www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Uśmiechnij się (Strona 34) (937695 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 40 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2013-03-16 13:07
W tek kałuży coś się burzy
zaraz Murzyn się wynurzy>:-))))))))
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2013-03-16 18:07
Rozmawia dwóch młodych księży na temat spowiedzi:
- Co dzisiaj słyszę od młodzieży, to się człowiekowi czapka unosi.
- To nie trzymaj jej na kolanach.
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-03-16 18:30
Palikot dzwoni do Biedronia:
- Gdzie jesteś?
- Na Grodzkiej.
- Naprawdę? A myślałem, że w Kaliszu.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2013-03-20 18:10
Policjant zatrzymuje samochód i mówi szorstko do kierowcy:
- No, dmuchaj pan!
- Bardzo chętnie, panie władzo, a gdzie boli?
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-03-21 17:02
Pamiętnik - na pewno znacie, ale jest znowu aktualny.

12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół
wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się
śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory -
tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i
zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze
zwierzęta na Ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może
chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie
padać śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte
białą kołdrą. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz,
odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie
świetną bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu
musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Beskidy.

12 grudnia.
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą
dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową
nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony
pług śnieżny.

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w
pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem,
dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Sk.....syn!

25 grudnia
Wesołych Pierdolonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś
wpadnie mi w ręce ten sk...syn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabije. Nie
rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z
wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług.
Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna.
Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie
wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego
białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w
zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze
sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem
ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i
kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił.
Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Że
też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej
pieprzonej soli, którą posypują drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto
ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-21 17:04
oj żebym wygrała jakąś solidną kaskę w totka to bym się zaszyła w Bieszczadach, a nad morze ?
tylko nad śródziemne, albo adriatyk czy jońskie
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-21 18:04
I z zapomogi oboje byście żyli? Jak rozumiem na razie to mąż kasę zarabia :-)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-21 18:58
jakbyśmy wygrali tak z 15 mln to po co zapomogi, przecież byłyby odsetki na koncie
a mój szanowny też jest niepełnosprawny i ma stałkę
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-22 17:05
Pisałaś, że DJ, to kasę trzepie:)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-22 19:51
jest post więc nie ma kasy bo nikt nie baluje, a poza tym on bez pracy bo na dyskotekach biorą byle szczawi studenciakó którzy znają się na graniu jak kura na pieprzu a do tego nie mają licencji
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-25 10:02
a mowia ze małe jes piekne:))))))http://demotywatory.pl/4087081/Zawiodlam-sie-na-tobie
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-25 13:21
no przecież to taki przymilny kociaczek, jak można czegoś takiego nie lubić ?
Nadrzędny - Autor dorotapawelec21 Dodany 2013-03-27 13:34
Imprezka w bloku.
- Otwierać! Policja!
- Nie zamawialiśmy policji, tylko dziwki!
- Ale to sąsiedzi nas wzywali!.
- Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ruchają!

Kapitan stojący na mostku kapitańskim dostrzega nieprzyjacielską torpedę zmierzającą w kierunku statku i przywołuje bosmana.
- Idź do marynarzy i powiedz im, że za chwilę statek wyleci w powietrze. Tylko zrób to tak, żeby nie wywołać paniki.
Bosman schodzi pod pokład statku i woła do marynarzy grających akurat w karty:
- Chłopaki! Za chwilę uderzę pięścią w stół i nasz statek rozpryśnie się w drzazgi.
Marynarze wybuchają śmiechem.
Bosman podwija rękaw i z całej siły wali pięścią w stół.
W tej samej chwili statek rozlatuje się na dwie części i zaczyna tonąć.
Po kilku minutach wśród morskich fal spotykają się płynący na kołach ratunkowych: kapitan i bosman.
Kapitan zdziwiony:
- Nic nie rozumiem, przecież torpeda przeszła obok.

frezy trzpieniowe obozy żeglarskie dla dorosłych
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-03-27 13:39
No musiałem, musiałem sie uśmiechnąć :-):-):-)
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-03-27 14:06
ja nie chcem, ale muszem

znaczy się ?
Nadrzędny Autor pawcio007 Dodany 2013-06-16 08:19
Na lekcji religii ksiądz mówi do dzieci:
- Narysujcie dzieci aniołka.
Wszyscy rysują aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema.
- Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami? - pyta ksiądz.
- A ksiądz widział z dwoma?

frezy
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-04-04 15:26 Zmieniony 2013-04-04 16:06
http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs

Nauta ,ten filmik mnie bawi do teraz ;-);-);-)
Tu inna wersja linku.;-)
www.youtube.com/watch?v=z_oasTe39U8
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-04 16:34
kolejna teoria spiskowa (ale potwierdzająca wyższość kobiet nad mężczyznami)

oj, oj
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-05 21:09

>kolejna teoria spiskowa (ale potwierdzająca wyższość kobiet nad mężczyznami)


