www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Poradnik (Strona 118) (2414232 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 138 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2014-09-11 05:37
Staruszko, ostatnio nie zaglądam tu zbyt często, więc nie zauważyłem, że prosisz o radę w sprawie kupna samochodu. Z góry zastrzegam, że nie jestem fachowcem od samochodów, co nie znaczy, że się na tym nie znam. Uważam, że samochód nie kupuje się dla szpanu, ale pod kątem własnych potrzeb i możliwości finansowych. Do niedawna największym wzięciem cieszyły się diesle, ale po tym, jak zastąpiono pompę pompo-wtryskiwaczami, wyposażono w turbosprężarki, dodano filtry cząsteczek stałych i koła dwumasowe, diesle stały się bardzo podatne na awarie i przez to zbyt drogie w utrzymaniu.
Kiedyś dieslem bez remontu można było przejechać 500 tyś. kilometrów, a nawet milion. Dzisiaj "padają" po 150 - 200 tyś. km, a nawet wcześniej.
Do łask wracają silniki benzynowe, ale też nie wszystkie, bo i tu trzeba uważać. Nowoczesne silniki benzynowe są wysilone i przy małej pojemności posiadają dużą moc, co wpływa na ich żywotność. Z założenia miało to ograniczyć zużycie paliwa, co nie do końca sprawdza się w praktyce. Raczej są to wyniki, które można osiągnąć tylko w laboratoriach.
Za to dobrze sprawują się starsze konstrukcje, sprawdzone i niezawodne, nadal montowane w nowych samochodach. I jedne i drugie - z małymi wyjątkami - można zasilać LPG, co daje oszczędności, szczególnie, gdy ktoś dużo jeździ. Koszt instalacji LPG zwraca się dość szybko. Nie podaję tu konkretnych marek i producentów z wiadomych względów.
Osobiście posiadam „benzynkę” z LPG. Przy kupnie kierowałem się tym, że większość czasu (nie kilometrów) będę jeździł po mieście (stanie w korkach, częsty rozruch silnika), na krótkich odcinkach, choć ogólnie w roku kilometrów „wykręcam” dość dużo. Ponadto w zimie nie mam problemów z rozruchem.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2014-09-11 14:30

>Nowoczesne silniki benzynowe są wysilone i przy małej pojemności posiadają dużą moc, co wpływa na ich żywotność.


Staruszko, przez moją nieuwagę wkradł się błąd w tym zdaniu. Oczywiście większa moc z mniejszej pojemności silnika wpływa negatywnie na żywotność, gdyż taki silnik szybciej się zużywa.
Dodam jeszcze, że przy wyborze samochodu z silnikiem benzynowym od początku brałem pod uwagę, że założę instalację gazową LPG. Kierowałem się oszczędnością jak również tym, że często jeżdżę za granicę, gdzie w niektórych miastach są Zielone Strefy. Nie mam więc problemów z wjazdem do takich stref, mając plakietkę na przedniej szybie.

Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2014-09-11 21:14
NACHBARA DZIEKI ZA PODPOWIEDZ ZDECYDOWAŁAM PODOBNIE BENZYNA +LPG,TYLKO SIE BOJE TROCHE BO ZNAJOMY TEZ GAZOWAŁ I SPALIŁO MU AUDI PRAWIE NOWKE,ALE TAK JAK TY DUZO JEZDZE PO MIESCIE I JESZCZE WIECEJ PO KRAJU I POZA NIM WIEC EKONOMIA TO JEST TO.:-)NORBI TEZ BOG ZAPŁAC CHŁOPOKU:)))CHYBA WIESZ ZE OLEJ RZEPAKOWY TO NIE TEN NA ZIMNO TŁOCZONY ZE SKLEPU?:-)))))))))
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2014-09-12 00:58
Wiem, staruszko... wiem... :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-09-09 07:44
Pod napisem "strona główna forum" (na oczywiście głównej stronie :-) ) są jakieś cyfry. Nie wiem czy zawsze tam były, ale zauważyłam je dopiero teraz. Co oznaczają?
Nadrzędny - Autor asia025 Dodany 2014-09-09 09:24
Lidzia To jest twój IP jak zmienisz nik to cie po tych cyferkach rozpoznają hehehehehehehe:)))))))))))))))))))))
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-09-09 10:51
Widzisz jaka niedouczona jestem, serdeczne dzięki za odpowiedź. :-) Nie zmieniam ników więc nie ma problemu z rozpoznaniem. :-))))
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2014-09-10 23:30
Tu nie chodzi o nick, lecz masz rację co do nr. IP każdy komputer, modem czy też router mają numery IP, ja np. używam różnych komputerów, często korzystam z wi-fi, więc w zależności z jakiego urządzenia korzystam i z jakiego miejsca to mam inny nr. IP...
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-09-11 05:37
O dzieki Wielki Infornatyku za to, że na maluczkich oświeciłeś.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-09-11 07:36
Norbi o tym co Ty mówisz wiem od dawna. Chodziło mi o to na co odpowiedziała Asia. :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-09-29 15:42
Pamiętacie o wymianie kart parkingowych? Ważność starych kończy się 30 listopada, o ile tego nie zmienią, bo już pojawiają się głosy, że komisje nie zdążą w terminie zbadać pacjentów. Ja swoją nową kartę odbieram już w październiku. :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-09 20:26 Zmieniony 2014-10-09 20:38
Dziś odebrałam nową kartę parkingową. Przy okazji dowiedziałam się , że na kilkanaście osób stawiających się na komisję tylko kilka otrzymuje kartę. Może wreszcie łatwiej będzie można trafić na wolne miejsce parkingowe. :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2014-10-09 22:49
Ja nie mam szans na kartę parkingową bo ja mam stare orzeczenie o niesprawności... Musiałbym stanąć ponownie na komisji, bo podobno tam aby dostać kartę parkingową, to zależy od jednego głupiego zdania, którego nie ma na starym orzeczeniu o niesprawności...
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-10-10 06:38
A powiedzcie co w tym kraju jest normalne?
Nawiązując do powyższej wypowiedzi:
MOPS żąda od osoby niewidomej/niedowidzącej zaświadczenia od lekarza specjalisty o jego stanie wzroku - nie wystarczy im orzeczenie, które sami wydali - absurd.

Jeszcze jedna historia z życia wzięta - PFRON swego czasu (5 lat temu) przydzielał spore dofinansowanie na tzw. Sprawny Dojazd - zalapałem się i co musiałem (jako osoba z pierwszą grupą ze wzroku) donieść zaświadczenie od odpowiedniego organu, że nie mogę prowadzić pojazdu samochodowego :D (ja jako osoba ze szczątkowym widzeniem OK, ale stawały do tego projektu osoby zupełnie niewidome :D) - jakeż było zdziwienie kobiety kiedy przyszedłem i poprosiłem o zaświadczenie, że NIE MOGĘ prowadzić pojazdu samochodowego:
- chyba MOGĘ poprawiła mnie
ogólnie zrobiło się tam wesoło :D

A w temacie:
Ciekawe czy ja załapię się do tej grupy osób, które otrzymały legitkę...
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-10-10 07:54
Gollum wiele jeszcze jest takich "spraw do śmiechu"
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-10 07:46

>Musiałbym stanąć ponownie na komisji<


Norbi, ale to chyba nie jest problem?  Jeśli masz kłopoty z chodzeniem i u nich są na to dokumenty oraz orzeczenie, to nie wzywają na dodatkową komisję. To jest chyba konieczne przy innych niepełnosprawnościach.

>bo podobno tam aby dostać kartę parkingową, to zależy od jednego głupiego zdania<


Nie wiem od czego "podobno" zależy. Wiem jedno , to jest szansa dla nas niepełnosprawnych na zaparkowanie auta. W tej chwili jest masakra. nigdzie nie ma miejsca choć miejsc parkingowych dla ON jest sporo.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2014-10-10 08:45
Zapraszam do stolicy. Nie zaparkujesz nigdzie,a jeśli ju to słono zapłacisz. I tak mi nie dadzą prawa jazdy więc jeżdżę komunikacją lub taxi, ale podziwiam twardzieli stojących codziennie w korkach.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-10-10 08:59
Wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Autem stoisz w korku, ale nic na glowę nie leje i nikt nie zionie zmrodem z paszczy prosto w ciebie.
Też nie mam prawka i komunikacja miejską się poruszam i jak nieraz jakiś stanie koło mnie - albo z ryja wali, albo już z rana śmierdzi potem - ja pier....

