a ja już jestem po zielonej herbatce, czytam pocztę i zaciągam rolety, bo słonko świeci jak szalone
. Zaraz pójdę do kuchni i coś zjem, wcześniej nie miałem czasu, bo przygotowałem obiad:na dwa dni, dwa, różne dania . Jutro tłusty czwartek i będziemy mieć gości
. Już od rana:( będę musiał się wykazać , robiąc ciasto na pączki
.To na godzinę przed przyjazdem pierwszych gości
. Oni to będą odpowiedzialni za zrobienie pączków ....właśnie odebrałem telefon, będą o 1.00 . Nie ma źle, mogę się wyruszać
. Zaraz w2yruszam do kuchni, bo kapuśniak na wędzonce nie może czekać a i udka skwerczą i proszą o doglądnięcie
)) . Pozdrawiam
...i już mi burczy w brzuchu
(( .