ale skończyłaś 18 lat?)

A   Ja  sie   zgodzę  z tym   co  napisała  LID  .

kąsajcie się dalej

też odebrałam to jako kpinę z twojej osoby

belmondo, przeczytaj je , i te co pisałeś w snach , o duchach ,

duchy, śmierć , i to co dalej opisujesz , nie wpływa korzystnie na człowieka,  stale oscylujesz koło tych myśli ,  a potem kryzysy , kłopoty w życiu .
jeśli lubisz takie zainteresowania to je ciągnij dalej , ale nie dziw się też że czasem coś ci potem nie wychodzi .
nie jeden raz w listach opisujesz swoje kłopoty, różne kłopoty,
dlatego napisałam , abyś może odstąpił od takich zainteresowań , a dobra passa i zdrowie przyjdzie , humor  i inne dobre rozwiązania w życiu , same , bez udziału i pomocy specjalistów - psycholog -psychiatra .
W tym kontekście życzenia zdrowia były
Szkoda że pochopność sprawiła ,że nie zrozumiałeś moich myśli  .

Bogusiu , a Ty zakładasz drugi temat związany ze śmiercią , czemu tak lekko ci o tym pisać ?

W odpowiedzi dla Werbeny to pragnę podkreślić że wiem co TY masz na myśli skąd się biorą czasami u mnie tak zwane doły, werbeno jest to normalny objaw depresyjny z uwagi na brak światła szczególnie w okresie jesienno- zimowym itp. do tego jeszcze problemy finansowe, i małżeńskie to jest żeczą zupełnie normalną że chwytamy tego doła, ale to wszystko samo przechodzi i dalej jest OK. nie ukrywam że nosiłem się z zamiarem zaciągnięcia opini psychologicznej o stanie mojego zdrowia psychicznego ale uznałem wspólnie z domownikami że jest to zupełnie nie potrzebne bo nic się ze mną złego nie dzieje. ja wiem że ty podejżewasz że ten temat Hallowenn i moje wypowiedzi w tym temacie były wywołane moją psychiczną chorobą ale zapewniam Cię że tak nie jest a pomimo że nosiłem się z zamiarem zaciągnięcia opini psychologicznej o stanie mojego zdrowia to jednak u psychologa ani też u psychiatry nigdy nie byłem pomimo tylu lat mojej choroby, co w moim przypadku nie byłoby niczym szczególnym, czytałem i to dosyć dokładnie książkę pt." Depresja nie jest przeznaczeniem" wydawnictwo WAM przykład Urszula Poprawska i tam właśnie w tej książce temat depresji jest dosyć dobrze opisany, mam też książkę pod tytułem" Spotkania z Egzorcystami " Czesława Ryszki , Imprimatur: Adam Smigielski SDB Biskup sosnowiecki 25 marca 2004. i w tej książce też są dosyć dobrze opisane zagrożenia które na nas czychają związane zainteresowaniami takimi jak moje. ja zapewniam Cię że tablicami typu kłydża czy kryptoskopem tablicą medialną przeznaczonymi do wywoływania duchów też nigdy się nie bawiłem bo zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa takiej niewinnej niby zabawy, i wiem że często osoby zabawiające się takimi tablicami mają problemy psychiczne a nawet często kończy się to pobytem w zakładzie psychiatrycznym, i nawet opętaniem złego ducha, tylko że w tego typu zjawiska opętania niewiele ludzi w obecnych czasach wierzy, wydaje mi się że tyle w tym temacie Ci wystarczy bo jak sądzę jesteś po studiach medycznych  lub jako psycholog czy masz wykształcenie pedegogiczne  coś z tym tematem związanym masz do czynienia, serdecznie pozdrawiam.