Autem w korku postoisz, ale pełen komfort - jesteś panem woni otoczenia :D
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2014-10-10 10:14
Kwestia wyboru. Wolę jednak śmigać buspasem. Smrodni rzadko się trafiają.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2014-10-10 11:06
Lidian, znam przypadki, że osoby z gorszymi niesprawnościami, są odprawiani do komisji, gdyż na starym orzeczeniu brak, wyżej opisywanego przeze-mnie zdania... Sam chciałem dostać taką kartę, gdyż jestem posiadaczem samochodu z silnikiem do 50 cm³, na który nie trzeba prawa jazdy, to coś podobnego jak Quad z budą...  http://bi.gazeta.pl/im/1e/b2/c1/z12694046Q.jpg tylko że starszy model... z przed 15 lat...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-10 13:09
Rozumiem Norbi, ale czy to jest dla Ciebie problem? Jeżeli masz trudności w poruszaniu się, to dostaniesz.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2014-10-10 13:31
Tak, boję się o to, że komisja mnie może „cudownie” uzdrowić, zabierze mi rentę, a u nas nie ma pracy dla osób niepełnosprawnych...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-10 13:43
Rentę dostajesz z ZUS-u i tylko on może Ci ją zabrać.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-10-10 15:33
Tak, ale jak Go MOPS uzrowi - a mają takie możliwości (mają ręce, które leczą :D - to ZUS Mu rentę zabierze.

Mojego znajomego uzdrowili - już prawie - miał orzeczenie KIZoswskie, teraz byl w MOPSie i z inwalidztwa trwalego (II grupa) dostał umiarkowany na 5 lat - pomacali, podotykali i stwierdzili, że ustąpi po pięciu latach :D - tak to wygląda skoro dali na 5 lat. Inwalidztwo z narządu wzroku - wada genetyczna/wrodzona.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-10 15:52
To są dwie różne instytucje.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-10-10 16:28
Zbyt poważnie to bierzesz - wiem, że dwie różne instytucje, ale jak ta druga Go uleczy to na pewno stanie na wysokości zadania i jako instytucja państowowa zgosi do ZUSu, że Obywatel jest już zdrowy :D
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-10 16:40
Nie sądzę.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2014-10-11 12:42
Sądzić, lub nie to się  możesz w sądzie, Lidian... Gollum ma w tym wypadku rację, te karty parkingowe, to przykrywka do znacznie większej eksterminacji osób niepełnosprawnych aby im pozabierać prawa do rent... Tu sprytnie to obmyślili, tylko po to aby nas dobić...
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-10-11 14:20
Słów brak. Co Ty mówisz?  :-(
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2014-10-11 20:57
Norbi, Karta Parkingowa to nie tylko parkowanie na kopercie, ale również inne uprawnienia. Punktem wyjścia do opracowania przepisów była niepełnosprawność ruchowa. A co mają zrobić osoby, które mają orzeczenie o niepełnosprawności znacznej i jeszcze jako tako poruszają się na nogach, ale sprawia im to trudność na znaczne odległości? Jest jakaś norma w tym względzie, ktoś to badał?
Druga sprawa, to coraz częściej szpitalne parkingi są płatne. Co mają zrobić osoby, które często są zmuszone korzystać z badań okresowych? Wjadą na teren szpitala, to zapłacą za każdą godzinę kilka złotych. Pozostawią samochód gdzieś przed szpitale, to nie dadzą rady dojść.
Komu więc zależało na tym, aby to zmieniać?
Czy w tym kapitalizmie w polskim wydaniu najważniejszy musi być pieniądz?  Do marketu podjeżdżasz - masz darmowy parking, jedziesz po zdrowie - płacisz za parking. Jak wiemy kolejki w poczekalniach do specjalistów są długie. To - zdaniem decydentów - najłatwiejszy sposób, aby na tym zarobić.
Ogólnie na biedzie i chorobie najlepiej się zarabia.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-11 21:09
Uprawnione do karty są również niepełnosprawne osoby, które posiadają orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności oznaczonej symbolem 04-O (choroby narządu wzroku), 05-R (upośledzenie narządu ruchu) lub 10-N (choroba neurologiczna) i mają zapis o spełnieniu przesłanek do wydania karty.

U nas już się przy szpitalach nie płaci. Jeszcze niedawno parkingi były płatne, ale teraz to się zmieniło. :-)
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2014-10-12 11:54

>U nas już się przy szpitalach nie płaci. Jeszcze niedawno parkingi były płatne, ale teraz to się zmieniło. :-)


Lidian, u Was może nie, ale od stycznia tego roku w szpitalu specjalistycznym w Gdyni (nie podam dokładnej nazwy z wiadomych powodów) płaci  się 3,- złote za godzinę. Parking obsługuje firma "Impel".
Wracając do KP, to ograniczenie ważności karty czasowo do 5 lat jest pomysłem typowo polskim. Chyba tylko po to, aby co 5 lat narażać ludzi na koszty, a urzędnikom przysparzać dodatkowe zajęcie. Czy sądzisz, że upośledzenie wzroku, ruchu i nieurologiczne cofnie się za 5 lat?
Już wcześniej pisałem, że uporządkowanie KP mogło nastąpić poprzez egzekwowanie prawa, czyli karanie osób korzystających z kart niezgodnie z prawem.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-10-12 13:47
U nas też było 3zł za każdą rozpoczętą godzinę.

> Chyba tylko po to, aby co 5 lat narażać ludzi na koszty, a urzędnikom przysparzać dodatkowe zajęcie. <


Myślę, że nie po to, ale tak jak Ty uważam, że gdyby konsekwentnie karano osoby bez uprawnień korzystające z karty, to nam ON łatwiej byłoby znaleźć miejsce parkingowe.

>Czy sądzisz, że upośledzenie wzroku, ruchu i nieurologiczne cofnie się za 5 lat? <


Nie sądzę , że w każdym przypadku. Nie wiem konkretnie o jakich niepełnosprawnościach mówisz, dlatego taka jest moja odpowiedź.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-10-10 11:36 Zmieniony 2014-10-10 11:44
Właśnie udzielono mi informacjj (udaaaało mi się dodzwonić do MOPS'u)
Dostanę legitkę!
Musi być na orzeczeniu punkt 9:

Spełniania przez osobę niepełnosprawną przesłanek określonych w art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (dz.u. z 2005 roku nr 108 poz. 908, z późniejszymi zmianami) - i tu ma być spełnia

Ja tak mam huuuraaa!
Przedłuuuuzą mi!

Żona się ucieszy - że mi przedłużą :D
Nadrzędny Autor wojtekk Dodany 2014-10-10 12:11

>Żona się ucieszy - że mi przedłużą


Jest jeszcze inny sposób na przedłużenie trzeba przywiązywać do tego dużą wagę :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-10 13:11
Gollum weź pod uwagę to, że przedłużają  na pięć lat. :-))))
Nadrzędny Autor szczerbaty Dodany 2014-10-10 13:38
JAK ZAUWARZYL WOJTEK, PRZYWIAZE DUZA WAGE I DA RADE
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-10-10 15:20
Najistotniejsze jest to, aby nie przedłużyli samej skóry :D

Po pięciu latach napiszę do MOPS o dofinansowanie wszczepu ciężarka - na stałe :D
Nadrzędny Autor Valkiria Dodany 2014-10-10 16:55
Czy to wciąż o karte chodzi?Hmmm...tak czy owak dział dobry-porady.:-)
Nadrzędny - Autor Ella. Dodany 2014-10-10 21:35
- N/- Autor lidian Dodany 2014-10-10 07:46

>Musiałbym stanąć ponownie na komisji<


Norbi, ale to chyba nie jest problem?  Jeśli masz kłopoty z chodzeniem i u nich są na to dokumenty oraz orzeczenie, to nie wzywają na dodatkową komisję. To jest chyba konieczne przy innych niepełnosprawnościach.

>bo podobno tam aby dostać kartę parkingową, to zależy od jednego głupiego zdania<


Nie wiem od czego "podobno" zależy. Wiem jedno , to jest szansa dla nas niepełnosprawnych na zaparkowanie auta. W tej chwili jest masakra. nigdzie nie ma miejsca choć miejsc parkingowych dla ON jest sporo.

Ze względu że i mnie interesuje karta parkingowa czasem tu zaglądam.
- N/- Autor lidian Dodany 2014-10-10 07:46

>Musiałbym stanąć ponownie na komisji<


Norbi, ale to chyba nie jest problem?  Jeśli masz kłopoty z chodzeniem i u nich są na to dokumenty oraz orzeczenie, to nie wzywają na dodatkową komisję. To jest chyba konieczne przy innych niepełnosprawnościach.

>bo podobno tam aby dostać kartę parkingową, to zależy od jednego głupiego zdania<


Nie wiem od czego "podobno" zależy. Wiem jedno , to jest szansa dla nas niepełnosprawnych na zaparkowanie auta. W tej chwili jest masakra. nigdzie nie ma miejsca choć miejsc parkingowych dla ON jest sporo.

Witam
Ze względu, że i mnie interesuje karta parkingowa czasem zaglądam tu bardzo sporadycznie.
Norbi ma rację. ZUS uzdrawia ludzi nawet na łożu śmierci, a cóż mówiąc chodzących. O kartę jeszcze się nie starałam, ale mam zamiar. Mam czas do końca tego roku. Co do miejsc parkingowych i samych kart mam negatywne zdanie, ale tu rozpisywać się nie będę.
Lid nie masz racji co do redukcji kart. Ten kto oszukiwał nadal będzie to robił. Kupi kartę u fałszerza i po balu, albo pożyczy od "babci", która rzekomo jest w sklepie czy też poradni. Wsio rybka gdzie byle się udało. Taka jest prawda.
Rogal też ma rację. W stolicy to tragedia i najlepsza jest komunikacja ogólnodostępna. Szybkie metro, kolejka elektryczna, tramwaj czy też autobus miejski i jak dla ON w pierwszej strefie darmo poza metrem WDK bo za te dwa płaci się mały procent całego biletu. Wychodzi taniej niż za parkingi. Po stolicy jeżdżę tak jak Rogal, za długo nie czekam na przyjazdy masowych środków lokomocji
Gollum nie zawsze wygoda idzie z szybkością.
Norbi kupić nie kupić, a spytać zawsze można. Karty wydaje się w dziale gdzie wydają legitymacje z fotką czyli w PFRON (piszę w skrócie co do nazwy) nie w ZUS. Co Ci szkodzi sprawdź. Jak odmówią to kij z nimi
Pozdrawiam i znikam Ella
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-11 08:13

>Lid nie masz racji co do redukcji kart. Ten kto oszukiwał nadal będzie to robił.<


Kto chce być oszustem, to nim będzie i to nie tylko w sprawie kart. Musisz jednak przyznać, że "akcja" z kartami , która się teraz odbywa jest potrzebna i trochę dotychczasowych posiadaczy kart  ubędzie, zarówno uczciwych jak i nieuczciwych.

>Norbi ma rację. ZUS uzdrawia ludzi nawet na łożu śmierci, a cóż mówiąc chodzących.<


W tej konkretnej sprawie nie mówiłam o ZUS, bo kartę wydaje inny organ.

>Mam czas do końca tego roku.<


Od wczoraj to się jednak zmieniło. Masz czas do połowy przyszłego roku.

>http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sejm-stare-karty-parkingowe-dla-niepelnosprawnych-beda-wazne-dluzej/6e6dl<


Ellu , miło Cię znów tutaj widzieć. :-)))))))))))))))
Nadrzędny Autor szczerbaty Dodany 2014-10-11 13:55
OJJJ JAKIE ZASKOCZENIE. A MI PROPONOWALAS KONTAKT ?
ELLA PAMIENTASZ TE CIEPLE LUZECZKO? ALE TY LEZALAS
W GIPSIE :-(
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-14 18:20
Sok z owoców noni, czy ktoś z Was ma wiedzę na jego temat? Chodzi mi o to czy wypowiadali się lekarze, na temat jego właściwości leczniczych i skutków ubocznych. Szukałam w necie, ale nic konkretnego oprócz zachwalania przez sprzedawców nie znalazłam.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-10-14 20:36 Zmieniony 2014-10-14 20:45
Oczywiście komentarz nie zastępuje porady lekarskiej. Zwłaszcza nie mój, bo nie jestem tłumaczem medycznym (nie specjalizuję się w medycynie):

Wyjątki ze strony American Cancer Society (http://www.cancer.org/treatment/treatmentsandsideeffects/complementaryandalternativemedicine/dietandnutrition/noni-plant)

There is no reliable clinical evidence that noni juice is effective in preventing or treating cancer or any other disease in humans. Although animal and laboratory studies have shown some positive effects, human studies are just beginning. Research is under way to isolate various compounds in the noni plant so that further testing can be done to learn whether they may be useful in humans.

Nie ma wiarygodnych dowodów klinicznych że sok z owoców noni skutecznie zapobiega lub leczy raka czy jakąkolwiek inną chorobę u ludzi. Badania na zwierzętach i badania laboratoryjne wykazały wprawdzie pewne pozytywne skutki, ale badania na ludziach dopiero się zaczynają. Trwają prace nad wyizolowaniem z rośliny różnych związków chemicznych w celu zbadania, czy mogą być użyteczne w leczeniu ludzi.