Trolla - cobyś nie musiała przekonywać słownie do w/w teorii ;-))))
podsyłam Ci film poglądowy , i nie dziękuj ;-)))

http://www.youtube.com/watch?v=ffora4LPuuI
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-06 09:30
pewnie że nie podziękuję bo trafiłeś kula w płot

nie żebym się chwaliła ale dosyć dużo jeździłam samochodem (już nie jeżdżę, bo raczej mam z tym problemy poza tym silnik do wymiany bo pękła głowica) w 2004 i 2005 roku to nawet pracowałam w firmach kurierskich, zawodowi kierowcy z rodziny uważali że dobrze jeżdżę i śmiało wsiadali ze mną do samochodu
mało tego jak musiałam pojechać do warsztatu to ciężko mnie było naciągnąć bo budowę samochodu też raczej dobrze znam

a z filmu mogę się pośmiać

ps.
     jestem swojego rodzaju Leonardo da Vinci, mam wiele zainteresowań i szeroką wiedzę

:-)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-06 09:59
Trollcia, ten film nie był kierowany do Ciebie , tylko dla Ciebie jako materiał pomocniczy dla obrony teorii , które usilnie głosisz.;-))) Chciałem tylko pomóc. ;-)
Co do kuli w płocie , to nie trafione w ogóle, bo z 200 m z byle czego trafiam w sam środek pchlego tyłka.Sam przestrzeliwuje długą broń.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-06 14:11
no proszę, ja też dobrze strzelałam jak pojechałyśmy w ramach PO na strzelnicę, a dodam do komentarza że jak zdawałam na prawo jazdy to był gostek który podchodził 15 raz do egzaminu i znowu oblał bo potrącił pachołek parkując równolegle i jeszcze rozbił reflektor trącając drugi samochód stojący nieopodal
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-06 14:30
TROLCIA TO ALFA I ŁOMEGA WSZYSTKIEGO.:-))
NAUTEK FILMIK DOBRY ALE W PEWNYM STPONIU ZAŁOSNY BO OBRAZA BLONDYNKI MYSLĄCE,BO TYLKO CZASEM SIE TAKIE POKAHONTAS TRAFI.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-06 14:30
Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:
"Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!"

:-D
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-06 14:32
WUZETKA DOBRE PODSUMOWANIE TROLCI!!!!!!!!!:-)))))))))))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-06 14:36
Mam nadzieję, że Trolla odbierze to z poczuciem humoru, bo ja Trollę bardzo lubię, ale juz na koniec zastanawiać się zaczęłam, jakich kursów jeszcze nie zrobiła, bo chyba takich nie ma i czego nie umie.:-)))) Trola uśmiechniesz się z nami???:-))) :-))))
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-06 14:40
PEWNIE JEDYNIE NIE ROBIŁA PILOTA OBLATYWACZA,SEKSTERA I MANIPULANTA,BO MASAŻ HINDUSKI PEWNIE W MAŁYM PALUSZKU MA.:-)))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-06 14:43
ale za oblatywaczkę pilotkę może już tak? :-))))))
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-06 14:46
TA MISTRZYNI KURSOW WSZELKICH CHOC NNIE WYKORZYSTANYCH MOZE ZROBIC NAWET KURSIK OBLATYWACZKI BERETKI.:-)
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-06 14:36
Dziękuję bardzo za ten sarkazm

(do Staruszki)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-06 14:38
:-)

no dobra wybaczam, ciasteczko

właśnie kawę piję
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-06 14:42
:-) dzięki, że mnie nie  zjadłaś :-) Odgryźć (się) możesz przy okazji.:-))))))))))))))
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-06 16:37
Politechnika Warszawska. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego studenta.
- Niech Pan sobie wyobrazi, że jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
- Yyyyy nie wiem
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 12 : 0. Jako 13 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta :
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?
- Zdejmuję bluzkę - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia - dalej podpowiada profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi :
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki ale nawet jakby mnie mieli
przelecieć wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworzę.
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-04-06 16:57
Kurde!
Marek, często jeżdżę spod Politechniki autobusem ale nigdy tej dziewczyny nie spotkałem.
Dlaczego nie napisałeś o tym w lecie, kiedy były upały? :-)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-06 17:17
Teraz zbliżają się upały i zaliczenia , wszystko przed Tobą. powodzenia
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-04-06 17:21

