Za drinka dziękuję ale napiję się herbatki z melisy.To może uspokoi moje skołatane nerwy.Wyobraźcie sobie - zaplanowaliśmy z mężem zakupy,a mój małżonek mówi,że nie pojedzie bo całą noc zwijał się z bólu i nadal go boli żołądek,"ale dziś to już pójdzie do przychodni" (od poniedziałkowej nocy,tak bardzo go boli, że sam wezwał pogotowie).Po wizycie lekarza domowego
z podejrzeniem o stan zapalny wyrostka wylądowaliśmy ze skierowaniem do oddziału chirurgicznego. Na izbie przyjęć od god12.00 do18.00
Tyle godzin robili mu badania i wyniki na cito i nawet nie dali środka przeciwbólowego. wróciliśmy do domu ,ja z mężem,mąż z bólem
(
Teraz leży i jęczy z bólu,a ja nie mogę tego znieść i cierpię razem z nim.