Pewnie i ja bym zjadł : paczusię mleczka ptasiego , ale tylko paczusię . Pewni i przy ptasim mleczku dobrze by było o michałka jakiegoś ,ale tylko Michałka ... No rodzynki w czekoladzie i śliwki . Można większą paczkę, bo to owoce
. Ostatnio , jak byłem na głodzie, to kupiłem trochę Krakowskiej kiełbaski z cielecą parówką będzie się dobrz komponowała na talerzu . Kurde ! Idę coś zjeść . Może jaką małą paróweczke ??