>Teraz zbliżają się upały i zaliczenia


Oj Marek, zbereźniku!
Jakie "zaliczenia" masz na myśli? :-)
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-04-06 17:35
W szpitalu psychiatrycznym jest pacjent, pan Władek, który uchodzi za niemowę.
Na wiosnę większość pacjentów wyszła do ogrodu, tylko p. Władek siedział w pokoju i patrzył przez okno.
W pewnym momencie zauważył ogrodnika, który coś robił między grządkami.
Otworzył okno i woła do ogrodnika:
-co pan robi?
Wielkie zdziwienie, że p. Władek się odezwał ale ogrodnik spokojnie odpowiedział:
-nawożę truskawki
-co takiego?
-obsypuję truskawki nawozem - ponownie odkrzyknął ogrodnik
-nie rozumiem, to co pan w końcu robi?
-posypuję truskawki gównem, żeby były smaczniejsze - odpowiedział już lekko poirytowany ogrodnik
Pan Władek zamknął okno, usiadł i przez pół godziny nie odezwał się.
Następnie podszedł do okna, otworzył i woła do ogrodnika:
-proszę pana, ja to posypuję truskawki cukrem, żeby były smaczniejsze, ale ja to podobno jestem pojebany :-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-06 18:21
HE,HE,HE O JAKICH ZALICZENIACH MOWA,POGADAC TO WY SE MOZECIE.:-)))))))))))
Nadrzędny Autor TadeuszP Dodany 2013-04-06 18:50

>POGADAC TO WY SE MOZECIE


Jak miło pogadać z osobą o takim poczuciu humoru :-)
To chyba wpływ Twojego otoczenia (podopiecznych), że wszystkich mierzysz jedną miarą.
A i Twój nick wiele tłumaczy
Życzę zdrowia
:-( :-o :-p :-) :-D ;-) :-( :-o :-p :-) :-D ;-)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-06 19:17
Nauta a to musiało być w Warszawie ?
W innych miastach niby nie ma politechniki ?
a może by tak np. :Łódź, Rzeszów. Gdańsk, Szczecin, albo może Kraków ?

:-)
Nadrzędny Autor Nachbar Dodany 2013-04-06 19:56
Wieś. Facet jedzie do swojego gospodarstwa. Nagle psuje mu się samochód, więc musi go zostawić w warsztacie.
Musi iść do domu na piechotę. Zabiera ze sobą uprzednio kupiony kubełek i puszkę farby. Po drodze spotyka znajomka, który oddaje mu gęś i dwie kury. Facet nie bardzo wie, jak się z tym wszystkim zabrać. Kiedy się organizuje, podchodzi babka i pyta go, czy nie wie, gdzie jest gospodarstwo Iksińskiego. Facet odpowiada, że wie i chętnie by ją odprowadził, bo właśnie w tamtą stronę idzie, ale nie wie, jak sobie poradzić z całym tym majdanem. Babka mówi: - Bardzo łatwo. Włóż puszkę farby do kubełka, w drugą rękę gęś, a kury pod pachy.

Facet podziękował za radę i, tak zrobił. Idą. On: - wiesz, zamiast iść drogą, możemy pójść skrótem przez las. Jak myślisz?

Ona, patrząc podejrzliwie: - No, nie wiem, bo cię nie znam. Nie wiem, czy gdzieś nie będziesz chciał oprzeć mnie o drzewo i zgwałcić? On: - Ależ gdzież! Nawet gdybym chciał, to jak miałbym cię przycisnąć pod drzewem, kiedy mam kubeł, puszkę farby, gęś i dwie kury. Ona: - Bardzo łatwo. Postawisz gęś na ziemi, przykryjesz ją kubełkiem, na wierzchu postawisz puszkę farby, a kury to ja ci potrzymam.
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-06 20:22

>Nauta a to musiało być w Warszawie ?


To musiało być w Warszawie, w innych miastach studentki wiedziały by jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-06 20:39
to może jakieś słoiki ?
bo to wszystko by tłumaczyło
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-04-06 20:48
Trolciu!
Ty to jak ten Szkot:
Dziecko Szkota wpadło do rzeki, on nie umie pływać a dziecko tonie więc ojciec wzywa pomocy.
Dzielny policjant ratuje dziecko i oddaje ojcu.
Szkot patrzy na dziecko i z wyrzutem pyta policjanta:
-a gdzie jego czapeczka? :-)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-06 20:58
bo blondynki warszawskie nie pchają się na polibudę tylko na inne mniej stresujące kierunki
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-04-06 22:04

>bo blondynki warszawskie nie pchają się na polibudę tylko na inne mniej stresujące kierunki


I potem mają problemy ze znalezieniem pracy? :-)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-07 14:52
Przychodzi zięć do teściowej i mówi:
- Niech mamusia mnie opluje!
- Po co? - pyta teściowa.
Na to zięć odpowiada:
- Lekarz kazał mi się nacierać jadem ze żmiji!
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-07 17:58
no przecież Media Markt nie dla idiotów
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Uśmiechnij się (Strona 34) (937695 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 40 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill