rzyznam w pokorze, nie czytałem bajki całej
stąd też nie znam Hanki historii małej
Czuję, że zbliża się czas małżeńskiej sprzeczki
wsiadam na rower, jadę nad rzeczki.
Na łonie przyrody zaznam spokoju
odpocznę trochę od szarości znoju.
A Haneczka gdy się z Gustawem do końca wykłóci
niech do nas na bajkowe forum wróci.