Dzień dobry wszystkim
Czy ten wątek zmarł śmiercią naturalną??? Tak jak powoli odchodzą inne wątki?
Czy zatem można jeszcze TU pomarzyć?
Mnie się marzy np., by z drugiej strony mojego monitorka ujrzeć tę część forumowiczów, na widok których oczy się same uśmiechają, by móc choć na chwilkę oderwać się od kłopotów dnia codziennego, by usłyszeć (czyt. przeczytać) dobre, ciepłe słowo, które czasem daje znacznie więcej, niż jakakolwiek inna pomoc!
By nie widzieć złośliwości, kąśliwych wypowiedzi, obelżywych słów itd, itp. Odeszło stąd już tak wiele osób, dlaczego?
Przecież wchodząc na forum ON, godzimy się na "spotkania' z innymi z własnej woli, więc czemu mamy sobie "dopiekać" na własne życzenie, czy to nie absurd?
Czy to jest nierealne marzenie? czy tak być musi?
Wiem, ze się powtarzam, ale czy marzeniem jest zwykła, ludzka serdeczność?