Pewnie bym się poczęstował, ale, że zaraz przybiorę na wadze, to mogę tylko poczytać
. Kurde, to niesprawiedliwe: Jeden zje wszystko i wiele i nic, waga stoi w miejscu, drugi tylko przeczyta i już mu przybyło
.Często wychodzimy na spacery, do kina, na zakupy wspólnie i wtedy żona mnie wozi wózkiem . Pewnie elektryczny byłby lepszy, ale mieszkamy w bloku i nie było by gdzie go schować, więc muszę dbać o linię . Koniec świata
. Pozdrawiam
.