>A Twoi koledzy z SB skad mieli wysokie swiadczenia? ON nie powinny takich miec?
>Ty mi komuchu nie mow co mam robic tylko otworz swoja czerwona legitymacje zaplacz gorzko i uswiadon wreszcie ze czerwone koryto nie wroci.
> Pewnie, że są równi i równiejsi. Widzisz Episkopat. Co powiesz o rolnikach i górnikach?
>Fakt, że używasz pojęcia "kapitalista" w negatywnym kontekście tylko potwierdza to, że jesteś socjalistą lewitującym ku komuniście. Nawet to rozumiem, byłeś wtedy młody, nic dziwnego, że tęsknisz. A wspomnienia zawsze zakrzywiają obraz.
>Ja nie chcę niczego różnicować, tylko jeśli zabierać to wszystkim. Ja nie chcę być ani górnikiem, ani rolnikiem, ani biskupem
>Nie wymagaj jednak ode mnie, abym popierał to, że jacyś anonimowi urzędnicy decydują o tym, że moje podatki idą na pomoc anonimowym dla mnie ludziom.
>Jeżeli dojdzie do przyłączenia Krymu do Rosji - dotknie to wszystkich mieszkańców Półwyspu niezależnie od narodowości - uważa krymski Tatar Lenur Kerymow. Pracujący w Polsce prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka uważa, ze mieszkańcy półwyspu jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego, jakie będą dalsze konsekwencje referendum na Krymie, którego wynik wydaje się być przesądzony.
>Prawnik zauważa, że spośród pięciu milionów turystów co roku przybywających na Krym - 4 miliony to byli Ukraińcy, a.teraz oni na Krym nie będą przyjeżdżać. Straci na tym nie tylko branża turystyczna, ale także zwykli mieszkańcy, którzy utrzymywali się ze sprzedaży warzyw i owoców oraz z wynajmowania kwater i mieszkań.
>Lenur Kerymow zaznacza, że mieszkańcy Krymu po włączeniu do Rosji będą mieli także zobowiązania, o których pewnie jeszcze nie myślą. Przede wszystkim to obowiązek służby wojskowej na rzecz Rosji, która wysyła żołnierzy w rożne rejony - od Kaukazu po Sachalin.
>My również nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego co nastąpi po przemianach.
>W centrum Charkowa, mimo sądowego zakazu, także odbywa się prorosyjski mityng. Przyszło na niego około trzech tysięcy osób. Jego uczestnicy żądają wprowadzenia wojsk rosyjskich. Milicja próbowała zatrzymać organizatora demonstracji, ale tłum na to nie pozwolił. Ludzie krzyczeli "Rosja" i "Berkut". Szturmowali bez skutku Administrację Obwodową.
>Manifestowali też przed siedzibą MSW i Służby Bezpieczeństwa. W pobliżu polskiego konsulatu demonstranci krzyczeli "Faszyści", "Charków to Rosja", "Hańba" oraz "Polska, won!" i "W d... mamy Europę". Powiesili także rosyjską flagę.
>Nie wszyscy "my". Przewidywałem taki scenariusz, biorąc pod uwagę kto zasiadał przy stole.<
>Dawno minęły czasy, gdy świat "milcząco przyglądał się, gdy jedno państwo zajmowało terytorium drugiego" - przekazał Biały Dom w reakcji na pierwszy sondaż po referendum na Krymie w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji
>Ukraińska flota: Rosjanie minują batalion ukraińskiej piechoty morskiej
>W Sewastopolu za przyłączeniem Krymu do Rosji zagłosowało 474 tys. osób. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że miasto ma zaledwie 338 tys. mieszkańców.
>W gmachu Sejmu nadal protestuje ok. 20 osób - to rodzice wraz ze swymi niepełnosprawnymi dziećmi; dołączyć do nich mają kolejni z Poznania i Łodzi. Domagają się realizacji obietnic rządu dotyczących pomocy takim rodzinom.
>Rodzice przebywają z niepełnosprawnymi dziećmi w gmachu Sejmu od środy. Chcą podwyższenia świadczeń oraz tego, by ich całodobowa opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi traktowana była przez państwo jako zawód.
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill