Autor kucyk24
Dodany 2019-08-11 15:30
Dokładnie. Nowe orzeczenie w żadnym elemencie nie odniosło się do sposobu i wyniku przeprowadzonego badania w pierwszej instancji ani nie odniosło się do przedmiotu odwołania.
Składając skargę do Sadu, bronię dobrego imienia lekarza z miejskiego zespołu ds. orzekania. Na komisję lekarską stawałem w osiem tygodni po bardzo ciężkiej operacji serca i na komisję zostałem doprowadzony przez kolegę, bo samodzielnie praktycznie nie poruszałem się. Skandalem jest wg. mnie, że badający powtórnie lekarz w II instancji, specjalizacji nie związanej z moja niepełnosprawnością, stwierdził, że lekarz I instancji rażąco naruszył prawo. W czasie komisji u wojewody największe zainteresowanie budził fakt, ze poruszam się bez kul lub laski. Gdyby komisja II instancji miała pojecie o sprawie, w której orzeka, to miałaby świadomość, że przy rozciętym mostku, użycie kul lub laski stanowi bezpośrednie narażenie życia a przynajmniej może doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia ciała.