejsze - wyjątkowe,  kto znajdzie ten jest szczęściarzem, gdyż poznał PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ lub PRAWDZIWĄ PRZYJAŹŃ.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-02-02 16:38
Jakie Chromy lubisz kobiety?
Nadrzędny - Autor chromy Dodany 2013-02-02 17:26

>Jakie Chromy lubisz kobiety?


Polubiłem pokochałem  jedną kobietę na całe życie moją żonę.
Lubię jeszcze jedną kobietę, mam do tego prawo, bardzo lubię i kocham ojcowską miłością moją dorosłą córkę.
I na tym koniec.
Prawdziwą przyjaciółkę szanuję, lubię przebywać z nią, rozmawiać, a to nie znaczy że lubię tą kobietę.
Przyjaciółkę drugą też szanuję, jednak w inny sposób niż pierwszą,  dlatego że nie ma takich samych dwóch istot.
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2013-02-02 17:27

>Prawdziwą przyjaciółkę szanuję, lubię przebywać z nią, rozmawiać, a to nie znaczy że lubię tą kobietę. <


Pewna sprzeczność, moim zdaniem.
Jeżeli lubię z kimś przebywać, rozmawiać, to tego kogoś lubię. Inaczej, unikam kontaktu, bo "zmuszam" się do bycia w owym towarzystwie.
Nadrzędny - Autor chromy Dodany 2013-02-02 17:29 Zmieniony 2013-02-02 17:38
Nie Sonka, w tym się ludzie gubią.
Pisząc:

>Prawdziwą przyjaciółkę szanuję, lubię przebywać z nią, rozmawiać, a to nie znaczy że lubię tą kobietę.


miałem na myśli, szanuję Przyjaciółkę  za jej wiedzę, poglądy, sposób bycia, można porozmawiać o sprawach zawodowych i przyziemskich, za którą  tęskni się gdyż jest mądra, obyta, posiada cechy niezafałszowanej postaci, która wie w którym miejscu opierniczyć,  a w którym podnieść z dołka, która nie szuka w moich oczach odbicia swojego wyglądu, swojej urody, itp,
Nadrzędny Autor Sonka Dodany 2013-02-02 17:42

>Pisząc:<


Tak, teraz rozumiem, Chromy....:-)
I zgadzam się z tym, co napisałeś :-)
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 17:52
A dla mnie jest to jednak niezrozumiałe. Jeśli się tęskni za czyimś towarzystwem, nazywa Przyjaciółką, to się kogoś lubi, a przynajmniej nie można napisać 'nie lubię'. Bez żadnej kąśliwości to mówię, ale pierwszy raz słyszę, aby mimo tak dobrych układów z kimś tego kogoś, nie lubić. A jeśli juz tak jest, dlaczego mimo tylu pozytywów nie lubisz???
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-02 18:46
Chromy, masz rację... ja też lubię takie osoby, że wiedzą jak człowieka wyciągnąć z dołka podnieść na duchu, z którymi idzie podyskutować, na tematy o których się mówi głośno, lub cicho... Lecz kochać można matkę, rodzeństwo, okolice do której jest się przywiązany, ojca, dziadków, no i swoją miłość, mam tu na myśli narzeczoną, żonę, dzieci... Wszystkie inne osoby, lub rzeczy się szanuje lub lubi, albo, nie szanuje i nie lubi....
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-02-02 18:32
Na Boga Chromy to jak Ty mąż,ojciec ,przyjaciel, esteta z taką kąśliwością,złościa wypowiadał sie tu na forum o jednej z jego Uczestniczek i Jej towarzyszu zycia chcac jakby zrujnowac to zycie?Sam sobie tymi wpisami tu zaprzeczyłes,ale widac taki jestes.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-02 18:54
Easy...
Nikt w tym wątku nie pokazuje jakim jest, a że ty tak myślisz o danej osobie, to nie świadczy, że ona jest taka, nie poznałeś, nie widziałeś, nie przekonałeś się więc nie osądzaj... Chromy, z tego, co wiem, jest osobą dobrze wykształconą i to, co ja zauważyłem, pisze z taktem... Nie wymądrza się...
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-02-02 20:15
Zapewniam Cię, że "dobre" wykształcenie nie zawsze idzie w parze z taktem i grzecznością. Mówię ogólnie i nie mam na myśli konkretnej osoby.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-02 17:36 Zmieniony 2013-02-02 17:39
Ja pokochałem, jedną kobietę, niestety, odeszła do domu Pana... I to tydzień przed ślubem... Nie zdążyłem się jeszcze otrząsnąć z po tej utracie mojej Miłości, choć to było 25 lat temu... Zamiast ślubu i wesela był pogrzeb i stypa...
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 17:57
Wyrazy współczucia, ale jednak jak pisał Asnyk

"Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe..."
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-02-02 18:44 Zmieniony 2013-02-02 18:54
W-zetka, wierzyć w to co pisze Mariolka i w sandałach zimą chodzić to jedno. Jeśli to by była prawda to można tylko powiedzieć, że dziewczyna miała szczęście.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 20:23
Kto to jest mariolka? Norbi?! Skąd to jeśli tak go nazywasz. I dlaczego jako jedyna z tu i teraz obecnych napisałaś, że to kłamstwo? Z ciekawości pytam, czy to wiesz, czy faktycznie tylko jesteś uszczypliwa na wyrost?
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-02-04 18:25
Informujesz nas w niektórych postach, że w ciągu dnia "drzemiesz". Może czytając zdrzemnęłaś się? Jak nie rozumiesz "Mariolki" to ja Ci i tak nie wyjaśnię - brak formułki, regułki.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-02-02 18:57
No, idę, idę, w-zetko, lecz już takiej osoby, którą mógłbym pokochać nie znalazłem i już chyba nie znajdę...
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 20:24
Każda miłość jest pierwsza, więc nie mów nigdy. Minęło 25 lat.
Nadrzędny - Autor chromy Dodany 2013-02-02 18:20

>Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 18:52


odpowiadam: kłania się ogólne znaczenie słowa lubię i w zależności w stosunku do kogo lub do czego i przez kogo jest kierowane.
Znaczenie słowa lubię, w stosunku do Przyjaciółki, dokładnie mężczyzny do kobiety to przekroczenie  pewnej granicy.
Szacunek  przyjaciółki to nie to samo co lubię przyjaciółkę.
Z innej beczki: Szanuję kogoś za pewne czyny, osiągnięcia, postawę,...  np. za skoki narciarskie Małysza, jednak ja skoków nie lubię.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-02-02 18:33
nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-02-02 18:39

>Lubić kogoś, to chcieć spędzać z nim czas, mieć radość z dzielenia jego radości i smutków, porażek i zwycięstw. Lubić kogoś, to poczuć ciepło w sercu na wspomnienie spotkania, usłyszanej opowieści


Jezeli to wg ciebie wykroczenie,jezeli męzczyzna czy kobieta własnie w taki sposob sie lubia to szczerze współczuje.
Nadrzędny Autor Valkiria Dodany 2013-02-02 18:44
Uuuupsss to trzeba mnie spalic na stosie,bo własnie w taki sposob kogos lubie.Ciesze sie,na mysl o rozmowie,ktora była lub bedzie,smuce sie gdy w tamtym Domu cos nie tak,niepokoje gdy długo milczy....
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2013-02-02 18:39

>Znaczenie słowa lubię, w stosunku do Przyjaciółki, dokładnie mężczyzny do kobiety to przekroczenie  pewnej granicy.<


Chromy....to już Twoja filozofia :-)))
Lubić, to lubić...nie mylić z kochać :-)
To tak jak przyjaźni nie mylić z kumpelstwem...czy romansem :-)

Lubić, jest bezpieczną formą wyrażenia uczucia.
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-02-02 18:50
Easy... i Sonka macie rację. Mniej więcej wiem o co chodzi Chromemu, jednak nie można wtedy powiedzieć, że nie lubię tej koleżanki.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 20:04

>Szacunek  przyjaciółki to nie to samo co lubię przyjaciółkę.


Tu raczej się kłania definicja słowa przyjaciółka

>Z innej beczki: Szanuję kogoś za pewne czyny, osiągnięcia, postawę,...  np. za skoki >narciarskie Małysza, jednak ja skoków nie lubię.


Skoków można nie lubić, samego Małysza tak. Małysza szanujesz - to jedno odniesienie, a skoków nie lubisz to drugie odniesienie. Małysz nie w całości równa się skoki.

W języku polskim słowo lubię jest synonimem sympatii, wyłącznie sympatii, a nie głębszych uczuć. Może to lubię w Twoim skojarzeniu pochodzi od rosyjskiego 'ljublju tiebia' czy jakoś tak?
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-02-02 20:08
Trafne spostrzeżenie Wuzetko. Mam na myśli rosyjskie znaczenie tego słowa.
Nadrzędny - Autor chromy Dodany 2013-02-04 09:19 Zmieniony 2013-02-04 09:26
w odpowiedzi do rozmowy, kogo kocham, kogo lubię, kogo szanuję ...

>Autor w-zetka Dodany 2013-02-02 21:04
>Skoków można nie lubić, samego Małysza tak


Odpowiadam ponownie. Szanuję Adama Małysza za to co robi, za jego rzetelność wykonywania swojej pracy  - skakał zawodowo, za sumienność, za ... odwagę, za zapał, za staranność, za trud ... nie był "kwiatem trzech sezonów", nawet po kontuzji pokazał na co go stać, jaki jest silny i dobry w tym co robi.
Szanuję Małysza a nie oznacza ze muszę go lubić, ze go lubię.
W kwestii kobieta przyjaciółka już napisałem.

>w-zetka
>Może to lubię w Twoim skojarzeniu pochodzi od rosyjskiego 'ljublju tiebia' czy jakoś tak?


w-zetko, nie myślę tak i  nie wkładaj  w moje usta słów,  których nie wypowiedziałem

>lidian
>Trafne spostrzeżenie Wuzetko. Mam na myśli rosyjskie znaczenie tego słowa.


Wasze, a tzn: w-zetki i lidian skojarzenia własne, wtrącenie z rosyjskiego, są waszymi skojarzeniami.

Mój wpis wyżej:

>Kobiety są różne, nie wszystkie rozpustne, leniwe, zakłamane, głupie i próżne, powierzchownego lukru kobieta dwulicowej natury.


dlatego te  opisane są perełkami, cennymi klejnotami,
Szkoda, że tylko część z nich jest taka.
__________________

>Autor easyrider Dodany 2013-02-02 19:39


napisałeś to cytując, kogo cytowałeś:

>Lubić kogoś, to chcieć spędzać z nim czas, mieć radość z dzielenia jego radości i smutków, porażek i zwycięstw. Lubić kogoś, to poczuć ciepło w sercu na wspomnienie spotkania, usłyszanej opowieści


i drugi wpis

> Autor easyrider Dodany 2013-02-01 19:34
>jak ja luuubie kobiety!:-)))))))


Zostawiam bez komentarza.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-02-04 09:31

>w-zetko,nie myślę tak i  nie wkładaj  w moje usta słów,  których nie wypowiedziałem


????
Nigdy tak nie robię. Zdanie, które napisałam

>Może to lubię w Twoim skojarzeniu pochodzi od rosyjskiego 'ljublju tiebia' czy jakoś tak?


było moim własnym przypuszczeniem i zaczynało się od słowa :może", a więc już samo to powinno  wyjaśnić, że to przypuszczenie. A owo przypuszczenie nasunęło mi się z powodu tego, że szukałam ot
tak po prostu, wyjaśnienia, skąd tak różne od powszechnego odbioru - znaczenie słowa lubię u Ciebie.
Mam nadzieję, że się wyjaśniły moje intencje.
Tak potwierdzam to moje skojarzenia i nie Ty je wypowiadałeś, ale też w moim poście nigdzie(!) nie było sugestii, że to Twoje słowa.
Zapytam, bo nie wiem: czy to moje skojarzenie z j.rosyjskim Cię jakoś rozdrażniło, czy co?
Naprawdę inaczej pojmujesz  słowo lubię, a ponieważ nie udało się wyjaśnić skąd to wynika, pozostaje przyjąć do wiadomości i już.:-)
Nadrzędny - Autor chromy Dodany 2013-02-04 09:47
W-zetko, gdybyś odpisała za siebie, nie przypuszczała co ja..., wyszłoby wszystko w porządku.
Pisz za siebie.
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-02-04 09:49
To jak wg Ciebie powinno brzmieć to, co mi się skojarzyło?
Przecież pisałam o moich skojarzeniach więc chyba za siebie???
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-02-04 11:43
Luubie kobiety,facetow niektorych też,tych ktorzy rozumieja słowo-szacunek.:-)))))))
Nadrzędny Autor chromy Dodany 2013-02-05 09:49 Zmieniony 2013-02-05 09:53
Droczysz się ze mną.  Na wpis:

> Autor easyrider Dodany 2013-02-01 19:34
>jak ja luuubie kobiety!:-)))))))


odpowiedziałeś usprawiedliwiając się   tak:

>Autor easyrider Dodany 2013-02-04 12:43
>Luubie kobiety,facetow niektorych też,tych ktorzy rozumieja słowo-szacunek.:-)))))))


_____________

dlc, komu szacunek

>Autor easyrider Dodany 2012-12-05 21:39
>Wiesz nie wiem,kobiety sa delikatniejsze,czulsze,a faceci,no same wiecie,troche ordynusy.:-)Ale mysle sobie,ze moze i dobrze ze poszła,moze to go troche otrzezwi.Mnie wychowano tak,ze KAZDEJ kobiecie nalezy sie szacunek,bez wzgledu na wiek,pochodzenie .


Nie zgadzam się. Nie godna szacunku jest każda kobieta, tylko dlatego, że jest kobietą (płeć), np:
- kobieta morderczyni, osadzona w więzieniu
- kobieta matka dzieci, która nie dba o dzieci, puszcza się na lewo i prawo
- kobieta, która zdradziła męża jest złapana na tym uczynku
- kobieta złodziejka, uczestniczka gangu przestępczego
- kobieta, która nagminnie kłamie i udaje że nic się nie stało
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Miłość (Strona 111) (1570371 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 122 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill