Odpowiedź dla: w-zetka
Nie, nie. Nie będzie żadnego ringu, ani starcia
To co miałem do powiedzenia - już powiedziałem. I jak widzę, Moje słowa wciąż u niektórych natrafiają na ścianę złośliwości, głupich docinków, czy idiotycznego szpanu wobec innych, czyniących poklask. Mam dość napadania na Mnie li tylko dla tego, iż mam odwagę zaprezentować Własne zdanie - a nie zdanie "większości". Ja - to nie "większość", i sądziłem, że to jest jasne. Nie - okey! Aż ciśnie się na usta pytanie, ile lat mają Ci "elokwentni w każdym temacie. A może tak "ogolić i do przedszkola"?
))
Jakże to podobne do tych zmanipulowanych mas ludzkich, pokazanych we wczorajszym filmie: "Pasja". Ot i sztuka pt.: "Krk i jego dzieło", czyni to co zamierzyła.
A wracając do tematu. Pamiętam doskonale czasy, jak religii uczono w salkach katechetycznych poza szkołami. I przez całe lata nikt nie miał nic przeciwko temu. Zagadnienie wiary - to prywatna sprawa Każdego Człowieka. I tak było, dopóty religia była poza budynkami szkół. Jednak to było nie na rękę hierarchom Krk. Zaczęły pojawiać się krzyże w szkołach. Zaraz pojawiły się religie w szkołach. Gdzie prywatność Ludzi? Potraktowana została przez Krk jak śmieć. Od razy jawnym stało się, kto idzie na religie, a kto nie. Kto jest katolikiem, a kto nie.
Co do finansowania. Krk winien sam się finansować, i to nie ulega - jak dla Mnie - wątpliwości. Rząd Polski winien już dawno dojść do wniosku, iż hierarchia Krk coraz bardziej osacza wszystko, co się tylko da, by uzyskać własne finansowe korzyści - stąd te 0,05% podatku. Zagorzale o to zabiegali - a wyglądało to wręcz żenująco. Ludzi w habitach - kupczący i targujący się o procenty z podatku. Judasz też otrzymał trzydzieści srebrników - i jak skończył?
Może właśnie czas na ruch Rządu Polskiego, by rąbnąć pięścią w stół i ryknąć "Basta panowie duchowni!". Chcecie pieniędzy - do pracy tak jak Inni pracują. I będą pieniądze. I... "Będzie się działo, będzie zabawa".
))
)))