Aktualności

Autor Nachbar Dodany 2014-05-30 05:44

>Jakkolwiek by nie oceniać - wobec śmierci jesteśmy równi.
>Przykro czytać posty ziejących nienawiścią niby katolików. Mówię "niby", bo człowiek, który czyta Ewangelię, nie miałby problemu pochówkiem wroga.

Lech Wałęsa: wygrałem wojnę z gen. Wojciechem Jaruzelskim

>- Poznaliśmy się w boju, wiele bitew z generałem Wojciechem Jaruzelskim przegrałem, ale wojnę ostatecznie wygrałem. Niech resztę, na zwycięskim pobojowisku, robią inni – powiedział były prezydent Lech Wałęsa w programie "Fakty po faktach". Odnosząc się do jutrzejszego pogrzebu generała powiedział, że weźmie udział w jego katolickiej części. Zapytany o planowane protesty, jakie mają mieć miejsce podczas jutrzejszych uroczystości powiedział, że "to nie jest czas i miejsce" na tego typu manifestacje.

Zastanawia mnie, skąd w ludziach młodych, którzy z racji swojego wieku nie pamiętają tamtych czasów, tyle nienawiści do gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Kim byliby dzisiaj, gdyby ich przodkowie nie wykształcili się w poprzednim systemie, który dał im szansę społecznego awansu.
Zapominają przy tym, że nie kto inny, ale nasi najlepsi "przyjaciele" USA i Wielka Brytania zadecydowali o tym, aby Polska znalazła się w strefie Wschodniej. Zadecydowano o nas bez nas. I nadal o nas decydują inni, bo nie potrafimy się rządzić, a jedynie skakać sobie do gardeł.
Przeczytajcie komentarze pod linkowanym artykułem, jak pamiętający tamte czasy odnoszą się do obecnych wydarzeń związanych z pogrzebem gen. Jaruzelskiego i jak oceniają "dokonania" obecnej władzy po 1989 roku. Kilka komentarzy cytuję.

>ipa1944 : Mam taką prośbę do wszystkich, którzy teraz po 70 latach tak ubliżają P. Generałowi i innym rządzącym w PRLu. choć nie mają pojęcia o tamtych czasach, a swoją krytykę popierają obecną wiedzą, z mediów i opowiadaniami różnych oszołomów. Słuchajcie gluty oni sami 50 lat nie rządzili, oni nie mieszkali na pustyni. Ubliżając im ubliżacie swoim dziadkom, babkom, rodzicom, którzy tą Polskę odbudowywali, budowali, rozbudowywali. Sami, dzięki warunkom jakie stworzyła "komuna", będąc w większości prostakami, dworskimi wyrobnikami, często analfabetami itp. się wykształcili i wykształcili was. Gdyby dzięki paktowi USA i ANGLII i wykonawcy tego paktu Stalina nie taki układ sił, w Europie czym byście teraz byli z takim pochodzeniem, czym byliby ci posłowie jakiś Pięta, aktorzy jak Kamiński, jego żona, Olbrychski i inni o takich rodach ktoś, coś słyszał? - są to potomkowie jakichś kmiotków, Janków muzykantów. Albo komunistyczny wykształciuch, prof. Giżyński, Kaczyński, Macierewicz i tysiące innych, za jakich rządów zdobywali tytuły. Tusk syn kolejarza i pielęgniarki premier, bez szlacheckiego pochodzenia, w II RP nie do pomyślenia, (chyba w filmie) wielu innych, dziś bohaterzy, krytykanci, dlaczego wtedy ich przodkowie i oni sami nie popisali się takim bohaterstwem, jakiego wymagają od Generała, nie przeciwstawili się tamtemu systemowi nie zrezygnowali z nauk, tytułów, pracy? - właśnie tym wyrażali swoje poparcie dla tamtego systemu, tamtych rządów. Dlatego zanim coś napiszesz jeden z drugim sprawdź swoje korzenie z II RP kim czym byli twoi przodkowie, jakie funkcje pełnili w tamtym systemie, bo to że ktoś, teraz "kłapie głośno mordą" przeciw, nie oznacza że wtedy był taki sam. Przeważnie jest odwrotnie, czym bardziej winny tym głośniej krzyczy. Znam dużo takich czym byli i co robili wtedy i co robią dzisiaj, także gluty jeżeli rodzice dziadkowie opowiadają wam jakimi byli bohaterami wtedy jak walczyli z komuną, jak ich prześladowano bierzcie to z przymrużeniem oka.
>~60-latek do ~gen.Jaruzelski: brawo! Tak trzeba przypominac obecnemu pokoleniu, aby wreszcie zrozumieli, co wysprzedala ekipa Solidarnosci, jakie dobra zmarnowala, na ktore pracowaly cale pokolenia Polakow. Zamiast rowijac je dalej, wysprzedawalo sie za bezcen majatek narodowy, nie majac do tego absolutnie zadnego mandatu spolecznego. Nikt nas przeciez nie pytal, czy chcemy likwidacji tego czy innego zakladu ? A to tylko w imieniu ratownia wlasnego tylka, czytaj: nieudolnosci rzadzenia, tym co pozostawila im ta wredna opcja socjalistyczna. Dla mlodszego pokolenia, wiele spraw nie jest znanych. I zaleznie od tego, z jakiego zrodla byli karmieni wiadomosciami o tych czasach, tak tez reaguja na powyzsze wyliczanie. Byloby lepiej, aby publicznie rozliczyc obecne ekipy z ostatnich 25 lat . To mogloby byc ciekawe, ile wypracowali sami a ile pozyskali z wyprzedazy majatku nalezacego do WSZYSTKICH Polakow ?
>~HBR do ~Kloss: Naiwne robole,fornale,parobki i ich potomkowie szybko zapomnieli swoich rodowodów i obalili ustrój który gwarantował im pracę i znośne warunki życia.Zapomnieli jak u hrabiego od świtu do zmroku za miskę polewki jak woły harowali.Słuchali idiotyzmów o równych żołądkach u bułkach z szynką.Zrobili to co zrobili,dzisiaj już nie strajkują tylko z hukiem na bruk wylatują i po śmietnikach za żarciem łażą.W czasach PRL gdy podwyższono cenę żywności o 10 % ostro robol protestował i kamieniami walił w służby porządkowe,dzisiaj ceny galopują z dnia na dzień i robol cichutko jak mysz pod miotłą siedzi.Demokracja się nie cacka,krótko robola za pysk bierze i do parteru sprowadza.Dlaczego dzisiaj nie powstają tzw komitety obrony robotników ? Tak się wspaniale robolowi żyje ? Odpowiedź jest prosta,naiwny robol swoje zrobił a mianowicie ustrój obali i teraz już nie jest potrzebny.Gdzie się podziało bohaterstwo Cegielskiego w Poznaniu z 1956r,Stoczni z 1970r,Radomia I Ursusa z 1976r ? Dzisiaj już nie jest potrzebne radio w Monachium które taką troską otaczało polskiego robola.Przyjeżdża cwaniak z USA i głupoty opowiada jak to Polska wspaniale gospodarczo obecnie się rozwija.Rozwija się wspaniale i jest rajem dla wąskiej grupki społeczeństwa które jeszcze ma tupet wypisywać idiotyzmy o obecnym dobrobycie.Patrz zegar długu Polski który obrazuje jej wspaniały rozwój.Jest to osiągnięcie Najjaśniejszej bo długu PRL tam nie ma .Kto i kiedy ten dług spłaci ?

Autor w-zetka Dodany 2014-05-26 21:46

Tę?

"Oto już ucichła wrzawa,
zamilkli wszyscy wkrąg, niejeden z trwogi zbladł
Głuche milczenie wtem na arenie,
wzbiła się kurzawa dziki zwierz wypadł zza krat!

Rogów cios i koń zraniony,
na piasku leży razem z nim pikador padł
Ah! brawo krzyczy tłum podniecony
jeszcze jeden cios i zwierze znów pędzi jak wiatr!

Potrząsa łbem ta bestia dzika
przed siebie gna swój ślad spienioną znacząc krwią
Zamarł tłum serce strach przenika
teraz okaż dzielność swą
A więc do boju, a więc, a więc a…

Śmiało do boju Toréador,
chwyć w dzielną dłoń, groźną swą broń
Pomnij że piękne dziewczę w chwili tej, czule z dala spoziera
Miłości pragnąc twej, miłości twej, miłości pragnąc twej

Pomnij że piękne dziewczę w chwili tej, czule z dala spoziera
Miłości pragnąc twej, miłości twej, miłości pragnąc twej"

teksty-piosenek.eska.pl

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-28 06:46

I to jest to. :-)

To, to, to;-)))

Autor Kobieta A. Dodany 2014-05-29 18:13

Zygmunt jechałeś kiedyś autobusem? Jechałeś kiedyś autobusem w Łodzi? Znasz niepełnosprawnych niewidzących, a zwłaszcza z Łodzi? Znasz Łódź? Bardzo wątpię :-(

Zawsze kiedy jestem w Łodzi jeżdżę autobusami i sporadycznie tramwajami :-)

Nie ma takiego "bandyty" czy "menela", który coś do mnie czy kogoś innego ma :-)

Ten niewidomy to "byczek" w wieku agresywnym z nadwrażliwością słuchu i tyle. Jak rozmawiam gestykuluję, zapewne i mnie zdarzyło się "uderzyć" w poręcz czy okno. Kto przytoczy jakich słów użył ten niewidomy z ogromnym ego, jakiego tonu? Policja zna takich o.n. to ich omija - kiedyś trafi na "nowego" i ma prze...gwizdane i tyle i dobrze :-)

Ps. kierowca widzi i słyszy co się dzieje w autobusie - nie reagował - znaczy było w normie, ale oczywiście znalazł się...
Żeby nie było czy Łódź, czy Warszawa, Gdańsk - MASZ BYĆ TAKTOWNY, STANOWCZY I GRZECZNY, poza tym te grupy widzą Z KIM SIĘ LICZYĆ :-)

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-29 19:40

Bez komentarza. :-(

Autor Nachbar Dodany 2014-05-29 21:59

>Ten niewidomy to "byczek" w wieku agresywnym z nadwrażliwością słuchu i tyle.

Brutalne pobicie w akademiku Akademii Pomorskiej w Słupsku
No to sobie przeczytaj.

Autor 62norbi03 Dodany 2014-05-30 19:15

W odpowiedzi dla: Nachbar

>Ten niewidomy to "byczek" w wieku agresywnym z nadwrażliwością słuchu i tyle.

>Brutalne pobicie w akademiku Akademii Pomorskiej w Słupsku
>No to sobie przeczytaj.

Wg. kobiety A. na pewno, winę za to ponosi ten student, i ten jego współlokator, bo mieli celność dania imprezującym dać uwagę...

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 19:39

Zdaniem kobiety A nic się nie stało. Ona wie najlepiej, nikt nic nie rozumie, tylko ona. Więc nie ma co komentować.

Autor Kobieta A. Dodany 2014-06-04 17:18

Wiadomość z 2009 r. ;-)

i jak zwykle zaczął ktoś upierdliwy.Po jaką... tam ten łeb wsadzał? Myślenie wysiadło,o ile było? Zazdrość bo nie zaprosili na darmochę. Po 5 latach to nie jest tak źle, nie sądzisz Nachbar :-)

Tajemnicą poliszynela jest, że studia to ostatnie drzwi do dorosłości - pracy i ostatni stopień młodości. Wszystko dla ludzi.Nie znam akademika, w którym wszyscy chodzą spać o 22 i suszą barchany na grzejniku. To już taka osobista dygresja - dokooptowali nam taką pindę ze wsi: zaręczona była czy już mężatka - nie pamiętam. Pamiętam, że mała i gacie do kolan na grzejniku mi suszyła:( Wpadam po wykładach bo...... kol. kończą później, za mną już... i te gacie! Mokre wpakowałam jej pod kołdrę. Na drugi dzień szukałyśmy wszystkie podmianki - żeby tego trolla się pozbyć.

Nachbar w akademiku, w normalnym pokoju to na stole obok siebie zwykle leżą: resztki jedzenia, kosmetyki, szczotki do włosów, butelka po piwie itd ;-)

Powiem Ci jeszcze coś najwięcej walą na medycynie. Całe szczęście, że w tym Słupsku to chyba jakieś zarządzanie czy inny bzdet :-)

Autor Nachbar Dodany 2014-05-30 05:56

Nie wrócą. Polska ich straciła

>Lawinowo rośnie liczba Polaków, którzy otrzymują obywatelstwo Wielkiej Brytanii. W 2013 r. było ich już 6 tysięcy, czyli dwa razy więcej niż w 2012 r. i trzy razy więcej niż dwa lata wstecz - wylicza "Rzeczpospolita".
>Dla Polski to niepokojący sygnał, bo coraz większą część emigrantów tracimy bezpowrotnie. - Ci ludzie zapuszczają korzenie, osiedlają się, w końcu chcą się poczuć w nowym kraju, jak u siebie - mówi Wiszczun.
>Jak wskazuje, kiedy mieszkają długo za granicą, ich więź z Polską słabnie, zwłaszcza gdy są z rodziną. To też zimna, ekonomiczna kalkulacja korzyści, jakie daje brytyjski paszport - dodaje.

Pozostawiam to bez komentarza.

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 08:51

W odpowiedzi dla: Nachbar

>Pozostawiam to bez komentarza.

Trzeba to komentować i to bardzo często i głośno. To jest właśnie jeden z dowodów na to, iż Polska przestaje być Krajem przyszłości dla Polaków. To dowodzi, iż nie jest tak, jak podają media, prasa, i bzdurne sondaże. To dowód na to, że sytuacja w Polsce nic się nie zmienia, a raczej pogarsza. To, że powstało wiele prywatnych firm nic nie znaczy, bo nic one nie znaczą bez swoich pracowników. Właściciele sami nie wypracują tego, co zatrudnieni pracownicy.
Bezrobocie jest wciąż duże, ale wykazuje się, że maleje. To, dlaczego jest nadal mnóstwo bezrobotnych? Dlaczego ludzie cierpią biedę z braku pieniędzy? Nie dziwię się, że młodzi ludzie uciekają z tego kraju. Za granicą ich praca jest doceniana, i nie muszą pracować katorżniczo za grosze. Tam wiedzą za co pracują.

Autor w-zetka Dodany 2014-05-30 08:27

Każda akcja i próby dominacji, każde przegięcie rodzi reakcję i nie wiadomo przeciwko czemu obróci się jakiś nowy sierpień. Oby starczyło rozumu wszystkim i się nic nie musiało powtarzać.

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 09:08

Ciągłe grzebanie się w przeszłości nic nie da, i niczego nie zmieni. Cwaniactwa i dorobkiewiczostwa nie brak i dzisiaj. Wystarczy przyjrzeć się, jak traktowani są pracownicy w prywatnych zakładach. Wystarczy przyjrzeć się, jak szybko dorabiają się prywatni właściciele własnych firm. Szkoda, że tego dobrobytu nie widać u ludzi u nich zatrudnionych.
Co do pochówku, o którym mowa. Każdy ma prawo być pochowany, i to jest decyzyjność rodziny. To z jaką zajadłością, co niektórzy komentują miejsce pochówku Jaruzelskiego, świadczy tylko o tym, kim oni tak naprawdę są. „Niech kamieniem rzuci ten, który naprawdę jest bez winy”. A u tych, co tak „rzucają kamieniami”, nie jedno by się znalazło. Jednak wielu własną świętoszkowatość mają wymalowaną jedynie na masce na twarzach, a co jest pod spodem………?
Jak widać obłuda i zakłamanie wciąż tryumfują w części Polaków. A patriotyzm? O patriotyzmie mogą porozmawiać ci, którzy walczyli za wolność Polski, a dzisiaj patriotyzm, to już dawno wybrzmiały, pusty frazes. Tym bawią się tylko ci, którzy żyją sobie jak panowie na włościach i nic im nie brakuje. Reszcie Polaków ten frazes garnków nie napełni, ubrań nie kupi, opłat nie dokona. Wiec skończmy z tym mydleniem oczu patriotyzmem. W Polsce już dawno większość wie, iż wszystkim rządzi pieniądz, i wartość Człowieka sprowadzona została do mianownika równego finansom.
Taki Kraj katolicki, tak wierzący, a tak zakłamany, zawistny, obłudny. Ci, co tak protestują niech się zastanowią, czy sami są tacy idealni?

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 10:03

Zgodnie z komunikatem GUS, PKB w I kw. wzrósł o 3,4 proc. To najlepszy odczyt kwartalny od I kw. 2012 r. Dzisiejsze dane potwierdzają to, że polska gospodarka znajduje się w fazie ożywienia, którego dynamika przybiera na sile. Wpływ poszczególnych pozytywnych czynników nie został zniwelowany przez zawirowania międzynarodowe. Dane GUS pozwalają na optymizm w zakresie dynamiki PKB za cały 2014 r. Nie zmienia to faktu, że rozwój gospodarczy dalszego potrzebuje wsparcia.

Polska gospodarka opiera się już nie tylko na dobrych wynikach eksportu. Polepszająca się sytuacja na rynku pracy oraz zdecydowany wzrost realnych wynagrodzeń przełożył się na dobre wyniki spożycia indywidualnego. Ponadto przedsiębiorcy byli, zdecydowanie bardziej od oczekiwań, aktywni na polu inwestycyjnym. Jest to szczególnie ważne w kontekście odczytów za kolejne kwartały. Jak się okazało kryzys ukraiński nie wpłynął negatywnie na wyniki naszego eksportu w taki sposób w jaki można było się tego spodziewać. Ostatecznie, podany przez GUS wynik naszego PKB za pierwszy kwartał daje nadzieje na dalszą stopniową poprawę na rynku pracy i o ile nie nastąpi pogłębienie zawirowań międzynarodowych polska gospodarka powinna w tym roku harmonijnie rozwijać się w tempie, które w całym 2014 roku osiągnie ok. 3,4%.

Nie oznacza to, że mamy spoczywać na laurach. Wchodzimy w nową perspektywę finansową UE. Przyznane nam fundusze muszą być wykorzystane w taki sposób, aby konkurencyjność gospodarki wzrosła w sposób trwały. Przede wszystkim należy skupić się na doprowadzeniu do zdecydowanego wzrostu poziomu innowacyjności. W średnim okresie nasza przewaga w postaci stosunkowo niskich kosztów pracy po prostu zniknie. W tym momencie będziemy musieli być w stanie konkurować zaawansowanymi technologicznie produktami i usługami. Ponadto, konieczne jest ułatwienie rozwoju sektora MSP poprzez zapewnienie tym firmom dostępu do kapitału zewnętrznego – za pomocą instrumentów zwrotnych, a nie zaburzających konkurencję dotacji. Truizmem jest powtarzanie postulatu o poprawie otoczenia regulacyjnego firm. Bez tego wszystkiego grozi nam dryf rozwojowy.

Generalnie dzisiejsze dane nie są zaskakujące. O tym, że 2014 rok będzie okresem ożywienia gospodarczego analitycy mówili już w ubiegłym roku. Pewną dozę niepewności wprowadził kryzys ukraiński. Na szczęście, póki co, obawy co do wpływu sytuacji na wschodzie na naszą gospodarkę jako całość nie sprawdziły się.

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-30 10:37 Zmieniony 2014-05-30 10:39

> Ciągłe grzebanie się w przeszłości nic nie da, i niczego nie zmieni.

Mozliwe ze nic nie da ale jest istotne aby nic nie zmieniac i nie przekłamywać historii. Jest to niezmiernie ważne dla potomnych
Kazdy naród powinien dbać o historyczna prawdę.

>
> Co do pochówku, o którym mowa. Każdy ma prawo być pochowany, i to jest decyzyjność rodziny. To z jaką zajadłością, co niektórzy komentują miejsce pochówku Jaruzelskiego, świadczy tylko o tym, kim oni tak naprawdę są

Tu się nie zgadzam.
Rodzina moze decydowac o miejscu pochówku na cmentarzu komunalnym lub przykoscielnym i to nie zawsze ale na pewno nie w takim miejscu jak Aleja Zasluzonych ! Bo niby jak to ma być, taki wldusniekiepski wymysli sobie byc pochowany na takiej alei i co? musi byc dla niego miejsce!?

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 11:22

W odpowiedzi dla: WaldusNieKiepski

>Mozliwe ze nic nie da ale jest istotne aby nic nie zmieniac i nie przekłamywać historii. Jest to niezmiernie ważne >dla potomnych

Ile punktów widzenia, tyle zdań. A kto zaręczy, że fakty opisywane jako historia są już nie przekłamane? Kto zaręczy, że opisywane fakty są prawdą? Czy tak trudno pojąć, iż dbanie o teraźniejszość, winny być priorytetem? Bo ona (teraźniejszość), za moment stanie się historią. Czy nie warto się tym zająć?

>Kazdy naród powinien dbać o historyczna prawdę.

Każdy naród winien dbać o to, by teraźniejszość tworzyła historię, a nie grzebanie wciąż w przeszłości. Kto zmieni fakt, który wystąpił lata temu? To martwy czas. Za to teraźniejszość, jest możliwością kreowania przyszłej historii. Sądzę, że to jest ważniejsze.

>Rodzina moze decydowac o miejscu pochówku na cmentarzu komunalnym lub przykoscielnym i to nie zawsze >ale >na pewno nie w takim miejscu jak Aleja Zasluzonych ! Bo niby jak to ma być, taki wldusniekiepski wymysli >sobie >byc pochowany na takiej alei i co? musi byc dla niego miejsce!?

Faktem jest, że Jaruzelski był Prezydentem? – Był. Faktem jest, iż protokół w wypadku śmierci prezydenta, należy mu się z racji piastowanego stanowiska? – Należy się. Faktem jest, że został wybrany przez naród polski? – Był wybrany przez naród polski. I co by nie powiedzieć, ma prawo leżeć w alei zasłużonych.
A co do prawa do wyboru miejsca pochówku. Słucham tego śmiesznego oburzenia wielu Polaków. A jak skomentować pochowanie Państwa Kaczyńskich na Wawelu, wśród królów Polski? Jak to skomentować? Jak to się ma do siebie: aleja zasłużonych, a Wawel i Królowie?
Moim zdaniem komuś na rękę jest podsycać kłótnie między Polakami o takie bzdury, by nie pytali o coś, co jest nie na rękę wielu decyzyjnym. I myślę, że tu leży problem. Polacy się kłócą, a ważkie tematy dzieją się obok.

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 11:46

Dwa uściślenia:
Fakt z definicji jest prawdą.
Jaruzelskiego na Prezydenta wybrał nie Naród, lecz Zgromadzenie Narodowe - Parlament, którego skład nie został określony w 100% demokratycznie.

Autor w-zetka Dodany 2014-05-30 12:18

A każdego 4 czerwca, według tego, co piszesz, prawem kaduka obchodzi się rocznicę pierwszych wolnych wyborów, czy tak???

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 12:26

Nie ja ustalam nomenklaturę świąt. Tamte wybory były w pełni wolne tylko do Senatu!!!!

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-30 12:55 Zmieniony 2014-05-30 13:03

już myslalem ze mam skleroze bo nie moglem sobie przypomniec kto był kontrkandydatem Jaruzelskiego w wyborach na prezydenta .? A komu w wyborach pomogl fakt pojawieni sie kandydata na prezydenta ktorym byl Stan Tyminski? :-)

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 12:57

Fajnie, że mogłem pomóc:)

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 12:27 Zmieniony 2014-05-30 12:52

>Zgromadzenie Narodowe - Parlament,

Tak czy owak został wybrany. Był Prezydentem. I winien być tak traktowany.

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 12:35

Przemyśl raz jeszcze co napisałeś.

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-30 13:28

przemyslal i poprawił :-)

Autor Iota Dodany 2014-05-30 12:42

Tak pokątnie komentuję:

> Fakt z definicji jest prawdą.

Ostatnio urodziło się w polszczyźnie jeszcze coś takiego jak "fakt medialny" (eufemizm na bzdurę wierutną, którą podały media, bo nie sprawdziły). :-)

A w historii najnowszej z tym co i jak było jest tak ogólne zawsze trochę problemów. Jak mawiała moja historyczka w liceum: historia zaczyna się wtedy, kiedy za badania zabierają się ludzie urodzeni 50 lat po sprawie, wcześniej to jest polityka. Czyli gen. Jaruzelski może przestanie być "polityczny" gdzieś koło 2065 roku.

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-30 12:18 Zmieniony 2014-05-30 12:25

To dobrze że kazdy z Nas może mieć wlasne zdanie.
Im wiecej znamy faktów z przszlosci tym większą mamy pewność ze cos bylo prawd nie mistyfikacja , dlatego tak wazne jest grzebanie (jak to nazywasz) w kartach historii.
Mozesz teraz kierowac i decydowac o czymś ale ocenę czy to bylo dobre zostaw potomnym. I faktycznie czasu nie mozna cofnąć ale zdanie mozna zmienić pod wplywem poznanych faktów.
.To ze ktoś byl prezydentem nie oznacza że z urzedu nalezy mu sie aleja zasluzonych czy krypta na Wawelu.
Czym innym jest zachowanie powagi w obliczu śmierci.
A fakt wyboru miejsca spoczynku prochow zmarlego sugeruje ze komuś zalezy na tworzeniu atmosfery niezgody w narodzie, bo takim narodem latwiej sterować.
A to wiaze się z tym ze nikt do tej pory nie zajal sie wczesniej uregulowaniem takiego porzadku po smierci kogos z urzedu.
Sam fakt bycia żołnierzem , prezydentem, stróżem nie powinien decydowac ze ktoś od razu spoczywa w aleii Zasluzonych.
Takie prawo powinno przyslugiwac prochom ludzi po latach gdy wiadomo ze kogos prochy zaslugują na Aleje Zasluzonych.
Sam fakt śmierci nie powinien o tym decydować.

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 12:46

>Im wiecej znamy faktów z przszlosci tym większą mamy pewność ze cos bylo prawd nie mistyfikacja , dlatego tak >wazne jest grzebanie (jak to nazywasz) w kartach historii.

Nie ma żadnej pewności, czy fakty z przeszłości tworzące historię, są prawdą czy mistyfikacją. Ci, którzy byli autorami wielu faktów już nie żyją. A ci, którzy jeszcze są wśród żywych, mają własny punkt widzenia, i nie sposób skonfrontować ich zdania ze zdaniem już nieżyjących. Obecnie oceniać tamte sytuacje, okoliczności – to utopia.

>Mozesz teraz kierowac i decydowac o czymś ale ocenę czy to było dobre zostaw potomnym.

Nie sądzę, że "osądzać" kogokolwiek jest właściwą postawą. Myślę, że nie w tym sens.Właśnie poprzez takie oceny, jest zbyt wiele kłótni. Każde pokolenie ma swój czas, i zań odpowiada. Następujące po nim pokolenie ma własny, i tym winno się zająć.

>A fakt wyboru miejsca spoczynku prochow zmarlego sugeruje ze komuś zalezy na tworzeniu atmosfery niezgody >w narodzie, bo takim narodem latwiej sterować.

Dla tego, by uniknąć takich sytuacji, nie powinno być podziałów cmentarzy. Dość podziałów jest wśród ludzi żyjących, to jeszcze dzielić ich po śmierci? Czy to sprawiedliwe? Czy wszelkie podziały nie są przyczyną dyskryminacji wielu? Być może czas skończyć z podziałami. Ziemia jest wszędzie ta sama. Wszędzie chowa się ciała i tylko ciała fizyczne. „A sępy zawsze będą krążyć nad padliną.” – jak powiedział konny jeździec po pokonaniu zbirów na prerii.

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-30 14:59

Zygmunt co ty ..... podział cmentarzy nastepuje naturalnie ze wzgledu na ilosc miejsc.
Czy to sprawiedliwe ze dla tysiecy poleglych żołnierzy nie ma miejsca w Alei Zasłużonych , a zasłużyli oddajac życie w walce.
Co do pokoleń. Kazde bedzie kiedyś rozliczone. Mam wrażenie że moje będzie niestety tym ktore nie wykorzystalo szansy rozwoju i potegi dla kraju.
Ja to nazywam straconym pokoleniem a jedynym pocieszeniem moze byc fak że zylem w ciekawych czasach

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 16:00

W odpowiedzi dla: WaldusNieKiepski
Myślę, że nie ma „straconych pokoleń”. Każde ma swoją wartość. Każde. Nie ma straconych pokoleń, a jedynie ich siła własnej wartości. Poszczególne pokolenia mają swoją rolę w całości. Gdyż chcesz czy nie, wszyscy są „Jednością”.
Rozumiem, Twoje słowa o żołnierzach itd., ale, czy sądzisz, czy miejsce wydzielonego pochówku odda im więcej czci i uznania, czy pamięć rodaków? Myślę sobie, że pamięć o ich poświęceniu, jak i uhonorowanie tego lampką, zniczem – była by dla mnie bardziej wartościowa, niż oddzielny cmentarz. Myślę, że za dużo podziałów w naszym Kraju. Każdy cmentarz winien być szanowany, jak każdy pochówek. Najważniejsza jest pamięć, a nie stawianie pomników. Cóż po nich, jak nikt nie będzie pamiętał i nie ozdobi mogiły własną modlitwą?
A co do ilości miejsc na cmentarzach. No cóż. Każdy przeznaczony do celów pochówku kawałek ziemi, ma swoją pojemność, i obliczalną ilość miejsc. Wiem o tym, lecz nie mówię o takim podziale. Mówię o podziałach z racji: zasłużonych bądź nie.

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2014-05-30 13:30

Taki protest powinien odbywac się przed sejmem

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 13:36

Obie miały więcej godności, niż ten katolicki tłum. A tak nawiasem, czy tak wygląda poszanowanie bliźniego? Fajnie. Współczuję tym kobietom. Tu wrzeszczeli Polacy, a podczas prowadzenia na Golgotę Chrystusa wrzeszczeli tamci ludzie. Jedni i drudzy uważali się za bogobojnych. Coś nie tak jest z tą wiarą w "Boga". A może to nie wiara w "Boga"? Że tak się zapytam.

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 13:42

Jeszcze będziesz wzywał Boga i katolickiego księdza.

Autor w-zetka Dodany 2014-05-30 13:50

Na roboczo stawiam tezę taką.
A co jeśli gen Jaruzelski jako dobry taktyk, świadomie przyjął księdza i oleje, bo myślał, że to powinno uciszyć krzykaczy? No cóż przeliczył się w takim razie na ostatniej linii frontu.

Ps. Do Waldka. tak jest, krzyki nie na cmentarzu, bo nawet wampiry omijały cmentarze i na ich terenie zostawiały ludzi w spokoju.
Coś mi sie tam o hienach cmentarnych przypomniało, ale zostawmy....

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 14:20

Jeszcze więcej jadu, jeszcze.

Autor w-zetka Dodany 2014-05-30 15:08

A co już zabrakło? Cały wypluty był na cmentarzu i pod kościołem?

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 22:00

Nie przestawaj.

Autor 62norbi03 Dodany 2014-05-30 21:02

Jedno zdanie powiedział Komorowski podczas mowy pożegnalnej na pogrzebie Jaruzelskiego, które było na miejscu i we właściwym czasie: "Niech Mu będzie lekka Polska ziemia"... Te zdanie uważam za celne...

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 16:08

>Jeszcze będziesz wzywał Boga i katolickiego księdza.

Młody Człowieku. Nigdy nie byłem przeciwko "Bogu" i nigdy nie będę. Katolicki ksiądz, już od dawna nie jest koniecznością przy pochówku - bo to bzdura.
Nigdy nie byłem przeciw "Bogu", a jedynie przeciwko obłudzie, kłamstwom, zakłamaniu.

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 22:01

Zawolasz stary czlowieku.

Autor w-zetka Dodany 2014-05-30 14:00

> Obie miały więcej godności, niż ten katolicki tłum. A tak nawiasem, czy tak wygląda poszanowanie
> bliźniego? Fajnie. Współczuję tym kobietom. Tu wrzeszczeli Polacy, a podczas prowadzenia na Golgotę
> Chrystusa wrzeszczeli tamci ludzie. Jedni i drudzy uważali się za bogobojnych. Coś nie tak jest z tą wiarą w > "Boga". A może to nie wiara w "Boga"? Że tak się zapytam.

Gorzkie to, co napisałeś i smutne.

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-30 14:11

Ale jakże prawdziwe. Przykro patrzeć na ludzi uważających się za katolików, mocno wierzących w Boga, a na co dzień, sami udowadniają, iż to tylko wygodna „maska”. Szczególnie ci „patrioci” z Bożej łaski a może kieszeni??????????????

Autor rogal160 Dodany 2014-05-30 14:20

Nie z twojej.