Between 2002 and late 2006, the FDA again warned several companies to stop making claims that noni could cure, treat, or prevent disease, since proof of such abilities had still not been submitted to the FDA. However, these claims are still widely made on Web sites and elsewhere.

Między rokiem 2002 a 2006 urząd Federal Drug Administration ostrzegał firmy, że mają zaniechać twierdzenia, że sok noni może leczyć choroby lub im zapobiegać, ponieważ żaden dowód takich właściwości leczniczych nie został przedstawiony urzędowi. Tym niemniej twierdzenia takie można powszechnie spotkać w Internecie i poza nim.

An early (Phase I) clinical trial of freeze-dried noni fruit extract was done on 29 patients at the University of Hawaii to learn about its actions and toxicities in people with cancer. This study found no toxic effects on patients even at daily doses of 10 grams, but also found that there was no significant effect on quality of life. It was noted, however, that those who got higher doses reported feeling somewhat better. [...] More research is needed before it can be determined what role, if any, noni plant compounds may play in the treatment of cancer or other health conditions.

Przeprowadzono wczesny test kliniczny (faza I) działania wyciągu z mrożonych owoców noni. Dotyczył on 29 pacjentów i był prowadzony na Uniwersytecie Hawajskim, w celu określenia toksyczności i działania tej substancji w przypadku osób chorych na nowotwór. W ramach badania nie stwierdzono efektów toksycznych u pacjentów przy dawkach nawet ponad 10 gram dziennie, ale nie stwierdzono również znaczącej poprawy jakości życia. Odnotowano, że osoby przyjmujące duże dawki czuły się nieco lepiej. [...] W celu stwierdzenia czy sok ma działanie lecznicze przy nowotworach lub jakichkolwiek innych chorobach konieczne są dalsze badania.

The safety and long-term effects of noni juice and other noni products are not well known. A few cases of liver problems have been reported in people taking noni in European countries. One of these patients had previous liver damage and required a liver transplant, but the others recovered when noni was stopped. [...] The juice has a significant amount of potassium, equivalent to a similar amount of tomato juice or orange juice, and may pose problems for people with kidney disease and others who must restrict their potassium intake. It is also high in sugar, which must be considered for people with diabetes and others who are restricting their calorie intake.

Bezpieczeństwo stosowania soku z noni i jego długofalowe skutki nie są dobrze znane. Odnotowano kilka przypadków problemów z wątrobą u przyjmujących go Europejczyków (w USA nie prowadzi się nad tym badań, bo preparat jest traktowany jak "suplement diety" a nie "lek" - przyp tłum.) Jedna z tych osób miała już wcześniej uszkodzoną wątrobę i musiała otrzymać przeszczep. U pozostałych brak skutków trwałych. [...] Sok zawiera znaczne ilości potasu, podobne do tych w soku pomidorowym lub pomarańczowym, co może być problemem dla osób z chorobami nerek i innych, które muszą ograniczyć przyjmowanie potasu. Zawiera również znaczne ilości cukru, co powinny wziąć pod uwagę osoby z cukrzycą i ograniczające przyjmowane kalorie.

Jeżeli Ci zależy mogę poszukać na innych podobnie "urzędowych" stronach i w wolnym czasie tutaj wstawić. To jest z pierwszego sensownego linku jaki miałam.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-14 20:53
Bardzo dziękuję. :-)))) Jeżeli nie sprawi Ci to dużego kłopotu, to proszę o więcej wiadomości. :-)
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-10-14 20:58
W jakimś konkretnie kierunku poszukiwania mają zmierzać (bardziej streszczenia, czy bardziej szczegółowe opisy badań, z jakichś krajów, dla którejś konkretnie choroby...?), czy wszystko jak leci?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-14 21:08
Przeciwnicy soku mówią o jego szkodliwości. Interesuj mnie czy picie soku  może okazać się szkodliwe dla wątroby. Czy to jest potwierdzone.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-10-15 16:27 Zmieniony 2014-10-15 16:31
Jak zwykle te informacje nie służą do podjęcia decyzji medycznych. Nie specjalizuję się w tłumaczeniach medycznych, a nawet gdybym się specjalizowała, to nie odpowiadam za jakość źródeł. Zawsze gdzieś mogą być nowsze, lepsze badania. Nie chcę mieć na sumieniu niczyich decyzji medycznych, jasne? :-)

Ogólnie: są w literaturze naukowej, medycznej, opisane przypadku zatrucia wątrobowego, które ustawało po zaprzestaniu przyjmowania soku (w jednym przypadku 29-letni mężczyzna, który już wcześniej miał kłopoty, musiał mieć przeszczep). Dotyczą i młodych  i starszych, i z wcześniejszymi chorobami wątroby i bez. Ale ponieważ to jest wyciąganie wniosków po fakcie, nie jest to uznawane za bezsporny dowód (bo dowodem byłby zbadany, powtarzalny w laboratorium, skutek). Co jakiś czas pojawiają się też badania z tezą przeciwną („z naszych badań wynika, że nie ma podstaw, żeby ten sok był hepatotoksyczny”). W przypadku badań wskazujących na hepatotoksyczność spór jest o to, czy badacze dobrze określili powody, w przypadku badań „uniewinniających” problemem bywa np. to, że są finansowane przez firmy, które to sprzedają. I to, że „nie stwierdzono” niekoniecznie oznacza „nie ma”.

Np. zespół jeden zespół badawczy (2005) opisuje przypadki uszkodzeń wątroby i stwierdza w konkluzji że „Lekarze powinni mieć świadomość, że sok z NONI może być hepatotoksyczny” (Physicians should be aware of potential hepatotoxicity of NONI juice.), a drugi opublikuje badanie (2006) z tytułem Sok noni nie jest hepatotoksyczny (Noni juice is not hepatotoxic.). A potem znowu ktoś publikuje badanie (2011) przypadku z zatruciem, np. „Ostre zatrucie wątroby u 14-latka po przyjęciu soku Morinda citrifolia" (Acute Hepatotoxicity After Ingestion of Morinda citrifolia (Noni Berry) Juice in a 14-year-old Boy).

Streszczenie tego jak się o tym – na dzisiaj – mówi zainteresowanym nie-medykom na stronach „oficjalnych” jest np. w United States National Library of Medicine, LiverTox (Narodowa Biblioteka Medyczna USA, serwis o uszkodzeniach wątroby powodowanych przez różne substancje):

NONI (MORINDA CITRIFOLIA) – rozdziały „Hepatotoxicity” i „Mechanism of Injury”

Hepatotoksyczność:
Pojawiały się przypadki, w których sugerowano że niewyjaśniona ostra niewydolność wątroby mogła być spowodowana przez sok z owoców noni. W wielu z tych przypadków był to jednak słaby związek przyczynowy. Okres od rozpoczęcia przyjmowania substancji do pojawienia się skutków wynosił od 2 do 8 tygodni, objawy przypominały ostrą żółtaczkę i ramach badań komórek wątrobowych stwierdzono podniesienie poziomu enzymów w badaniach serologicznych. Nie stwierdzono objawów wskazujących na alergię spowodowaną przez układ odpornościowy (wysypka, gorączka, ezynofilia), ale u niektórych pacjentów wystąpiło podwyższenie liczby autoprzeciwciał. Problemy szybko ustały po zaprzestaniu spożywania soku (jedna osoba miała przeszczep wątroby - przyp tłum.). Nie stwierdzono innych czynników autoimmunologicznych.

Mechanizm uszkodzenia wątroby:
Mechanizm uszkadzania wątroby przez sok z noni nie jest znany. Wyciągi z noni zawierają liczne substancje składowe, w tym antrachinony, które są często wskazywane przez źródła jako hepatotoksyczne [„cited” – nie określa czy zdaniem autorów twierdzenie to jest prawdziwe, czy nie - źródła tak mówią i tyle]. Jednak przypadki uszkodzeń wątroby, które wiąże się z sokiem z noni, miały wszystkie cechy uszkodzenia wątroby o nieznanym podłożu, a nie skutków zatrucia / bezpośredniej toksyczności, a badania, zarówno na organizmach żywych (in vivo) jak i na preparatach w szkle (in vitro) nie dostarczyły dotychczas dowodów na to, że sok z noni jest sam w sobie hepatotoksyczny.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-15 16:32

>Nie chcę mieć na sumieniu niczyich decyzji medycznych, jasne? :-)<


Jasne. :-)

Dziękuję. :-)))))
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-10-15 16:39
A proszę bardzo.

Zdrowia życzę.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Poradnik (Strona 118) (2414232 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 138 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill