Różne, przez wiele lat to robiłam więc się troszkę nazbierało. Zarówno gobeliny jak i obrazki, które malowałam robione były dla satysfakcji własnej i dla przyjaciół. A Luwr niech pozostanie dla tych wielkich.
Śpiochy, ile można spać. Wstawać wreszcie, już dzień, tylko słonka dziś nie ma. U mnie nawet deszcz co chwilkę pada, ale to mi nie przeszkodziło w spacerze. Teraz odpoczywam popijając kawę. Witam wszystkich. ))))))))))))
Wczoraj pojawiały się na forum komunikaty o błędach, nie było widać forum poza stroną tytułową. Można było rozmawiać tylko odpowiadając osobie, która do nas się zwróciła, wtedy można było wejść na dany wątek i tylko wtedy. Witaj Ewelko.
Waldek, czekam na dzień, w którym Sylwek napisze Ci taki elaborat, że będziesz czytał i czytał, i spadał z krzesła powoli w miarę czytania. Ja spadłabym następna ze śmiechu, widząc to, jak spadasz.
Doczytałem się na forum, że kiedyś Sylwester potrafił pisać, nie tylko grać w głupie rozrywki i pozdrawiać bez odpowiedzi. Masz racje, spadłbym nawet z wygodnego fotela gdyby tak się zdarzyło
A co tu tak pusto? Okna pootwierane, pełno jesiennych liści, zimno. Trzeba okna pozamykać , pozamiatać i herbatkę gorącą zrobić. Ja posprzątam, a kto herbatkę zrobi? )))))))))))))
Z tymi kalamburami , może bym powalczył ale już samo słowo rozrywka wywołuje u mnie niechęć. Przeczytałem teraz, gratulacje dla Jolik_ . Wiedziałem że ta Twoja "aparatka" to błąd , ale chyba nie znalazłbym kobiety