> Może powinno być od jednostki chorobowej?
> "rodzic odwala robotę gigantyczną" - to jego dziecko, które się kocha i robi dla niego wszystko.
>tego się po prostu jednym kluczem na wszystkich nie rozwiąże<
> Już jestem, pełny sił do forumowych przepychanek:)
>...A przecież mogli zostawić w szpitalu. Gdyby oni nie podjęli się trudu opieki to tymi dziećmi musiałoby się zająć państwo. Za skromne ok 4000 miesięcznie. Czyli .... miłość rodzicielska odciążyła Państwo, ciebie i mnie."
>Ponad 2 tys. zł kosztuje miesięczne utrzymanie jednego więźnia. Rocznie na polskie więziennictwo idzie przeszło 2,4 mld zł. Ale więźniowie z wiktu i opierunku, jaki im fundujemy, nie są zadowoleni. Siedzą i piszą skargi. Narzekają na brak play station, laptopa, telefonu komórkowego, kablówki i niesmaczny twarożek z dżemem.
>Do sejmu pewnie te bogate matki nie przyjechały.<
>to nie było też wydawania ogromnej kasy na to, na co się wydaje dziś, zamiast na pomoc niepełnosprawnym.<
>KobietaA nazywa to tylko przyznaniem pensji za posiadanie dziecka niepełnosprawnego?<
>czemu więc nie potraficie czy nie chcecie odpowiedzieć napytanie: jak pomagano, finansowano opiekę nad tak chorymi dziećmi wtedy - tamta władza w tamtym ustroju, który zachwalacie???!
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill